Bank i Klient: Służebność edukacji wobec społeczeństwa

Czy jest potrzebny ogólnonarodowy program edukacji finansowej?

– Każdy program dotyczący kształcenia jest bardzo potrzebny – bo po co nam edukacja chaotyczna – ale pod warunkiem że jest dobry

Czyli?

– Musi być skierowany do właściwych adresatów, kontrolowany pod względem merytorycznym przez kompetentne osoby i najlepiej, jeśli przewidziano w nim interakcje nie tylko z prowadzącym, ale także między samymi słuchaczami. To jest bardzo istotne, bo słuchacze bardzo często uczą się także od siebie.

Część osób uważa, że najlepiej uczyć się na własnych błędach. Jeśli popatrzymy na opcje walutowe, kredyty denominowane w obcych walutach – to nigdy tak wielu Polaków nie dowiedziało się tak wiele o produktach bankowych, jak przy okazji tych spraw. Może to jest droga, zamiast uczyć w szkołach?

– To trochę przypomina Kochanowskiego i jego słynne „szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz”. Jeśli źle ulokowaliśmy pieniądze, to tak jakbyśmy zachorowali i dopiero wtedy gorączkowo zaczynamy się uczyć. Pieniądz decyduje o tym, na co chcemy poświęcić swój czas. A z drugiej strony są takie miejsca, jak Uniwersytet Dziecięcy w SGH czy Uniwersytet Trzeciego Wieku w SGH. I są tłumy chętnych na nasze zajęcia. To pokazuje, że tam, gdzie zajęcia prowadzą osoby ...