Bank i Klient: Czy zagrożą bankom?

Michał Kisiel analityk Bankier.pl

Aktywne podejście polskich banków do wyzwań związanych z rozwojem płatności mobilnych może być przykładem, że instytucje finansowe potrafią odnaleźć się w zmieniających się rynkowych realiach. Od wielu lat mówi się o tym, że obszar płatności może zostać zawłaszczony przez podmioty spoza sektora bankowego, czemu sprzyjają regulacje prawne (jak choćby PSD w Europie) oraz przemiany zachodzące w zachowaniach konsumentów. Technologie mobilne mogą okazać się drzwiami dla nowych konkurentów, a ta groźba nabiera coraz wyraź – niejszych kształtów.

Istotną grupą niebankowych podmiotów kierujących się w stronę usług płatniczych są międzynarodowi gracze działający na styku e-commerce i IT. Wielka piątka, czyli Amazon, Google, Apple, Facebook i PayPal w ostatnich miesiącach nie próżnowała. Warto przyjrzeć się wybranym inicjatywom globalnych gigantów.

Internetowi potentaci wychodzą off-line

PayPal, od początku związany z obsługą płatności elektronicznych, ma dziś ponad 130 mln klientów na całym świecie. Firma konsekwentnie dąży do wyjścia z niszy e-commerce i rozwija swoją działalność w świecie off-line. W Stanach Zjednoczonych stanowi już liczącą się alternatywę wobec schematów kartowych. Dzięki aliansowi z organizacją Discover w kilku milionach placówek handlowych można już płacić bezpośrednio PayPalem. Służy do tego aplikacja mobilna lub identyfikator i hasło wpisywane w terminalu POS. Usługa PayPal Here z kolei skierowana jest do mniejszych akceptantów, którzy mogą bez dodatkowych inwestycji w sprzęt przyjmować płatności mobilne. Kilka miesięcy temu usługa wystartowała w Wielkiej Brytanii, a zatem można powiedzieć, że firma uchwyciła europejski przyczółek. Google, którego system Android działa na 900 mln urządzeń, sparzył się na pierwszym podejściu do mobilnego portfela.

Google Wallet, korzystający z NFC i bezpiecznego elementu wbudowanego w smartfony, okazał się niewypałem. Integracja z bankami wydawcami przebiegała powoli, a niewielka sieć akceptacji płatności zbliżeniowych w USA była istotną przeszkodą w popularyzacji rozwiązania. Firma w maju przedstawiła odświeżoną wersję usługi, koncentrując się na nowościach usprawniających transakcje w e- -commerce i m-commerce. Właścicielom sklepów internetowych i deweloperom aplikacji dano do ręki proste narzędzia pozwalające na płatność jednym kliknięciem. Klienci indywidualni, którzy zapisali w portfelu Google swoje karty płatnicze, otrzymali możliwość załączenia pieniędzy do wiadomości wysyłanej pocztą Gmail. Te ruchy świadczą o tym, że gigant z Moun – tain View zmienia model działania i kieruje się, podobnie jak PayPal, w stronę idei portfela w chmurze. Można spodziewać się, że wkrótce ponownie spróbuje szczęścia w obsłudze płatności w świecie off-line, zwłaszcza że najnowsza edycja systemu Android, jak głoszą plotki, ma obsł...