Analiza rynku złota: Metal w trendzie wzrostowym
Po stosunkowo udanej końcówce grudnia posiadacze złota zyskali w minionym tygodniu kolejne dwa procent. Rynek wycenia uncję na poziomie około 1240 dolarów. Oznacza to, że od lokalnego dołka z połowy minionego miesiąca, złoto podrożało już o około 5 procent.
Ubiegłotygodniowy handel można jednak nazwać swojego rodzaju dryfowaniem, bowiem część inwestorów była wyłączona przez święta, a kalendarz makroekonomiczny na minione dni był raczej ubogi. Publikacją tygodnia okazał się wskaźnik zaufania konsumentów w USA Conference Board. Wzrósł on z 72 aż do 78,1 punktu, bijąc równocześnie prognozy na poziomie 76 punktów. Dobra kondycja amerykańskich podatników będzie więc kolejnym argumentem dla jastrzębich członków Rezerwy Federalnej w dyskusji nad wygaszaniem programu luzowania ilościowego. Scenariusz bazowy zakłada, że FOMC pod koniec stycznia zadecyduje o ucięciu QE3 przynajmniej o kolejne 5 miliardów dolarów.
Nieco mniejszy wkład do tej dyskusji będą miały publikowane też w minionym tygodniu indeksy ISM z amerykańskiego przemysłu oraz liczba claims. Okazały się one zgodne z rynkowym konsensusem i tylko niewiele gorsze od poprzednich wyników.
Złoto kontynuuje trend wzrostowy również na początku nowego tygodnia. Dzieje się tak po publikacjach najnowszych danych o sektorze usług w Chinach i Europie. Można tu jednak mówić o sporym rozczarowaniu. Finalny odczyt indeksu PMI w Państwie Środka wyniósł 50,9 pkt. – tymczasem jeszcze miesiąc temu było to 52,5 pkt. Jest to równocześnie najniższy wynik od sierpnia 2011 roku. Publikacja Markit dopełniła obrazu kulejącej ostatnio gospodarki Chin – przemysłowy PMI wyniósł w grudniu 50,5 punktu, względem 50,8 miesiąc wcześniej. Wciąż są to jednak wyniki powyżej kreski 50 punktów, oddzielającej rozwój od recesji.
Publikacja Markit pokazała też lekkie wyhamowanie poprawiającej się ostatnio sytuacji w gospodarce Europy. Co prawda wynik 51 punktów dla krajów ze wspólną walutą był zgodny z szacunkami, to jednak wskazania dla Niemiec, Włoch, a zwłaszcza Wielkiej Brytanii okazały się sporo poniżej oczekiwań.
Bez zmian jest za to na niemieckim rynku pracy. Stopa bezrobocia utrzymała się w grudniu na poziomie 6,9 procent, podał dziś Federalny Urząd. Tyle samo zakładały też szacunki analityków. Jest to już czwarty z rzędu miesiąc, kiedy odsetek osób bez pracy pozostaje na wysokości 6,9 procent. Liczba osób poszukujących pracy – bez uwzględniania czynników sezonowych – wyniosła 2,87 miliona wobec 2,81 poprzednio. Równocześnie zgodnie z metodologią Eurostatu, wskaźnik wynosi 5,2 procent i od lipca 2009 roku konsekwentnie spada. Poniżej 6 procent utrzymuje się już od maja 2011 roku.
Inwestujący w złoto w krajowej walucie powinni przyglądać się notowaniom dolara. Ostatnie dni na światowych rynkach przyniosły bowiem znaczne umocnienie amerykańskiej waluty. Dzieje się tak z powodu wspomnianych wcześniej dobrych danych z tamtejszej gospodarki. Osobną przyczyną może być też sytuacja na krajowym rynku i chodzi tu o reformę OFE. Zagraniczni inwestorzy w obawie przed spadkami na polskiej giełdzie mogą wyprzedawać posiadane papiery, zamieniając uwolnione środki na waluty innych krajów z regionu. Jest to jednak korzystne dla posiadaczy wirtualnego złota – na przykład w postaci funduszy ETF. Są one bowiem najczęściej nominowane w silniejszym dolarze.
Wojciech Kaźmierczak
Mennica Wrocławska