Analiza: Konflikt w Iraku winduje ceny złota
Ponad dwa procent zyskali posiadacze kruszcu w minionym tygodniu i jest to efekt przede wszystkim zaostrzającej się sytuacji na Bliskim Wschodzie. Rynek wycenia uncję na poziomie ponad 1280 dolarów i jest to najwyższa wartość od końca maja.
Sunniccy rebelianci, wspierani przez dawną partię rządzącą Bass oraz bojowników plemiennych ISIL, zaatakowali i przejęli w minionym tygodniu kontrolę nad kilkunastoma miastami w Iraku, w tym ponad dwumilionowym Mosulem i Tikritem. Przyczynami powstania są konflikty etniczne i religijne i z wypowiedzi ekspertów wynika, że coraz bardziej realny staje się scenariusz podziału kraju.
Gorąco było też w weekend. Rebelianci opanowali północno-zachodnie miasto Tal Afar, położone o 45 kilometrów na zachód od Mosulu. Wciąż jednak ciężko stwierdzić, które z tych doniesień są prawdziwe. Rządowe źródła informują bowiem, że weekendowe ataki sunnitów udało się odeprzeć, a część zdobytych podczas tygodnia miast udało już się odbić. Rebelianci zaprzeczają rządowym doniesieniom.
Sunnici zapowiadają teraz atak na Bagdad. Już w weekend dokonano tam kilka zamachów bombowych, w których śmierć poniosło przynajmniej 15 osób. Sytuacja jest na tyle poważna, że ambasada USA dziś rano poinformowała o wzmocnieniu ochrony całego budynku. Pentagon planuje ewakuować część personelu do innych placówek w Iraku. Kwestią sporną pozostaje jednak decyzja USA odnośnie ewentualnego użycia sił. – Nie wykluczam, żadnej możliwości. Musimy bowiem mieć pewność, że ci dżihadyści nie umocnią swych pozycji, ani w Iraku ani w Syrii – zapewnił Barack Obama dodając jednak, że Stany Zjednoczony byłyby gotowe do podjęcia akcji dopiero w przypadku zagrożenia amerykańskich interesów.
Na fali tych wydarzeń złoto w najbliższych dniach powinno dalej zyskiwać. Awersja do ryzyka, którą widać również na światowych rynkach akcji i przede wszystkim rynkach ropy, to efekt obaw o stabilność dostaw ropy oraz możliwości rozprzestrzenienia się konfliktu na większy obszar Bliskiego Wschodu.
W rozpoczynającym się tygodniu inwestujący w złoto będą przyglądali się również sytuacji w USA, a to za sprawą nadchodzących publikacji makro. Stosunkowo dużo danych pojawi się z tamtejszego rynku nieruchomości, między innymi liczba wydanych pozwoleń na budowy domów oraz faktycznie rozpoczętych inwestycji. W obu przypadkach statystyki mają wypaść w pobliżu odczytów z kwietnia. Dzień później pojawi się zaś zmiana wartości udzielonych kredytów w maju, która ściśle jest powiązana z tamtejszym rynkiem domów i mieszkań.
Tematem tygodnia będzie decyzja Rezerwy Federalnej odnośnie prowadzonej polityki monetarnej. Wszystko wskazuje, że Fed po raz kolejny zdecyduję się obciąć program luzowania ilościowego o 10 miliardów dolarów. Nie ma za to szans na jakiekolwiek zmiany w kwestii wysokości stóp procentowych. Rynek będzie jednak oczekiwał wskazówek odnośnie tego, kiedy bank centralny USA zdecyduje się je podwyższyć.
Źródło: Mennica Wrocławska