Amazon, Apple, Facebook i Google na celowniku proponowanych unijnych przepisów
Projekt regulacji „rynków cyfrowych” dotyczy firm o rocznym obrocie przekraczającym w Europie 6,5 miliarda euro w ciągu ostatnich trzech lat, o wartości rynkowej 65 miliardów euro i oferujących usługi w co najmniej trzech krajach UE.
Lista zakazów i nakazów
Proponowane przepisy określają listę nakazów (takich jak udostępnianie pewnych rodzajów danych rywalom i organom regulacyjnym) i zakazów, wśród których jest wymóg zaprzestania faworyzowania własnych usług na platformach należących do gigantów.
Zakładają też nałożenie kar w wysokości do 10 proc. rocznych globalnych obrotów w przypadku firm, które nie stosują się do przepisów, a nawet umożliwiają podjęcie decyzji o podziale firmy.
Zakaz manipulacji i ochrona demokracji oraz zdrowia publicznego
Drugi zestaw przepisów to regulacja „o usługach cyfrowych”, która również dotyczy bardzo dużych platform internetowych, mających ponad 45 milionów użytkowników.
Zgodnie z propozycjami KE, jak podaje Reuters, właściciele tych platform będą musieli zrobić więcej, aby przeciwdziałać nielegalnym treściom, niewłaściwemu wykorzystywaniu ich platform i świadomej manipulacji nimi w celu wpływania na wybory i zdrowie publiczne.
Za złamanie nowego prawa gigantom grożą grzywny w wysokości do 6 proc. globalnego obrotu.
Konieczne zatwierdzenie przez Parlament Europejski i kraje Unii Europejskiej
Jak pisze Reuters, propozycja to jak dotąd najpoważniejsza próba państw unijnych, aby uregulować działalność w UE gigantów technologicznych, takich jak Amazon, Apple, Facebook i Google.
Firmy te kontrolują platformy internetowe, z których korzystają tysiące przedsiębiorstw i miliony Europejczyków zarówno w pracy, jak i w kontaktach towarzyskich.
W opinii agencji Reutera projekt jest dowodem frustracji KE wywołanej trudnościami w postępowaniach antymonopolowych przeciwko gigantom technologicznym, a zwłaszcza przeciw firmie-matce Google’a – Alphabetowi.
Projekt przepisów musi zostać zatwierdzony przez kraje UE i PE.