Akcje i surowce ciągle w dół
Nie słabnie przecena na giełdach i rynku surowcowym. Próby odreagowania spadków kończą się kolejnymi atakami podaży. Inwestorzy dostrzegli zagrożenia dla perspektyw globalnej gospodarki. Nasz parkiet znów mocno na tym cierpi.
Tylko w ciągu pierwszych minut środowej sesji warszawskie byki miały nadzieję na poprawę sytuacji i były w stanie cokolwiek zdziałać. WIG20 na otwarciu zyskiwał prawie 0,8 proc., a WIG i mWIG40 rosły po nieco ponad 0,5 proc. Podaż szybko jednak przejęła inicjatywę i notowania zaliczyły ostry spadek. Już w pierwszej godzinie indeks największych spółek znalazł się poniżej 2320 punktów. Obrona tego poziomu trwała przez następne dwie godziny, ale okazała się nieskuteczna. Wczesnym popołudniem WIG20 tracił już ponad 2 proc., schodząc w okolice 2300 punktów.
Podobnie jak w poniedziałek, największym ciężarem dla indeksu były taniejące przez moment nawet o 7,8 proc. akcje KGHM. W ciągu ostatnich trzech sesji łącznie straciły 16 proc. To pochodna sytuacji na rynku surowcowym, gdzie kontrakty na miedź zniżkowały w środę o wczesnym popołudniem o niemal 4 proc. Wciągu trzech dni spadły o ponad 7 proc. Także notowania ropy naftowej powróciły poniżej 100 dolarów za baryłkę, zniżkując o prawie 1,5 proc. Akcje naszych spółek paliwowych nie reagowały jednak już tak nerwowo, jak w poniedziałek. Walory Lotosu i PKN Orlen traciły po około 1 proc. W gronie liderów spadków znalazły się spółki energetyczne. Papiery PGE taniały o ponad 3 proc. a akcje Tauronu zniżkowały o ponad 2 proc. Perspektywę gorszej koniunktury w gospodarce mocno odczuwają też walory JSW, taniejące o ponad 3 proc. O ponad 6 proc. w dół szły papiery Kernela, a akcje Synthosu o 4 proc. Na plusie trzymały się jedynie walory Asseco i PGNiG.
Silna przecena dotknęła taż rynek małych i średnich spółek. mWIG40 co prawda znacznie dłużej niż WIG20 trzymał się na plusie, jednak po południu zniżkował o 1 proc., a sWIG80 tracił ponad 2,5 proc. WIG Plus także spadał o prawie 2 proc. W gronie średniaków przekraczającymi 6 proc. spadkami wyróżniały się akcje Polimeksu, NWR, Kopeksu i Enei. Wśród mniejszych firm po 9 proc. w dół szły walory Rafako i Mostostalu Warszawa.
Na głównych parkietach europejskich scenariusz wydarzeń był podobny do znanego z Warszawy> Początkowa zwyżka, sięgająca od 0,5 do 0,7 proc. szybko przerodziła się w gwałtowną wyprzedaż. Wczesnym popołudniem dołek został pogłębiony. Indeks w Paryżu tracił 1,4 proc. a DAX spadał o 1,6 proc. Początek handlu na Wall Street także nie był pomyślny dla byków. Indeksy zaczęły dzień od zniżki o 0,6-0,7 proc. Spadki po obu stronach oceanu najwyraźniej wzajemnie się nakręcały, a ich skala zwiększała się coraz bardziej. Pod koniec dnia CAC40 i DAX traciły po ponad 2 proc.,a S&P500 spadał o 1,5 proc.
WIG20 ostatecznie stracił 2 proc., WIG spadł o 1,9 proc., mWIG40 o 1,3 proc. a sWIG80 o 2,7 proc. Obroty wyniosły nieco ponad miliard złotych.
Roman Przasnyski
Open Finance