Opinnie: Wojna walutowa

Sebastian Stolorz

Hipoteza decouplingu, wielokrotnie powracała jako jeden z głównych tematów debaty ekonomistów. Z różnym poziomem przekonania, stawiano i podważano tezę, że kraje rozwijające się podzielą los krajów rozwiniętych, wpadając w wir globalnej recesji. Paradygmat powiązania obu światów bazował na mechanizmie transmisyjnym w postaci kryzysu walutowego. Ponieważ nie dostrzegano specjalnie dużego ryzyka kryzysu walutowego, w warunkach gospodarek transformacyjnych brakowało naturalnego wytłumaczenia, dlaczego zła sytuacja krajów rozwiniętych miałaby przełożyć się na kraje rozwijające się.

Zadłużenie publiczne i prywatne tylko w niektórych krajach nosiło znamiona potencjalnego ryzyka dla wypłacalności kraju w przypadku silnej deprecjacji waluty. Można dziś próbować stawiać tezę, że gdyby nie kryzys płynnościowy, wiele gospodarek, w tym Polska, mogłoby pozostać poza bezpośrednim oddziaływaniem kryzysu. Wszak utrata zaufania do rynków wschodzących i związana z nią silna deprecjacja walut (w tym naszego regionu) nastąpiła dopiero kilka kwartałów po opanowaniu rynków rozwiniętych.

Obecne wyniki krajów rozwijających się nie pozostawiają złudzeń, że decoupling zadziałał. Dziś polityka ekonomiczna największych gospodarek nie tylko ...