Rynek łapie oddech
Rynek stopy procentowej - Rynek łapie oddech, odreagowując ostatnie silne spadki rentowności.
Rynek walutowy - Złoty coraz silniejszy, kurs EURPLN przetestował wsparcie na 4,17. W piątek w centrum uwagi dane o PKB za 2q15.
Rynek walutowy i stopy procentowej
Emocje jakie pojawiły się na rynkach finansowych po nieoczekiwanej decyzji Banku Chin (LBCh) dot. dwukrotnej dewaluacji juana powoli opadają. Napiętą sytuację częściowo uspokoiły same Chiny, informując, że nie ma już powodu do dalszej przeceny juana, nazywając plotki o planowanej kolejnej 10% dewaluacji waluty „nieuprawnionymi”. Co prawda, bank centralny Chin dalej, nieznacznie obniża kurs referencyjny juana wobec dolara jednakże jest to już konsekwencja zmiany sposobu ustalania ceny na bardziej rynkową (obecnie uwzględniany jest poziom zamknięcia z poprzedniej sesji). W reakcji na sygnały LBCh kurs USDCNY, który jeszcze wczoraj testował 4-letnie maksima, skorygował ten ruch.
Uspokojenie nastrojów wokół Chin nie pozostało też bez echa na sytuację na rynku głównej pary walutowej. W czwartek przed południem eurodolar przerwał wzrosty, stabilizując się lekko powyżej 1,11 w oczekiwaniu na dane z USA. W lipcu sprzedaż detaliczna wzrosła o 0,6% m/m minimalnie powyżej oczekiwań rynkowych. Po wykluczeniu aut, sprzedaż zwiększyła się o 0,4% co było wynikiem zgodnym z oczekiwaniami i daną za czerwiec. W dół zaskoczyły zaś dane z amerykańskiego rynku pracy, w ubiegłym tygodniu o 7 tys. więcej niż oczekiwali ekonomiści zarejestrowanych zostało nowych podań o zasiłek dla bezrobotnych. Choć dane lekko pozytywnie wpłynęły na dolara (sprzedaż wydaje się być solidna), to nie przechylają one jednak szali na żadną ze stron odnoście wyniku wrześniowego posiedzenia Fed. Niemniej kurs EURUSD zakończył dzień poniżej otwarcia, a po publikacji danych indeks dolarowy DXY szedł wyraźnie w górę.
W kraju złoty kontynuował w czwartek rozpoczęte dzień wcześniej umocnienie. Chwilowo negatywny wpływ na naszą walutę miała publikacja NBP pokazująca wyraźne pogorszenie relacji w obrotach towarowych. Zamiast oczekiwanej nadwyżki w czerwcu mieliśmy deficyt na poziomie 849 mln EUR. W tej sytuacji lepsze od oczekiwanych dane o czerwcowej inflacji (-0,7% r/r wobec oczekiwanych -0,8% r/r) nie miały większego przełożenia na rynek, tym bardziej, że w lipcu zwykle tanieje żywność. Z powodu wyprzedaży niższe są też ceny odzieży i obuwia, co wpływa na wskaźnik CPI. Dopiero po południu wraz z publikacją danych z USA (neutralnych dla Fed w kwestii wrześniowego „TAK” dla podwyżek stóp) eurozłoty powrócił do trendu spadkowego, docierając do wsparcia na poziomie 4,17.
W piątek w centrum uwagi znajdą się wstępne dane o PKB za 2q15 dla strefy euro, jej głównych gospodarek oraz dla Polski. Z USA napłyną zaś dane o produkcji przemysłowej i wykorzystaniu mocy produkcyjnych. Coraz lepsza sytuacja na krajowym rynku pracy, niskie ceny oraz rosnąca dynamika inwestycji przedsiębiorców napędzą gospodarkę. Oczekiwany w perspektywie końca roku wzrost PKB będzie wynikał przede wszystkim ze zwiększenia popytu wewnętrznego, a szczególnie poziomu konsumpcji gospodarstw domowych. NBP szacuje, że w tym roku dynamika PKB wyniesie 3,6%, a w kolejnych dwóch latach jej tempo będzie zbliżone do prognozowanego tegorocznego.
Na rynku długu rentowności polskich skarbówek generalnie niewiele zmieniły się podczas czwartkowego handlu, z wyjątkiem krótkiego końca krzywej dochodowości, który przesunął się do góry, choć zaledwie o 1 pb. do 1,65%. Z kolei stawki kontraktów FRA3X9, FRA6X9 oraz FRA9X12 obniżyły się o 1pb. Publikacja inflacji za lipiec br. przyniosła niewielkie zaskoczenie in plus dla rynku, wynikające przede wszystkim z podwyżek cen leków oraz łączności. Dane dla długu pozostały jednak neutralne. Oddech łapały zaś rynki bazowe, na których doszło do lekkiego odreagowania ostatnich spadków rentowności. W USA rentowność 10-letnich obligacji wzrosła o 2 pb. do 2,16%. W Niemczech wzrost 10-latek wyniósł 4 pb. w kierunku poziomu poziom 0,65%. Tymczasem, na peryferyjnych rynkach długu Europy rentowności obniżyły się o 1-2 pb., a sprzyjało temu kolejne napływające pozytywne informacje dotyczące porozumienia Grecji w sprawie pakietu pomocowego oraz opublikowane bardziej gołębie Minutes z ostatniego posiedzenia Rady EBC. Zapiski z posiedzenia wskazują m.in., że Rada nie wyklucza możliwości wydłużenia w czasie europejskiego programu QE, który planowo ma być zakończony we wrześniu 2016 roku.
Joanna Bachert
Artur Płuska
PKO Bank Polski
Biuro Strategii Rynkowych