Tuż przed eksplozją

Gości i prelegentów, szczelnie wypełniających jedną z największych sal centrum konferencyjnego Stadionu Narodowego, przywitał Andrzej Wolski, wiceprezes zarządu Centrum Prawa Bankowego i Informacji.

Konferencję otworzył dr Mieczysław Groszek, wiceprezes Związku Banków Polskich: – Sektor bankowy jest jednym z najbardziej nowoczesnych i innowacyjnych sektorów w gospodarce. Nikt nam tej pozycji nie dał. Pracowaliśmy na nią przez lata transformacji. Wypracowaliśmy kompleksowe podejście do technologii i innowacji. Nowe technologie postrzegamy jako nośniki usług, ale i zabezpieczenie podstawowej działalności, bo bezpieczeństwo jest naszym priorytetem. Także dzięki imprezom, takim jak dzisiejsza, mamy kompletny ekosystem technologiczny – zauważył.

Motywem przewodnim tegorocznej konferencji Płatności Mobilne było praktyczne wykorzystanie technologii i traktowanie jej jako drogi do osiągnięcia zysków. Temu zostały podporządkowane tematy sesji, czyli: monetyzacja płatności mobilnych, popularyzacja płatności mobilnych oraz bezpieczeństwo klienta transakcji mobilnych.

Monetyzacja płatności

Podczas pierwszej sesji prelegenci starali się odpowiedzieć na kilka podstawowych pytań: jak zarabiać na płatnościach mobilnych? Jakie doświadczenia w tym zakresie mają polskie banki, które już wdrożyły płatności mobilne? Jakie są międzynarodowe doświadczenia? Czy inwestycja w płatności mobilne, które docelowo zlikwidują płatności kartą pozwoli uczestnikom rynku zwiększyć dochody?

Część teoretyczną rozpoczął Maciej Maciejewski, Mobile Delivery Team: Polska, Litwa, Łotwa, Estonia; Visa Europe, który mówił o tym Jak wdrażać płatności mobilne, by były wartościowe dla klienta i dochodowe dla wydawcy?

Przedstawiciel Visy nie opowiadał o palecie produktowej, a próbował pokazać, jak ją praktycznie wykorzystać. Według niego, w płatnościach mobilnych zachodzą zmiany, pojawiają się nowi gracze, także spoza sektora bankowego, oraz wyedukowani, coraz bardziej niecierpliwi klienci, którzy oczekują nagród i możliwości dokonywania transakcji w różnych kanałach dostępu. Według eksperta Visy nie warto skupiać się na samej technologii, należy określić potrzebę i starać się pomóc w jej realizacji. Wtedy klienci będą jeszcze chętniej korzystali z mobilnych płatności.

W kolejnym wystąpieniu Aleksander Naganowski, dyrektor ds. rozwoju nowego biznesu w polskim oddziale MasterCard Europe, zastanawiał się Kto zarobi na mobilnych płatnościach?. Przekonywał, że konsumenci skupiają się na commerce, więc udział e-handlu w ogóle rozliczeń będzie rósł. Dlatego dużą rolę odgrywa lojalizacja klientów i próby przywiązania ich do usług i marek za pomocą programów lojalnościowych i grywalizacji. Najważniejsze jest to, by jak najwięcej wiedzieć o kliencie. Wtedy jest szansa na monetyzowanie płatności mobilnych.

Po części teoretycznej przyszedł czas na wymianę poglądów. Panel dyskusyjny o sposobach monetyzacji płatności mobilnych moderował Andrzej Kawiński, Country Manager Giesecke&Devrient, a uczestniczyli w nim poprzedzający go prelegenci oraz Wojciech Bolanowski, dyrektor Pionu Bankowości Elektronicznej w PKO Banku Polskim i Paweł Jakubik, przewodniczący Forum Technologii Bankowych Związku Banków Polskich. Aleksander Naganowski stwierdził, że płatności mobilne zwiększają transakcyjność klientów. Wtórował mu Wojciech Bolanowski, zauważając, że kanał mobilny budujemy po to, aby czerpać z niego przychody. Bankowość mobilna to świetny sposób, aby przywiązać do siebie klienta z mobilnej generacji, ale jednocześnie żeby bardziej kreatywnie prowadzić sprzedaż. Z kolei Paweł Jakubik zauważył, że modele płatności mobilnych, które przyniosą realne zyski jeszcze nie nastały.

– Jesteśmy w przededniu pojawienia się nowych pomysłów, choćby ze względu na internet of things i nieodkryte możliwości – stwierdził.

Popularyzacja transakcji

Bankowość mobilna jest jednym z typowych kanałów komunikacji klienta z bankiem. Popularyzacja smartfonów oraz tabletów dających stały dostęp on-line zaowocowała wzrostem użytkowników aplikacji mobilnych. Tylko niewielka część klientów bankowości mobilnej korzysta z płatności mobilnych. Jak ich przekonać, by wykorzystywali swoje urządzenia do realizacji płatności? Czy potrzebna jest również edukacja merchantów? Jak zwiększyć popularność płatności telefonem? O tym rozmawiano w trakcie sesji drugiej, zatytułowanej Popularyzacja płatności mobilnych

Jako pierwszy głos zabrał Wojciech Pantkowski, dyrektor zarządzający w Banku Pekao S.A. Stwierdził że kanał mobilny rośnie najszybciej ze wszystkich dróg dostępu do bankowego konta. – Jest potencjał, żeby z płatności mobilnych korzystać. Notujemy wielokrotnie więcej interakcji z klientem w miesiącu w kanale mobilnym w porównaniu do innych dróg bankowania. To może i powinno przełożyć się na zarabianie. Aby tak się stało, technologia powinna stać się przezroczysta dla użytkowników – przekonywał.

Robert Klepacz, zastępca dyrektora Departamentu Systemu Płatniczego NBP, wyjaśnił jak banki centralne reagują na płatności mobilne. Według niego to istotny element systemu płatniczego o widocznym dużym potencjale rozwoju. Trzecią prezentację sesji Bankowość w mediach społecznościowych poprowadził Tomasz Blicharz, konsultant w Hewlett-Packard. Dla niego social media są obszarem aktywnej akwizycji klientów innych instytucji oraz obserwacji zachowań i potrzeb konsumentów. – Dlatego mamy nową koncepcję zakładającą zmianę roli banku z instytucji rozliczającej transakcje na pro aktywną, budującą relacje z ludźmi, także na platformach społecznościowych – twierdził.

Teza kolejnego wystąpienia została zawarta w jej tytule W jedności siła – potrzeba współpracy banków w zakresie płatności mobilnych. Dr Michał Szymański, wiceprezes zarządu Krajowej Izby Rozliczeniowej, przekonywał, że jeśli chodzi o płatności, to nastał ciekawy czas dla banków. Według niego, dobrą drogą do popularyzacji płatności mobilnych jest zaangażowanie się banków w płatności natychmiastowe.

Jako ostatni w części teoretycznej sesji poświęconej popularyzacji płatności mobilnych wystąpił dr Jakub Górka z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego, który zatytułował swoją prezentację Bo do tanga trzeba dwojga.

Moderatorem panelu dyskusyjnego dotyczącego sposobów popularyzacji płatności mobilnych był dr Mieczysław Groszek, wiceprezes Związku Banków Polskich. Uczestniczyli w nim prelegenci drugiej sesji oraz Grzegorz Długosz, prezes Polskiego Standardu Płatności. Rozmówcy przyznali, że istnieje już spora baza użytkowników technologii. Sama baza jednak nie wystarczy. System musi być wygodny i łatwy w użytkowaniu. – Według mnie jesteśmy krok przed eksplozją. Powszechne korzystanie z płatności mobilnych zacznie się, jeśli przekonamy klientów, że warto. Ten proces już się rozpoczął – przekonywał Grzegorz Długosz.

Bezpieczne przelewy

Ostatnia sesja dotyczyła bezpieczeństwa transakcji mobilnych. Klienci bankowości internetowej od wielu lat są edukowani w zakresie bezpieczeństwa transakcji. Świadomość zagrożeń oraz sposobów zabezpieczeń wzrasta. Zwiększyła się również świadomość bezpieczeństwa transakcji kartowych w ostatnich latach. Uczestnicy sesji zastanawiali się nad tym, jak zbudować świadomość klientów w obszarze bezpieczeństwa płatności mobilnych. Dariusz Mazurkiewicz, wiceprezes Polskiego Standardu Płatności, przekonywał, że sukces zagwarantuje jedynie połączenie mobilności światów akceptacji i osób płacących wraz z gwarancjami bezpieczeństwa. – Najprostsze rozwiązania dla użytkowników przeważnie są najtrudniejsze do realizacji. Jednak takie projekty powstają – zapewniał. Na zakończenie części teoretycznej trzeciej sesji o tokenizacji jako narzędziu do zarządzania ryzykiem opowiedział Jacek Nowacki, dyrektor zarządzający TAG Systems.

Moderatorem ostatniego panelu konferencji był Andrzej Sieradz, do kwietnia br. wiceprezes zarządu Banku BGŻ. Uczestniczyli w nim: dr Michał Polasik z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu; Dariusz Mazurkiewicz; Paweł Bułgaryn, koordynator Prac Wydziału Systemów i Usług Płatniczych Departamentu Rozwoju Rynku Finansowego w Ministerstwie Finansów oraz Jacek Nowacki. Eksperci przekonywali, że transakcje mobilne są bezpieczne i co więcej przyczynią się do zwiększenia bezpieczeństwa ogółu dokonywanych operacji. Ciągle obecne w mediach i przekazach bankowych ostrzeżenia odnośnie możliwych zagrożeń zafunkcjonują nie tylko w jednym obszarze płatności, a najlepsze praktyki przeniosą się na cały rynek.

Marcin Złoch

Zdjęcia: CPBiI/Marzena Stokłosa