Coraz bliżej europejskiego QE

monety.04.400x300M. Draghi przedstawia się jako gorący zwolennik rozszerzenia programu skupu aktywów o obligacje skarbowe chwaląc pozytywne efekty, jaki przyniosły one w USA i Japonii. Euro osłabione wobec większości walut. Złoty stabilny. W centrum uwagi odczyt indeksu nastrojów w biznesie w Niemczech (Ifo).

Prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC) M. Draghi po raz kolejny wykorzystał publiczne wystąpienie do zasugerowania, że jest skłonny rozszerzyć działania łagodzące politykę pieniężną w strefie euro. Przemawiając we Frankfurcie podczas 24. Europejskiego Kongresu Bankowego stwierdził, że rozszerzenie programu skupu aktywów o obligacje rządowe spowoduje wzrost cen ryzykownych instrumentów, co pozwoli uwolnić kapitał, który zostanie w dalszej kolejności wykorzystany do zwiększenia akcji kredytowej. Włoch przekonywał o determinacji kierowanej przez niego instytucji, by wywołać wzrost oczekiwań inflacyjnych i dynamiki cen tak szybko, jak to możliwe. By to osiągnąć Bank gotowy jest użyć wszelkich dostępnych środków, tj. zwiększyć, przyspieszyć i rozszerzyć paletę skupowanych instrumentów.

Szef EBC stwierdził, że sytuacja gospodarcza w strefie euro pozostaje trudna. W jego ocenie, niepokojący jest ostatni spadek inflacji bazowej, ponieważ wskazuje na słabnięcie popytu, oraz fakt, iż uporczywie niska inflacja zaczyna przekładać się na spadek oczekiwań inflacyjnych gospodarstw domowych. Ostatnie badania menadżerów logistyki (PMI) pokazały również nieoczekiwany spadek, po raz pierwszy od półtora roku, zamówień w przemyśle. W opinii Włocha, uruchomienie programu QE w pełnej skali, wzorem USA i Japonii, przyczyniłoby się do poprawy sytuacji dzięki uwolnieniu środków zamrożonych w portfelach banków. Z kolei po stronie konsumentów i firm, wzrost cen skupowanych aktywów da poczucie zwiększonego bogactwa, zaś poprawa perspektyw gospodarczych spowoduje wzrost możliwości i popytu na kredyt. Zdaniem Draghiego, pozytywny efekt wprowadzenia ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej na gospodarkę ujawni się również poprzez kanał walutowy. Przytaczając przykłady USA i Japonii, prezes EBC dowodził, iż tego typu działania banków centralnych powodowały osłabienie waluty, co poprawiało konkurencyjność gospodarki oraz ułatwiało powrót inflacji do celu.

Wystąpienie M. Draghiego w Niemczech potwierdza, że jest on silnym zwolennikiem rozszerzenia programu skupu aktywów o obligacje skarbowe i korporacyjne. Jakkolwiek nie dał do zrozumienia, że nowe działania zostaną ogłoszone już w grudniu (liczy, iż uda się przywrócić równowagę dzięki narzędziom zastosowanym w II poł.), w pełni przygotował rynki na taką ewentualność. Każde kolejne posiedzenie EBC w 2015 r. może skutkować decyzją o rozszerzeniu programu skupu. Warunek: brak odbicia inflacji CPI i/lub pogorszenie bieżących wskaźników ekonomicznych.

W reakcji na słowa prezesa EBC euro doznało silnej przeceny wobec większości walut, w tym złotego. Na rynku dominowały pozytywne nastroje. Popyt na ryzykowne aktywa wsparła nieoczekiwana decyzja Ludowego Banku Chin, który obniżył stopy procentowe. Rynki zakończyły tydzień w bardzo dobrych nastrojach. Zyskiwały giełdy, towary, obligacje o niższym ratingu i szeroko pojęte aktywa emerging markets. Początek tygodnia przyniesie, naszym zdaniem, podtrzymanie tych tendencji. Śledzić warto wszystkie doniesienia ze strefy euro, w szczególności czwartkowy odczyty podaży pieniądza oraz piątkowy, wstępny wynik inflacji CPI za listopad (dzień wcześniej znane będą dane z Niemiec). Dziś w centrum uwagi wskaźnik nastrojów w niemieckim biznesie (Ifo). Niski odczyt przybliży scenariusz rozszerzenia programu skupu aktywów przez EBC o obligacje skarbowe.

EURPLN: Silna przecena euro po zapowiedziach prezesa EBC ujawniła się również w notowaniach pary EUR/PLN. Kurs w rejon psychologicznego poziomu 4,20, gdzie po raz ostatni znajdował się w połowie października. Niemal cały obszar między 4,19 a 4,17 stanowi silne wsparcie dla wspólnej waluty. Spadki od dalsze 2-3 grosze są jednak bardzo prawdopodobne. Przed końcem roku złoty powinien wykazać więcej siły. Dotarcie w pobliże 4,17 stworzyłoby świetną okazję do realizacji bieżących i odkładanych zakupów waluty.

EURUSD: Uruchomienie europejskiego QE w pełnej skali stało się jeszcze bardziej prawdopodobne po ostatnich wypowiedziach M. Draghiego. Wspólna waluta doznała w piątek najsilniejszej przeceny do dolara od początku września. Coraz więcej uczestników rynku przekonanych jest o nieuchronności rozszerzenia działań łagodzących politykę pieniężną w strefie euro. EUR/USD powrócił w okolice ostatnich dołków z rejonu 1,24. Poziom ten powinien powstrzymać przed dalszymi spadkami, jednak na scenariusz solidniejszego odbicia kursu nie należy stawiać więcej dużych pieniędzy.

Damian Rosiński,
Dom Maklerski AFS