Międzysektorowa wymiana danych – debata ekspercka, IX Kongres Ryzyka Bankowego
Czy Big Data stanowi zagrożenie dla prywatności? Dalczego w Polsce trudno zbudować jedno centrum wymiany danych gospodarczych? Na te pytania poszukiwano odpowiedzi podczas panelu poświęconego międzysektorowej wymianie danych. W debacie, moderowanej przez red. Roberta Stanilewicza, udział wzięli: Sławomir Grzelczak - Prezes Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor i Wiceprezes Biura Informacji Kredytowej, Nell Munroe - Prezes ACCIS, Dominik Ogonowski - Dyrektor ING Banku Śląskiego, Adam Parfiniewicz- Członek Zarządu BNP Paribas Bank Polska, Igor Matejov - Członek Zarządu T-Moblie oraz Małgorzata Ślepowrońska - Dyrektor Zarządzający w Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym.
Czy bankom przydałoby się więcej danych? Na to pytanie reprezentant BNP Paribas odpowiedział: – Jesteśmy zadowoleni z obecnej dostępnosci danych, ale moglibyśmy sięgnąć po więcej. Dobrym pomysłem byłby ulokowany w jednym miejscu dostęp do historii rachunków bieżących klientów. Są branże, gdzie potrzebna jest bardzo szybka decyzja – ten dostęp pomógłby nie tylko bankom ale i klientom. Jeżeli byśmy mieli dostęp do jednego źródła, ułatwiłoby nam to także dostęp do historii kredytowej przedsiębiorców.
Jak efektywnie „przerobić” informacje dotyczące 600 milionów samych kont bankowych? Nell Munroe nie ma watpliwości: – To jest rola biur, które powinny opracowywać dane, upraszczać tak, aby jak najpełniejszą informację dostarczać w formie jak najbardziej skondensowanej.
Jak Pan sobie wyobraża budowanie instytucji zdolnej dostarczyć klientowi odpowiednia ilośc danych? Takie pytanie skierowane zostało do Prezesa Sławomira Grzelczaka.
– To bardzo trudne. Mamy BIK, biura informacji gospodarczej, wywiadownie gospodarcze itp. Trudno się dogadać nawet co do tzw. wniosku jednolitego, obejmującego dane z wszystkich BIG. Sektor wymagałby jednego integratora. My w BIK staramy się utworzyć faktycznie jedną platformę, jednak wciąż silne są tendencje żeby stworzyć własny rejestr – podkreślił Sławomir Grzelczak, jako przykład podając starania Ministerstwa finansów, aby utworzyć własny rejestr dłużników publicznoprawnych. – Dla banków korzystanie z dodatkowego rejestru, zawierającego cenne informacje oznacza tylko jedno: kolejne dane, w kolejnym standardzie, kolejne szanse na interpretacje – tymczasem banki są gotowe płacić za raport więcej pod jednym warunkiem: że będzie on pełny – ocenia Prezes Grzelczak.
Zdaniem Dominika Ogonowskiego kluczem do sukcesu w dziedzinie integracji danych jest wyższa świadomość konsumenta: – Jeśli inicjatywa budowy jednej platformy wyszłaby z sektora publicznego, pojawiłby się pogląd że jest to „Wielki Brat”. Z kolei w krajach anglosaskich organizacje konsumenckie zachęcają do budowania historii kredytowej, do przekazywania danych pozytywnych.
Zdaniem Igora Matejova, problem tkwi w tym, że duże instytucje nie są w stanie się dogadać. – Myślę, że budowanie centrum to dobry pomysł – jednak mało realny. Po krótkim czasie pojawi się drugie centrum – twierdzi przedstawiciel T-Mobile, potwierdzając również, że niechęć pewnych grup społecznych do Big Data jest efektem braku świadomości odnośnie wykorzystania tych danych: – Trzeba wiedzieć do czego np. Google wykorzystuje dane – podkreślił Igor Matejov.
Czy miedzysektorowa wymiana danych moze wpłynąć pozytywnie na weryfikację klienta w innym zakresie aniżeli tylko wiarygodność płatnicza? Małgorzata Ślepowrońska z UFG przytoczyła wyniki badań przeprowadzonych przez Fundusz i Biuro Informacji Kredytowej. – Zależność pomiędzy wiarygodnością kredytową a szkodowością w dziedzinie OC istnieje, jednak musimy pamietać, ze jest to zależność statystyczna, która nie przenosi się na indywidualne osoby – stwierdziła prelegentka, zaznaczając równocześnie, że w USA 90% firm ubezpieczeniowych korzysta z ratingu kredytowego. Okazuje się, że również nad Wisłą osoby, które maja słabe ratingi kredytowe sa bardziej szkodowe. Dlaczego tak się dzieje? Badacze amerykańscy mają dwa wyjaśnienia takiej tendencji – zdaniem jednej grupy istnieje zalezność między sytuacją finansową a zachowaniem na drodze, ponieważ stres w mózgu spowodowany niepewnością finansową i zadłużeniem powoduje zwiększone zagrożenie na drodze. Drugie wyjasnienie koncentruje się na aspekcie pozastatystycznym, socjologicznym – uważa się, że na obie dziedziny przekłada się taki czynnik jak skłonnośc do ryzyka. – Jeżeli jesteśmy odpowiedzialni, to przekłada sie równiez na inne sfery życia – stwierdziła Małgorzata Ślepowrońska.
Zdaniem Wiceprezesa BIK, od wyników badań do wykorzystania ich w praktyce droga wcale nie jest łatwa. – Za każdym razem trzeba mieć zgodę klienta na sprawdzenie w BIK. Tymczasem tempo zawierania umów OC jest zbyt szybkie, polisy te kupuje się przez internet, telefon. Nie ma czasu, żeby za każdym razem występować o zgodę – twierdzi Grzelczak.
Czy poszukiwanie tak dalekich korelacji jak w przypadku powiązania między rzetelnościa płatniczą a szkodowością nie przekracza niebezpiecznej granicy naruszenia prywatności? Paneliści byli zgodni co do jednego: co do zasady jest to dobry kierunek, jednak diabeł tkwi w szczegółach. Ważne, aby we własciwy sposób interpretować zgromadzone dane. Jest jeden podstawowy obszar danych – to są informacje obejmujące stosunek do rzetelnosci płatniczej. Tu gromadzenie i wymiana powinna być na najwyższym poziomie. Igor Matejov uważa, że powinno się zwiększyć dostępność danych zebranych w rejestrach również dla klienta, tak, by dysponując online swoim scoringiem, mógł on samodzielnie podejmować decyzje odnośnie ewentualnego ubiegania się o kredyt.
Czy w Polsce pojawia się już międzysektorowa wymiana danych? W pewnej częsci tak – twierdzi Prezes Grzelczak. – Już dziś niektóre firmy pożyczkowe przekazują dane do Biura. To dobry przykład dla całego rynku, że współpraca w tej dziedzinie nie wyklucza naturalnej konkurencji pomiędzy poszczególnymi segmentami rynku: pomimo tego, że banki i sektor pożyczkowy ze sobą silnie konkurują, to potrafią współnie wymieniać się danymi, dzięki czemu oba sektory uniknęły fraudów na wiele milionów złotych – podkresla Sławomir Grzelczak.
Agenda drugiej konferencji do pobrania tutaj.
Karol Jerzy Mórawski