A jednak! J.Yellen pozostanie ostrożna i nadal gołębia

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

bachert.joanna.02.150x227Środową sesję zdominowały informacje dot. Wielkiej Brytanii, co znalazło największe przełożenie na notowania GBP. W reakcji na opublikowane dane kurs GBP/USD wzrósł do ponad 1.606. Na parze EUR/USD wczorajszy dzień przyniósł dalsze umocnienie wspólnej waluty prowadzące do wzrostu kursu EUR/USD niemalże do 1,35. Bardzo niewielkie wahania widzieliśmy na rynku złotego. Kurs EUR/PLN praktycznie przez całą środową sesję oscylował w okolicach 4,19-4,21. Na rynku stopy procentowej doszło zaś do silnego spadku rentowności SPW i kontraktów IRS (6-9 pb).

Środową sesję zdominowały informacje dot. Wielkiej Brytanii, co znalazło największe przełożenie na notowania GBP. Po wtorkowych danych nt. październikowej inflacji CPI (2,2% wobec oczekiwanych 2,55%, po których kurs GBP/USD spadł w okolice 1,585) wczoraj Bank Anglii zaprezentował najnowszy kwartalny raport dot. aktywności gospodarczej, tzw. Raport o inflacji. Wcześniej na rynek dotarły informacje z rynku pracy. W reakcji na opublikowane dane funt brytyjski umocnił się do ponad 1,606 wobec dolara.

We wrześniu stopa bezrobocia w Wielkiej Brytanii nieoczekiwanie obniżyła się do 7,6% z 7,8% przed miesiącem i wobec prognozy rzędu 7,7%.  A jak pokazały inne dane, październik może przynieść dalszą poprawę sytuacji, gdyż liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w tym miesiącu spadła o 41,7 tys. Są to zatem kolejne twarde sygnały ożywienia gospodarczego, które dostrzega też Bank Anglii.

Wg nowych prognoz BoE bezrobocie w Wielkiej Brytanii będzie spadało znacznie szybciej niż zakładano jeszcze w sierpniu, właśnie ze względu na postępujące ożywienie gospodarcze. Jeśli stopy procentowe pozostaną na rekordowo niskim poziomie, w 4Q14 stopa bezrobocia spadnie do 7% (dwa lata wcześniej niż podawano w letnim kwartalniku). W sierpniu Bank Anglii przedstawiając wytyczne w kwestii kształtowania się polityki pieniężnej w przyszłości (forward guidance) poinformował, że utrzyma luźną politykę monetarną (główną stopę procentową na poziomie 0,5% i zakupy aktywów na poziomie 375 mld GBP) dopóki stopa bezrobocia nie spadnie poniżej 7%. Teraz dał jednak jasno do zrozumienia, że nie ma pośpiechu w ponoszeniu kosztu pieniądza. Jeśli chodzi o wzrost PKB dla Wielkiej Brytanii BoE podwyższył prognozy dynamiki na lata 2013-2014 (odpowiednio do: 1,6% i 2,8%) i utrzymał na rok 2015 na poziomie 2,3%.

Tymczasem na parze EUR/USD środowa sesja przyniosła dalsze umocnienie wspólnej waluty. Niemniej, jeszcze podczas handlu w Europie na rynku przeważała podaż. Korekta wtorkowego wzrostu do 1,340 sięgnęła jedynie okolic 1,339, bowiem na drodze do silniejszego umocnienia stanęły dolarowi opublikowane dane ze strefy euro pokazujące mocniejszy niż oczekiwał rynek wzrost produkcji przemysłowej (+1,1% r/r wobec prognozowanego 0,0%-0,3%). Na długo w pamięci inwestorów nie pozostały też doniesienia The Wall Street Journal, że EBC może sięgnąć po ilościowe łagodzenie polityki pieniężnej (na wzór Japonii) w celu pobudzenia i utrzymanie inflacji na pożądanym poziomie, co zasugerował jeden z wysoko postawionych przedstawicieli tej instytucji.

Pierwsze godziny handlu w USA przywróciły popyt na euro prowadząc do wzrostu kursu EUR/USD niemalże do 1,35. Impulsem do zmian okazała się publikacja na stronach internetowych Rezerwy Federalnej dzisiejszego wystąpienia J.Yellen, przed Komisją Bankową Senatu USA (godz. 16:00 naszego czasu). Wynika z niej, że nie będzie ona aż tak elastyczna jak tego oczekiwali niektórzy uczestnicy rynku. Ma ona bowiem zwrócić uwagę na konieczność dalszego wspierania gospodarki. W jej ocenie stopa bezrobocia w USA na poziomie 7,3% w październiku wciąż jest zbyt wysoka, a odnosząc się do inflacji obecna wiceszefowa Fed napisała, że jeszcze przez jakiś czas pozostanie ona poniżej celu inflacyjnego. W opinii J.Yellen dalsze wspieranie wzrostu gospodarczego jest prostą drogą do powrotu „normalnej” polityki monetarnej w USA. Dzisiejsze przesłuchanie J.Yellen to pierwszy krok do zatwierdzenia przez Senat USA jej nominacji na stanowisko szefa Fed. Odbędzie się to w drodze głosowania, a by wniosek został przyjęty musi go poprzeć 60 ze 100 senatorów. Partia Demokratyczna ma 55 senatorów.

Z technicznego punktu widzenia kurs EUR/USD powrócił do średnioterminowego trendu wzrostowego, którym poruszał się od połowy lipca br., testując okolice 1,348-1,35. Wzrost powyżej 1,353-1,355 USD pozwoliłby na ruch w kierunku 1,36-1,365 USD. Z kolei pierwsze wsparcie dla euro stanowi strefa 1,336-1,34 USD, następne zaś to 1,33 USD – poziom do którego wspólną walutę sprowadziła nieoczekiwana decyzja EBC o obniżce stopy referencyjnej o 25 pb.

Bardzo niewielkie wahania widzieliśmy na rynku złotego. Kurs EUR/PLN praktycznie przez całą środową sesję oscylował w okolicach 4,19-4,21.

Tymczasem, już od blisko tygodnia, a dokładnie od dnia interwencji Narodowego Banku Czech w celu osłabienia rodzimej waluty, kurs EUR/CZK oscyluje wokół celu wyznaczonego na poziomie 27,0. W środę prezes banku M. Singer poinformował, że jego instytucja będzie starać się trzymać kurs korony na tym poziomie przynajmniej przez najbliższe 18 miesięcy. A zdaniem jednego z członków zarządu banku skutki zeszłotygodniowej interwencji zaczną być widoczne w danych o inflacji za styczeń lub luty 2014 r. i że przed interwencją było jasne, iż istnieje zagrożenie deflacją.

Na świecie, obok danych dot. PKB ze strefy euro i jej największych gospodarek po południu w centrum uwagi znajdzie się wspomniana J.Yellen. O ile zarys jej wystawienia już znamy i nie powinno ono nas istotnie zaskoczyć, to kolejnym punktem będzie runda pytań i odpowiedzi. Najprawdopodobniej J.Yellen będzie stała po stronie dotychczasowej polityki Fed, ale nie można wykluczyć, że zarzucana pytaniami zasugeruje potencjalny termin rozpoczęcia ograniczania programu QE3. W kraju GUS opublikuje w czwartek dane dot. inflacji CPI za październik (prognoza: spadek 1,0% r/r głownie za sprawą taniejących paliw) i PKB za 3Q13 (prognoza: 1,6% r/r), a NBP podaż pieniądza M3 (prognoza: 5,8% r/r).

Joanna Bachert

Na rynku stopy procentowej doszło w środę do silnego spadku rentowności SPW i kontraktów IRS (6-9 pb). Korekta na polskim rynku była zgodna z trendami globalnymi, gdzie również obserwowaliśmy lekkie wzrosty cen obligacji skarbowych. Ministerstwo Finansów odkupiło podczas aukcji obligacje skarbowe nominowane w USD o wartości 132,2 mln USD. Wyniki aukcji są jednak neutralne z punktu widzenia rynku papierów nominowanych w obcych walutach.

W czwartek najważniejszym wydarzeniem dnia będzie publikacja danych krajowych nt. PKB w III kw. Rynek spodziewa się odczytu na poziomie 1,6% r/r. Niemniej oczekiwania oscylują w szerokim przedziale 1,0% – 2,2%. Przy tak dużych rozbieżnościach w prognozach spodziewać się można dużej zmienności notowań. Dodatkowo poznamy też dane nt. październikowej CPI (oczekiwania kształtują się blisko 1,0% r/r). W świetle ostatnich deklaracji utrzymania stóp procentowych na niezmienionym poziomie przynajmniej do końca pierwszej połowy 2014 r. ta publikacja powinna mieć nieco mniejsze znaczenie dla inwestorów niż produkt krajowy.

 131114.dzien.ryn.01.300x

Mirosław Budzicki
Biuro Strategii Rynkowych
PKO BP