Zysk operacyjny grupy Aviva w Polsce wyniósł 954 mln zł. Rośnie sprzedaż ubezpieczeń ochronnych
W grupie Aviva w Polsce wartość nowego biznesu w ubezpieczeniach na życie według dyrektywy Wypłacalność II wyniosła w 2019 r. 314 mln zł i była o 13 proc. wyższa rdr względem 279 mln zł w 2018 r.
Wskaźnik zespolony w ubezpieczeniach majątkowych i pozostałych osobowych (COR) wyniósł 85,9 proc. i uległ poprawie w stosunku do 87 proc. w 2018 r. Prezes Aviva Polska, Adam Uszpolewicz, ocenił, że jest to jeden z najlepszych wyników w branży ubezpieczeniowej.
Klienci Avivy otrzymali łącznie 568 mln zł świadczeń i odszkodowań
Klienci Avivy otrzymali łącznie 568 mln zł świadczeń i odszkodowań, w tym 357 mln zł z ubezpieczeń na życie i zdrowie oraz 211 mln zł z polis majątkowych. Kwoty te nie uwzględniają środków wypłaconych w ramach produktów inwestycyjnych i oszczędnościowych.
„Wzrost składki przypisanej brutto w segmencie ubezpieczeń na życie to zasługa głównie naszego nowego flagowego produktu „Twoje życie”, które jest ubezpieczeniem o charakterze ochronnym z rozbudowanymi opcjami zdrowotnymi” – powiedział prezes.
Prezes ocenił, że w 2020 kontynuowana będzie tendencja wzrostu zainteresowania ubezpieczeniami ochronnymi, szczególnie z elementami zdrowotnymi. Możliwy będzie również wzrost popularności ubezpieczeń gospodarczych i przedsiębiorstw, z kolei zainteresowanie komunikacyjnymi raczej nie będzie rosło, a nawet może spadać.
„Jeśli chodzi o ubezpieczenia majątkowe, poziom składki brutto wzrósł do 457 mln zł, rosnąc zwłaszcza w ubezpieczeniach gospodarczych, w tym OC dla firm, o ponad 50 proc.” – dodał.
Wspólne przedsięwzięcie Avivy i Santander Banku, polegające na sprzedaży ubezpieczeń Avivy przez Santander Bank, wypracowało o 20 proc. wyższy zysk operacyjny rdr i zwiększyło składkę do 524 mln zł, z dużym udziałem ubezpieczeń kredytów gotówkowych oraz terminowych polis na życie.
„Naszym największym partnerem (w sprzedaży poprzez banki) jest Santander. Ten bank rozwija się również nieorganicznie – np. dwa lata temu dokonał zakupu części Deutsche Banku. Zwiększyła się sieć sprzedaży, przez co zwiększyła się możliwość sprzedaży ubezpieczeń. Potencjał sprzedażowy jest tam wciąż duży. Na kilka milionów klientów banku tylko kilkaset tysięcy ma ubezpieczenia” – powiedział.
„Banki są naturalnym podmiotem do oferowania ubezpieczeń i sprzedaż branży ubezpieczeniowej przez ten kanał będzie rosła. Spodziewam się również wzrostu sprzedaży przez Internet” – dodał.
Aviva liczy na 10 proc. rynku PPK
„Po etapie wdrażania Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK) u największych pracodawców Aviva Investors TFI zajęło piąte miejsce pod względem aktywów. Podpisaliśmy umowy z ponad 400 firmami i obecnie wdrażamy program u średnich. Liczymy na około 10 proc. udział w rynku. Podpisaliśmy również umowy o współpracę z czołowymi dostawcami programów kadrowo-płacowych takimi jak Comarch czy Sage. Dzięki tym firmom liczymy na wzrost udziału w rynku, gdyż firmy korzystające z ich oprogramowania, mają zautomatyzowany proces pobierania składki na PPK. Ponadto wszystkie osoby, które mają u nas PPK mają konto na portalu +Moja Aviva+, gdzie mogą obserwować swoje środki, sprawdzić jakie są kontrybucje odpowiednio pracownika i pracodawcy, jakie są wyniki funduszu. To również daje nam przewagę, gdyż nie wszystkie firmy mają takie rozwiązania” – powiedział Uszpolewicz.
„Jeśli chodzi o małe i średnie firmy to liczymy na większy udział niż wśród dużych firm, ze względu na to, że naszym głównym kanałem sprzedaży są agenci, a oni operują w mniejszych miejscowościach” – dodał.
Wpływ koronawirusa na działalność
„Koronawirus już pośrednio wpływa na rynek ubezpieczeń, a dzieje się to poprzez zawirowania na giełdach, gdyż branża jest bardzo dużym inwestorem i takie zamieszanie nam nie służy. Nerwowość, gwałtowne spadki cen akcji i ruchy na stopach procentowych powodują dużą niepewność, zwłaszcza co do wyniku inwestycyjnego branży. Bezpośredni wpływ jest jednak niewielki” – powiedział.
Ocenił, że koronawirus może dotknąć ubezpieczycieli, u których dużą część działalności stanowią ubezpieczenia majątkowe firm na zakłócenia w pracy przedsiębiorstwa, jednak istnieją zapisy wykluczające konieczność wypłaty świadczenia w przypadku pandemii.