Ursula von der Leyen w Polsce. Polski rząd zabiega o tekę w KE, kandydatem Krzysztof Szczerski
Ekspert Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Melchior Szczepanik ocenia, że polskiemu rządowi podoba się m.in. strategia von der Leyen dotycząca niwelowania podziałów w ramach Unii Europejskiej czy jej wizja polityki obronności. Kontrowersyjnym dla Polski elementem agendy nowej przewodniczącej KE może być natomiast wspólny rynek i kwestia praworządności.
– Polski rząd poparł kandydaturę Ursuli von der Leyen na przewodniczącą Komisji Europejskiej, głosowała za nią także większość polskich posłów w PE – mówi Melchior Szczepanik, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. – Dla polskiego rządu ważne są jej ambicje zredukowania pewnych różnic w ramach Unii Europejskiej. Jak wspomniała, obecnie widać w UE dość silne podziały na linii północ-południe i wschód-zachód, duże różnice zdań między państwami członkowskimi w kluczowych kwestiach. Jej ambicją będzie osłabienie tych podziałów. Nie deklarowała się jako zwolenniczka tzw. Unii dwóch prędkości, zależy jej raczej na tym, żeby UE zachowała jedność.
Czytaj także: Komisarz Unii Europejskiej – która teka dla Polski?
Nowe otwarcie w UE?
Dotychczasowa minister obrony Niemiec Ursula von der Leyen została wybrana nową szefową Komisji Europejskiej na początku ubiegłego tygodnia. Jej kandydaturę poparło 383 europosłów, przeciwko zagłosowało 327 deputowanych. Premier Mateusz Morawiecki ocenił, że jej wygrana daje nadzieję na nowe otwarcie w UE. Alternatywą na stanowisku szefa KE był kandydat centrolewicy, Holender Frans Timmermans. W ramach Rady Europejskiej von der Leyen dostała poparcie polskiego rządu i – jak stwierdzili politycy PiS – wygrała w dużej mierze dzięki głosom polskiej delegacji w Parlamencie Europejskim.
– W trakcie wystąpienia w Parlamencie Europejskim Ursula von der Leyen przedstawiła swoje priorytety i można powiedzieć, że one sygnalizują kontynuację działań poprzedniej KE, kierowanej przez Jeana-Claude’a Junckera. Wciąż pozostaje wiele kwestii, które nie zostały przez Junckera rozwiązane i nie udało się w nich znaleźć kompromisu między krajami członkowskimi – ocenia Melchior Szczepanik.
Wśród priorytetów nowej szefowej KE kwestie związane z ochroną klimatu
Jak podkreśla, wśród priorytetów nowej szefowej KE są przede wszystkim kwestie związane z ochroną klimatu. Von der Leyen przedstawiła ambitny plan przestawienia UE na zeroemisyjną gospodarkę do 2050 roku i znacznego obniżenia emisji gazów cieplarnianych do 2030 roku. Ekspert PISM ocenia, że nowa szefowa KE będzie chciała zmierzyć się też z reformą polityki migracyjnej.
– Tutaj chodzi o wzmocnienie ochrony granic Unii Europejskiej, ale też stworzenie wewnętrznej polityki migracyjnej, czyli m.in. decyzję, co dalej będzie działo się z uchodźcami, którzy występują o azyl w UE, jak państwa będą się nimi dzielić – mówi Melchior Szczepanik. – Priorytety Ursuli von der Leyen dotyczą też rynku wewnętrznego. Ona postuluje w tym zakresie pewną harmonizację, wspomniała m.in. o wprowadzeniu płacy minimalnej we wszystkich państwach Unii Europejskiej.
W trakcie wystąpienia na forum PE Ursula von der Leyen wspomniała też, że chce, aby Unia Europejska odgrywała znaczną rolę w polityce międzynarodowej, co oznacza, że chciałaby zmobilizować państwa członkowskie do większej aktywności na arenie międzynarodowej.
– Temu ma służyć zastąpienie jednomyślności głosowaniem większościowym w tych kwestiach. Idea jest taka, żeby to głosowanie umożliwiło państwom członkowskim szybsze reagowanie na wydarzenia międzynarodowe – mówi Melchior Szczepanik. – Von der Leyen proponuje też wprowadzenie głosowania w kwestiach dotyczących polityki podatkowej, co z kolei ma ułatwić wprowadzenie tzw. podatku cyfrowego, czyli opodatkowania wielkich korporacji działających w sektorze cyfrowym.
Konieczność reformy i wzmocnienia europejskiej polityki obronnej
Ekspert PISM zauważa, że jeszcze jako minister Ursula von der Leyen podkreślała też konieczność reformy i wzmocnienia europejskiej polityki obronnej oraz zwiększenia nakładów na przemysł zbrojeniowy. Jest to element, na który nacisk kładzie również polski rząd.
– Warto przy tym zaznaczyć, że – jak podkreśliła von der Leyen – ten europejski wymiar polityki obronnej powinien być zgodny ze strategią i z działaniami NATO – mówi Melchior Szczepanik.
Jak ocenia ekspert PISM, kontrowersyjnym dla Polski elementem agendy von der Leyen może być m.in. wspólny rynek. Nowa szefowa KE zaznaczyła, że zależy jej przede wszystkim na harmonizacji zasad, które rządzą funkcjonowaniem jednolitego rynku Unii Europejskiej. Natomiast zarówno polski rząd, jak i Grupa Wyszehradzka kładą nacisk bardziej na redukowanie barier dla wolnej konkurencji niż harmonizację reguł.
– Problemem, który na pewno będzie dyskutowany w czasie jej kadencji, jest kwestia zaangażowania Komisji Europejskiej w mechanizm ochrony praworządności w państwach członkowskich i zakres kompetencji KE – zarówno jeżeli chodzi o ocenę stanu praworządności w państwach członkowskich, jak i ewentualne nakładanie sankcji za naruszenia praworządności – podkreśla analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.