Słabe dane z USA nadzieją dla inwestorów złota

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

zloto.03.250xCyklicznie powtarzający się silny ruch złota w końcówce tygodnia miał miejsce również w ostatnich dniach. Od miesiąca metal pokonuje sukcesywnie kolejne linie oporu. Testowany w ostatnim pięciosesyjnym tygodniu poziom 1700 USD/oz został z impetem przełamany. Złoto jak również srebro kontynuują wzrosty po wybiciu z konsolidacji w drugiej połowie sierpnia.

Kolejną barierą podażową dla cen złota jest 1754 USD/oz zaś dla srebra 34,40 USD/oz. Po piątkowym wybiciu poprzednia linia oporu przekształciła się automatycznie w lokalną granicę wsparcia – 1690 USD/oz. Wartość złota osiągnęła wartość modelową po wybiciu z poprzedniej formacji.

120911.gold.550x412

Marazm na rynku, który panował w pierwszej połowie tygodnia, był spowodowany głównie oczekiwaniami rynku na czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Od poniedziałku do środy ceny złota poruszały się w wąskim paśmie konsolidacji, którego granice wypadały odpowiednio 1687 i 1700 dolarów. Wraz ze zbliżającą się godziną 14:30 w czwartek, na którą zaplanowano konferencję prasową Mario Draghiego ceny królewskiego metalu rosły osiągając poziom 1715 USD/oz. Wszystko za sprawą środowych doniesień na temat uruchomienia planu EBC dot. nieograniczonego oraz sterylizowanego (ochrona przed wzrostem podaży pieniądza) skupu obligacji peryferyjnych krajów strefy euro. Oprócz surowców rosły również główne europejskie indeksy giełdowe, natomiast euro zyskiwało do dolara. Po ogłoszeniu, że EBC nie zmienił stóp procentowych (0,75%) notowania złota zaczęły przybierać kolor czerwony, ale i tak żółty kruszec zamknął się tego dnia nad kreską prawie 0,5%. EBC w dalszej części komunikatu przedstawił, że skupowi będą podlegać papiery dłużne z okresem zapadalności od 1 do 3 lat. Spadki na złocie trwały do wczesnych piątkowych godzin porannych i zatrzymały się w okolicach 1690 dolarów za uncję. W piątek również urosły nadzieje inwestorów na QE3. Przyczynił się do tego mocno rozczarowujący odczyt z rynku pracy USA. Zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym wyniosła zaledwie 96 tys. (konsensus oscylował wokół 125 tys.). Wartość złota automatycznie wzrosła. Przez moment osiągnęła wartość 1744 dolarów i było to piątkowe maksimum sesyjne. W tym tygodniu gracze rynkowi czekają na ogłoszenie ze strony Fed-u zwiększenia skali pieniężnej stymulacji gospodarki USA.

Piotr Wojda
Łukasz Zembik
Dział Analiz Mennicy Wrocławskiej