Trudne zadanie przed nowym premierem Włoch
W niedzielę nowym premierem Włoch został były unijny komisarz ds. konkurencji Mario Monti. Przed nim trudne zadanie odzyskania przez kraj zaufania rynków finansowych i uniknięcie scenariusza upadku trzeciej gospodarki strefy euro. Wybór Montiego jest odbierany pozytywnie przez rynki finansowe - z jednej strony oznacza koniec panowania szeroko krytykowanego Silvio Berlusconiego, z drugiej - daje nadzieję na przyspieszenie we Włoszech reform prowadzących do ograniczenia długu i wsparcia wzrostu gospodarczego.
Włochy z długiem publicznym na poziomie 1,9 bln euro są najbardziej zadłużonym państwem w Europie, a w zeszłym tygodniu w wątpliwość została poddana zdolność obsługi zadłużenia, gdy gwałtownie podskoczyły rentowności włoskich obligacji. Ale obecność technokraty na stanowisku premiera już zaczęła przynosić uspokojenie na rynku długu, a oprocentowanie dziesięcioletnich papierów spadło dziś rano do 6,38 proc. z rekordowych 7,49 proc. odnotowanych w środę. Kolejnym krokiem będzie zatwierdzenie przez parlament planu oszczędnościowego, który przewiduje zbilansowanie budżetu do 2013 r. Zagwarantowanie, iż Włochy są w stanie samodzielnie naprostować finanse państwa, jest priorytetem dla Montiego, szczególnie w przypadku, gdy nierealna wydaje się wizja zwrócenia się kraju o pomoc finansową do Brukseli.
Weekend przyniósł też zmianę premiera w Grecji. Na czele rządu jedności narodowej stanął Lucas Papademos, wcześniejszy wiceprezes Europejskiego Banku Centralnego, a ostatnio doradca byłego premiera Giorgiosa Papandreou. Zadanie Papademosa było już znane od wielu dni – ma on doprowadzić do zaimplementowania radykalnych reform finansów publicznych, które pozwolą uzyskać Grecji pomoc finansową od Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Prawdopodobieństwo zatwierdzenia reform jest spore, gdyż nowy rząd będzie miał szerokie poparcie w parlamencie, również ze strony dotychczasowej opozycji. Najważniejsze jednak, że w Grecji, jak również i we Włoszech, udało się uniknąć politycznej próżni w postaci wielu tygodni braku władzy do czasu nowych wyborów.
Poniedziałkowy kalendarz makroekonomiczny wydaje się praktycznie pusty. Uwagę zwraca jedynie odczyt produkcji przemysłowej ze strefy euro, gdzie spodziewany jest spadek w ujęciu miesięcznym o 2,3 proc. Z kraju poznamy dane o podaży pieniądza M3 (prog. 0,7 proc. m/m), jednak publikacja ta jest całkowicie nieistotna dla notowań złotego. Wydarzeniem dnia jest za to aukcja pięcioletnich obligacji Włoch – będzie to swoisty test zaufania rynków finansowych dla nowego premiera. Wyniki aukcji będą znane ok. godziny 11:00.
Konrad Białas
Dom Maklerski AFS