Pierwszy września

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

Rocznica najazdu hitlerowskiego na Polskę skłoniła mnie do sięgnięcia po antologię tekstów Władysława Bartoszewskiego, której tytuł podwójnie przewrotny stanowi syntezę zdefiniowaną we frazie Co mówiłem do Niemców i o Niemcach przez ponad pół wieku. Wyboru i opracowania tekstów wydanych przez PWN w serii literatura faktu dokonał Marcin Barcz, lecz odcisk linii papilarnych profesora widoczny jest od wieloznacznego tytułu po ostatnią kropkę.

Podwójna przewrotność wynika z faktu, że znane i adekwatne do przedmiotu rozważań stwierdzenie, że kropla drąży skałę opatrzono znakiem zapytania. To widomy znak, że żywy pomnik, świadek i twórca historii, jakim bez wątpienia był i nadal pozostaje przez całe długie i twórcze życie Władysław Bartoszewski, ma dystans do siebie, swojego dzieła, wreszcie wszystkiego, czego osobiście doświadczył. We wstępie do publikacji zawodowy badacz dziejów najnowszych, historyk idei i wykładowca Oxfordu Timothy Garton Ash stwierdza, że w minionym czterdziestoleciu niewiele osób wniosło równie istotny wkład intelektualny i polityczny, co Władysław Bartoszewski, w stosunki pomiędzy Polakami a Niemcami. Wskazuje jednocześnie, że niewiele narodów mimo tak trudnego punktu wyjścia zdołało osiągnąć równie wyjątkowy poziom nowej normalności.

Helmut Kohl uzupełnia tę ocenę w cytowanym przez wydawcę fragmencie laudacji wygłoszonej z okazji osiemdziesięciolecia urodzin profesora: „Jego dalekowzroczna i politycznie mądra praca jako ministra spraw zagranicznych dobrze służyła Polsce jako sąsiadowi Niemiec i członkowi europejskiej rodziny narodów”. To ocena tyleż optymistyczna, co warta przypomnienia w dniu tak szczególnej rocznicy.

Uprzedzając pytanie o źródła fenomenu Władysława Bartoszewskiego, przytoczę Jego własne słowa: bądź realistą, staraj się osiągnąć to, co niemożliwe!