15-lecie Forum Technologii Bankowych: Człowiek czy automat?

Marek Rogalski
Autor jest głównym analitykiem walutowym w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska.
Tekst zawiera wyłącznie jego prywatne opinie.

Tak sformułowanie pytanie z wcześniejszym wstępem skutkuje raczej przewidywalną odpowiedzią. Tyle że na globalnych rynkach akcji rośnie rola automatycznych systemów transakcyjnych w codziennym obrocie. Teoretycznie jest efektywniej (bo skraca się czas reakcji na informację) oraz zyskowniej (więcej transakcji, to większy obrót i więcej przychodów z prowizji), ale czy lepiej?

Bardzo trudno jest zaprogramować automat inwestycyjny, który będzie dla nas zarabiał pieniądze w długim okresie. Nie mówię tu o generowaniu dużego szumu w postaci setek zleceń, dla których nieraz liczą się milisekundy. Mam na myśli efektywność zarządzania, w tym dbałość o względną stabilność krzywej kapitału. Być może jestem starej daty, bo własną przygodę z rynkami finansowymi zaczynałem jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku. Ale zwróciłem uwagę na ciągle zmieniającą się naturę rynków finansowych, która niejako wymusza dostosowanie się do nowej sytuacji. To proces, który zajmuje czas i przede wszystkim wymaga interwencji człowieka – przeprogramowanie systemu.

...