Zmiany w zatrudnianiu cudzoziemców: więcej obowiązków dla pracodawców?

Zmiany w zatrudnianiu cudzoziemców: więcej obowiązków dla pracodawców?
Fot. Pixabay.com
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Z początkiem 2018 r. weszły w życie nowe przepisy dotyczące zatrudniania cudzoziemców. Czy będą one jednak ułatwieniem dla pracodawców - nie jest już takie pewne.

Nowe przepisy dotyczące zatrudniania cudzoziemców mogą stanowić utrudnienie dla pracodawców #praca #zatrudnienie #cudzoziemcy

Szereg nowych regulacji, procedur, obowiązków informacyjnych oraz wyższe sankcje mogą utrudnić proces przyjmowania do pracy obcokrajowców. Przy obecnych niedoborach kadrowych na rynku pracy – to zła wiadomość.

Nowy typ zezwolenia 

Lipcowa nowelizacja ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy zmodyfikowała dotychczasową tzw. procedurę oświadczeniową (uproszczoną) oraz wprowadzono nowy typ zezwolenia – zezwolenie na pracę sezonową (zezwolenie typu S).

W ramach procedury oświadczeniowej będzie można zatrudniać cudzoziemców z 6 tzw. państw trzecich, czyli: Ukrainy, Białorusi, Rosji, Mołdawii, Armenii i Gruzji, na maksymalnie 6 miesięcy w ciągu kolejnych 12 miesięcy, do wykonywania prac o charakterze niesezonowym. Z kolei zezwolenie na pracę sezonową będzie wydawane na maksymalnie 9 miesięcy w ciągu kolejnego roku kalendarzowego i jak sama nazwa wskazuje obejmuje wykonywanie prac o charakterze sezonowym. Przepisy precyzują, że są to takie sektory jak m.in.: rolnictwo, sadownictwo, turystyka i gastronomia.

Procedura dwuetapowa

Nowelizacja wprowadziła procedurę dwuetapową – najpierw pracodawca składa wniosek, który jest wpisywany przez starostę do ewidencji i otrzymuje potwierdzenie. Dopiero gdy cudzoziemiec przyjedzie do Polski i zostaną przedstawione odpowiednie dokumenty wydane będzie zezwolenie.

Nowością jest to, że starosta może odmówić dokonania wpisu wniosku do ewidencji, jeśli np. uzna, iż jest on składany dla pozoru.

Dodatkowe obowiązki informacyjne

Co więcej, na pracodawców zostały nałożone dodatkowe obowiązki o charakterze informacyjnym. Teraz muszą oni poinformować urząd o tym, że cudzoziemiec przyjechał do naszego kraju, jego adresie zamieszania oraz o tym, że podjął pracę (najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy) albo o tym, że tego nie zrobił (w terminie 7 dni).

 

Opłata przy składaniu wniosku

Ponadto pracodawcy zostali obciążeni opłatą przy składaniu wniosku w wysokości 30 zł. Wprawdzie nie jest to wygórowana kwota, ale w przypadku pracodawców zatrudniających setki cudzoziemców są to już znaczące koszty.

Pracodawca musi także zawrzeć z cudzoziemcem umowę na piśmie i przetłumaczyć ją, umowa ta musi odpowiadać charakterowi wykonywanej pracy i uwzględniać co najmniej minimalne wynagrodzenie.

Dodatkowo konieczne jest przechowywanie kopii dokumentów pobytowych cudzoziemca przez cały okres trwania zatrudnienia. Pracodawca musi też przestrzegać obowiązujących przepisów prawa pracy, ubezpieczeń społecznych oraz prawa podatkowego. Za niedopełnienie obowiązków grozi mu kara grzywny do 30 tys. zł, a nawet pozbawienia wolności.

Nowe przepisy nie rozwiązują wszystkich problemów

Nowe przepisy mogą stanowić utrudnienie dla pracodawców, którzy będą musieli odnaleźć się w gąszczu jeszcze bardziej skomplikowanych regulacji, co nie będzie łatwe w szczególności dla mikro-, małych i średnich firm, nieposiadających wyspecjalizowanych służb kadrowych ani pomocy prawnej. Narzekają na nie również sami urzędnicy, którzy „zalewani” są wnioskami pracodawców zainteresowanych zatrudnianiem cudzoziemców (w 2017 r. złożono 1,8 mln oświadczeń o zamiarze powierzenia wykonywania pracy cudzoziemcowi).

Nowe przepisy niestety nie rozwiązują wszystkich dotychczasowych problemów związanych z zatrudnianiem cudzoziemców, a najważniejszym z nich była nadmierna formalizacja procedur oraz ich przewlekłość. Dlatego trudno je uznać za spełniające oczekiwania pracodawców oraz odpowiadające wyzwaniom stojącym przed obecnym rynkiem pracy i polityką migracyjną.