Złoty najmocniejszą walutą 2017?

Złoty najmocniejszą walutą 2017?
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Złoty najwyżej od 3 lat i blisko stania się najmocniejszą walutą 2017 r. Inwestorzy doceniają wzmocnione fundamenty gospodarki i stabilną kondycję kasy państwa. Czynniki polityczne wciąż bez wpływu na jego wycenę.

Indeks złotego w relacji do EUR, USD, CHF i GBP wspiął się wczoraj do najwyższego poziomu od 3 lat. Polska waluta umocniła się szczególnie do franka szwajcarskiego, choć zysków tych nie udało się utrzymać do końca sesji. EURPLN stabilnie, ale ponownie poniżej poziomu 4,20. USDPLN blisko 3-letnich minimów (3,54).

Przy nieco słabszej postawie czeskiej korony złoty aspiruje do miana najmocniejszej waluty świata roku 2017. Obecnie jest zaledwie 0,15 proc. słabszy niż, wzmocniona działaniami banku centralnego poprzez uwolnienie z kotwicy 27,0 do EUR i podwyżki stóp procentowych, waluta naszych południowych sąsiadów. Złotego wspierają wyniki gospodarki i stan finansów państwa. Czynniki polityczne pozostają na drugim planie.

Z bieżących informacji, w budżecie państwa utrzymuje się bardzo dobra sytuacja, a polska PKB utrzymuje wysokie tempo wzrostu. Pojawiają się jednak symptomy potencjalnie słabszej aktywności w kolejnych kwartałach. W grudniu spadły zgodnie subiektywne oceny koniunktury firm w przemyśle, budownictwie i handlu detalicznym. Wzrósł wskaźnik syntetyczny koniunktury GUS.

Po 11 miesiącach 2017 r. w budżecie państwa odnotowano deficyt w wysokości 2,4 mld zł, czyli 2,4 proc. planu przewidzianego w ustawie budżetowej. To najniższa wartość co najmniej od 2000 r. Dochody w okresie styczeń-listopad były o 28,8 mld zł wyższe niż rok temu (w tym z VAT o 24,7 mld zł) i wyniosły 323,3 mld zł, co stanowiło 99,3 proc. planu. Wydatki 325,7 mld zł (84,6 proc.).

Ze sprawozdania z posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej w grudniu wynika, że choć pojawiają się głosy sugerujące zasadność podniesienie stóp procentowych w przypadku, gdy inflacja ukształtuje się powyżej prognoz, nadal większość opowiada się za ich stabilizacją w najbliższych kwartałach. Większość członków RPP ocenia, że inflacja w horyzoncie projekcji utrzyma się w pobliżu celu, a bazowa będzie rosła jedynie stopniowo. W nadchodzących miesiącach wygasną statystyczne efekty bazy, co prawdopodobnie obniży dynamikę cen energii. Rada spodziewa się zrównoważonego wzrostu gospodarczego oraz ożywienia inwestycji w kolejnych kwartałach, który będzie nadal wspierany przez stabilną dynamikę konsumpcji i wyższą inwestycji. W perspektywie kilku lat można oczekiwać pewnego obniżenia się dynamiki PKB.

W grudniu dyrektorzy firm z Polski w większości badanych obszarów korzystnie oceniają koniunkturę, podobnie było przed miesiącem. Najbardziej optymistyczni są dyrektorzy firm z sektora finansowego. Przedsiębiorcy z sekcji przetwórstwo przemysłowe oceniają koniunkturę nieco ostrożniej niż przed miesiącem i lepiej niż w grudniu ostatnich 9 lat. Jednostki z sekcji budownictwo bardziej pesymistycznie niż w listopadzie, ale lepiej niż w grudniu. Oceny koniunktury formułowane przez podmioty prowadzące działalność w zakresie handlu hurtowego są nieco mniej optymistyczne od sygnalizowanych przed miesiącem, ale lepsze niż w grudniu ostatnich 6 lat. Natomiast jednostki handlu detalicznego zgłaszają opinie nieznacznie mniej korzystne od notowanych w listopadzie, ale lepsze niż w analogicznym miesiącu ostatnich 17 lat. Podmioty należące do sekcji transport i gospodarka magazynowa oceniają koniunkturę pozytywnie, podobnie jak w listopadzie i lepiej niż w analogicznym miesiącu ostatnich 14 lat.

Damian Rosiński

Dom Maklerski AFS