Złe prognozy dla rynków wschodzących, ale dobre dla Polski

Złe prognozy dla rynków wschodzących, ale dobre dla Polski
Fot. Pixabay.com
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Na przełomie czerwca i lipca br. Bloomberg, największa na świecie agencja prasowa zajmująca się rynkami finansowymi, przeprowadziła wśród inwestorów, traderów i strategów ankietę dotyczącą rozwoju sytuacji na rynkach wschodzących, do których zaliczana jest także Polska

#MarekRadzikowski: W przypadku Polski większość pytanych przez Bloomberga specjalistów przewiduje zgodny z oczekiwaniami wzrost PKB, stabilną inflację i brak zmian stóp procentowych #PKB #RynkiWschodzące #Bloomberg

Było źle…

Warto przy tym podkreślić, że ostatni okres nie był dla tych gospodarek najlepszy – w drugim kwartale br. waluty i akcje rynków wschodzących zanotowały największy spadek od 2015 r., kiedy to pojawiły się obawy o twarde lądowanie chińskiej gospodarki, a obligacje skarbowe zanotowały pierwszy spadek od 2016 r.

…a będzie jeszcze gorzej

Pytani eksperci uważają przy tym, że wyprzedaż aktywów finansowych (takich jak waluty, obligacje i akcje) krajów rozwijających się prawdopodobnie będzie kontynuowana także w drugiej połowie 2018 r.

Przede wszystkim ma na to wpływ perspektywa podwyższania stóp procentowych przez Rezerwę Federalną oraz zagrożenia i niepewność płynące z wojny handlowej rozpętanej przez prezydenta USA Donalda Trumpa. W wyniku tych zjawisk następuje bowiem odwrót inwestorów od bardziej ryzykownych aktywów krajów wschodzących.

Mniej ważne, ale wciąż istotne, czynniki dla przyszłego kształtowania się sytuacji na rynkach wschodzących, na które wskazywali eksperci, to: polityka banków centralnych tych krajów, perspektywy rozwoju gospodarczego Chin, ceny ropy naftowej i innych surowców, polityka lokalna rynków wschodzących, działania banków centralnych strefy euro i Japonii oraz ryzyka geopolityczne.

Nie wszyscy tacy sami

Obraz ten nie jest jednak jednolity – jak wskazują eksperci papiery skarbowe rynków wschodzących mogą odnotować lepsze wyniki, gdyż są one względnie bezpieczniejsze od innych walorów finansowych. Pewne zróżnicowanie nastrojów można także dostrzec w stosunku do poszczególnych krajów – mimo że kraje rynków wschodzących często są „wrzucane do jednego worka”, eksperci ankietowani przez agencję Bloomberga zwracają uwagę na istotne różnice pomiędzy nimi.

 

Polska relatywnie dobra

Wśród walorów finansowych rynków wschodzących najlepiej jest oceniany rosyjski rubel, obligacje Korei Południowej i akcje Indii, a także polskie aktywa, które w każdej z tych klas uplasowały się na wysokiej drugiej pozycji.

Z kolei na samym dole tego zestawienia znalazła się Argentyna, której bank centralny musiał w tym roku podnieść główną stopę procentową aż do 40 proc., by bronić swojej waluty.

Respondenci byli także pytani o perspektywy wzrostu gospodarczego, inflacji i polityki pieniężnej rynków wschodzących. W przypadku Polski większość z nich przewiduje zgodny z oczekiwaniami wzrost PKB, stabilną inflację i brak zmian stóp procentowych.

Aktywa finansowe krajów wschodzących według perspektyw na przyszłość:

 WalutaObligacjeAkcje
1RUBKorea Płd.Indie
2PLNPolskaPolska
3MXNChinyRosja
4ZARMeksykKorea Płd.
5KRWTurcjaRPA
6TRYIndonezjaTurcja
7IDRRPAMeksyk
8CNYRosjaChiny
9INRBrazyliaIndonezja
10BRLIndieBrazylia
11ARSArgentynaArgentyna

Źródło: Bloomberg.

 

dr Marek Radzikowski, doradca zarządu Związku Banków Polskich i adiunkt w Szkole Głównej Handlowej

Artykuł wyraża osobiste opinie autora, a nie instytucji, z którymi jest związany