Zakaz importu rosyjskiej ropy: Rada UE przyjęła szósty pakiet sankcji

Zakaz importu rosyjskiej ropy: Rada UE przyjęła szósty pakiet sankcji
Fot. stock.adobe.com/Maksym Yemelyanov
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Szósty pakiet sankcji przeciwko Rosji za agresję na Ukrainę, który przyjęła w piątek Rada UE, nakłada embargo na rosyjską ropę. Embargo dotyczy surowca sprowadzanego do UE drogą morską.

Polityczna zgoda na restrykcje została wynegocjowana podczas szczytu unijnych przywódców w nocy z poniedziałku na wtorek.

Embargo na rosyjską ropę: ambasadorowie państw członkowskich UE przyjęli szósty pakiet sankcji >>>

„Dzisiejszy pakiet jeszcze bardziej ogranicza zdolności Kremla do finansowania wojny, nakładając kolejne sankcje gospodarcze – poinformował Wysoki Przedstawiciel UE ds. Zagranicznych Josep Borrell.

Zakazujemy importu rosyjskiej ropy do UE, odcinając tym samym ogromne źródło dochodów Rosji.

„Odcinamy więcej kluczowych rosyjskich banków od międzynarodowego systemu płatności SWIFT. Nakładamy również sankcje na osoby odpowiedzialne za okrucieństwa, które miały miejsce w Buczy i Mariupolu (…)” – dodał Borrell.

Okres przejściowy

Embargo na ropę naftową dotyczy surowca sprowadzanego drogą morską. Okres przejściowy potrwa od sześciu miesięcy w przypadku ropy do ośmiu miesięcy w przypadku innych produktów ropopochodnych. Pakiet sankcyjny przewiduje jednak tymczasowy wyjątek dla importu rurociągami do tych państw członkowskich UE, które ze względu na swoje położenie geograficzne są szczególnie uzależnione od dostaw z Rosji i nie mają realnych alternatyw.

Ponadto Bułgaria i Chorwacja skorzystają również z tymczasowych derogacji dotyczących importu odpowiednio rosyjskiej ropy naftowej i próżniowego oleju napędowego.

Czytaj także: Odcięcie rosyjskiej ropy to nie problem, gorzej z gazem >>>

Do końca bieżącego roku UE ma zrezygnować z importu około 90 proc. rosyjskiej ropy.

Więcej rosyjskich banków odciętych od SWIFT

Oprócz tego, UE zdecydowała odłączyć od bankowego systemu SWIFT kolejne trzy rosyjskie instytucje kredytowe: największy rosyjski bank Sbierbank, Moskiewski Bank Kredytowy i Rosyjski Bank Rolny – oraz Białoruski Bank Rozwoju i Odbudowy.

Ponadto, zakazem nadawania na terytorium UE zostały objęte trzy kolejne rosyjskie stacje państwowe: Rossija RTR/RTR Planeta, Rossija 24/Russia 24 oraz TV Center International.

Unia rozszerzyła też listę osób i podmiotów z Rosji objętych ograniczeniami eksportowymi dotyczącymi towarów i technologii podwójnego zastosowania. Z drugiej strony, poszerzona została lista towarów i technologii, które mogą przyczynić się do rozwoju technologicznego rosyjskiego sektora obrony i bezpieczeństwa, i w związku z tym nie mogą być sprzedawane Moskwie. UE zabroni świadczenia firmowym z Rosji usług księgowych, public relations i doradztwa.

Sankcje na dodatkowe osoby i podmioty

Ponadto Rada UE postanowiła nałożyć sankcje na dodatkowe osoby i podmioty odpowiedzialne za zbrodnie popełnione przez wojska rosyjskie w Buczy i Mariupolu, znane osobistości wspierające wojnę, czołowych biznesmenów i członków rodzin oligarchów objętych sankcjami i urzędników Kremla, a także firmy z sektora zbrojeniowego. Dokument z listą nazwisk nie jest jeszcze dostępny na stronie internetowej Rady UE.

W czwartek Departament Handlu USA poinformował o dodaniu 71 rosyjskich i białoruskich przedsiębiorstw do „czarnej listy” organizacji, z którymi handel i współpraca są zabronione.

Są wśród nich – jak poinformowano – firmy z branż lotniczej i stoczniowej a także instytuty naukowo-badawcze. Celem tego posunięcia, podobnie jak wcześniejszych tego rodzaju, jest pozbawienie rosyjskiej machiny militarnej dostępu do amerykańskiej technologii. Na poszerzonej liście znalazło się 70 rosyjskich przedsiębiorstw i innych podmiotów, w tym Rosyjska Akademia Nauk. Na liście sankcyjnej są obecnie 322 podmioty pracujące na rzecz, lub wspierające rosyjskie.

Więcej najnowszych wiadomości na temat wojny w Ukrainie >>>

Również w czwartek Parlament Europejski zakazał wstępu na swój teren wszystkim rosyjskim lobbystom – ogłosiła przewodnicząca PE Roberta Metsola. W ten sposób eurodeputowani mają być chronieni przed szerzeniem rosyjskiej propagandy na temat wojny na Ukrainie. Metsola zaznaczyła, że środek ma „efekt natychmiastowy, przedstawicielom rosyjskich firm nie wolno już wchodzić na teren Parlamentu Europejskiego”. Przewodnicząca PE wezwała wszystkie inne instytucje europejskie, w tym Komisję Europejską i Radę Europejską, aby poszły za tym przykładem.

Źródło: Artur Ciechanowicz, PAP BIZNES