Zagranica: Przegląd wydarzeń

Zagranica: Przegląd wydarzeń
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Europejski Urząd Nadzoru Bankowego (EBA)... przegapił upadek banku. To spory cios prestiżowy dla unii bankowej, która miała zapewnić krajom UE system ochrony przed kolejnymi kryzysami finansowymi i wywoływanymi przez nie upadłościami banków. Tymczasem mieszczący się jeszcze w Londynie EBA przegapił to, co działo się na drugim końcu Unii - w Rydze. Padł tam łotewski bank ABLV, czwarty co do wielkości w kraju - głównie z powodu prania brudnych pieniędzy, z których finansowany jest północnokoreański program nuklearny i wszczęcia śledztwa w tej sprawie przez władze amerykańskie.

 

Cała sprawa wywołała w Brukseli mały skandal. Okazało się bowiem, że mechanizmy nadzorcze stworzone dla potrzeb unii walutowej praktycznie nie obejmują kwestii prania brudnych pieniędzy. Koncentrują się bowiem głównie na tym, czy banki mają odpowiedni kapitał własny i czy są generalnie w stanie utrzymać płynność finansową, mniej zajmując się ewentualnymi wydarzeniami innego rodzaju. Mimo wszystko część brukselskich dyplomatów uważa, że jeśli EBA działałby w sposób w pełni profesjonalny – powinien był dostrzec i takie zagrożenie. I wstyd, że amerykański Departament Skarbu okazał się w tej sprawie o wiele czujniejszy. ABLV nie wstrząśnie finansami Unii, bo jego aktywa ledwie przekraczały 3,5 mld euro, ale co będzie, gdy podobne kłopoty spotkają któregoś z czołowych graczy na unijnym rynku bankowym – pyta część brukselskich urzędników. Przy okazji ucierpiała mocno reputacja Łotwy jako członka strefy euro. Bo jak na złość tuż przed upadkiem ABLV pojawiły się także zarzuty korupcyjne wobec nie byle kogo, bo samego szefa banku centralnego Łotwy Ilmarsa Rimszevicsa.

EBA uważa, że nie należy regulować rynku kryptowalut. Stwierdził tak jego szef Andrea Enria. I to dzień po tym, jak Komisja Europejska ogłosiła plan działania mający wziąć w ryzy rozwijający się szybko, ale i bez żadnej kontroli rynek kryptowalut. Według Enrii ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI