XXV Ranking Banków Miesięcznika Finansowego BANK 2020 | Ranking banków w XXV edycji w poszczególnych kategoriach

XXV Ranking Banków Miesięcznika Finansowego BANK 2020 | Ranking banków w XXV edycji w poszczególnych kategoriach
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Efektywność działania banków Pierwszą i najważniejszą kategorią prezentowaną w rankingu jest porównanie efektywności działania poszczególnych instytucji. Przy wydawaniu werdyktu wzięto pod uwagę pięć czynników: dynamikę przychodów podstawowych w ostatnim roku (obejmujących dochody odsetkowe, wynik z prowizji i opłat, dochody z pozycji wymiany i wynik z instrumentów finansowych) w stosunku do wyniku z 2018 r., wysokość wskaźnika ROE, wysokość wskaźnika ROA poziom wskaźnika C/I w 2019 r. koszt ryzyka. […]

Efektywność działania banków

Pierwszą i najważniejszą kategorią prezentowaną w rankingu jest porównanie efektywności działania poszczególnych instytucji. Przy wydawaniu werdyktu wzięto pod uwagę pięć czynników:

  • dynamikę przychodów podstawowych w ostatnim roku (obejmujących dochody odsetkowe, wynik z prowizji i opłat, dochody z pozycji wymiany i wynik z instrumentów finansowych) w stosunku do wyniku z 2018 r.,
  • wysokość wskaźnika ROE,
  • wysokość wskaźnika ROA
  • poziom wskaźnika C/I w 2019 r.
  • koszt ryzyka.

W przypadku kosztu ryzyka dokonaliśmy zmiany w stosunku do zeszłorocznego zestawienia. Odeszliśmy od porównania bezwzględnych kwot przyrostu odpisów w poszczególnych bankach, gdyż ich skala mogła być także pochodną wielkości banku. Wybraliśmy koszt ryzyka mierzony wielkością utworzonych odpisów w relacji do średnich aktywów banku. Takie ujęcie pozwala, naszym zdaniem, lepiej porównywać osiągnięcia poszczególnych instytucji bankowych.

Tworząc ranking, docenialiśmy oczywiście wyższe tempo wzrostu przychodów, wyższe wskaźniki ROE i ROA, niższy poziom C/I oraz niższy koszt ryzyka. Nie wartościowaliśmy przy tym każdego czynnika efektywności dla celów finalnego zestawienia odrębnie, uznając wszystkie analizowane elementy za równie ważne. Przyznawaliśmy punkty każdemu bankowi dla każdego czynnika odrębnie na podstawie jego uporządkowania w rankingu. Bank najlepszy uzyskiwał 17 punktów, najsłabszy 1 pkt za dany czynnik. Finalny wynik banku stanowi zaś średnią liczbę punktów wyliczoną dla wszystkich pięciu czynników. Tym samym lider rankingu, który byłby absolutnym dominatorem klasyfikacji, mógł teoretycznie otrzymać maksymalnie 17 punktów w klasyfikacji końcowej.

Przy tak przyjętych zasadach metodologicznych absolutnym liderem zestawienia w zakresie efektywności działania okazał się bank PKO BP SA. Nie jest to zaskoczenie, choć warto przypomnieć, że bank ten nie był zwycięzcą ubiegłorocznej edycji rankingu. To, co do pewnego stopnia może zaskakiwać, to poziom jego dominacji w klasyfikacji. Uzyskał aż 14,8 pkt, a drugi bank w rankingu aż o 1,2 pkt. mniej. Aby podkreślić skalę przewagi PKO BP, warto w tym miejscu zauważyć, że różnice punktowe między kolejnymi najlepszymi bankami w rankingu są już zdecydowanie niższe i zwykle wynoszą ok. 0,6 pkt. proc.

Można oczywiście uzasadniać, że dobra pozycja w zakresie jednego czynnika oceny efektywności wpływa na kształtowanie się lepszego wyniku w pozostałych wskaźnikach skuteczności działania banku, ale – jak wynika z zestawienia punktowego poszczególnych banków – nie jest to do końca prawda. Przykładowo, wyższa dynamika przychodów nie musi przekładać się na wyższy wskaźnik ROA, niższy C/I czy niższy koszt ryzyka. PKO BP uzyskał najwyższy wskaźnik ROA wśród wszystkich analizowanych banków. Osiągnął też jeden z najniższych wskaźników kosztów ryzyka oraz bardzo niski wskaźnik C/I. W tym miejscu na podkreślenie zasługuje to, jak efektywnie działają banki w Polsce – w trudnych warunkach regulacyjnych, przy wysokich obciążeniach fiskalnych i parafiskalnych, udaje się im obniżać i utrzymywać na niskim poziomie wskaźnik C/I. PKO BP osiągnął poziom 47%, podczas gdy kilka lat wcześniej marzeniem polskich banków było obniżenie go poniżej 60%, a wskaźnik 50% wydawał się maksymalnym możliwym do osiągnięcia poziomem. Ten wskaźnik pokazuje jednak też, że przestrzeni do dalszego jego obniżania w przyszłości już praktycznie nie ma i każde zmiany uwarunkowań makroekonomicznych czy regulacyjnych będą powodować pogorszenie efektywności działania banków mierzonej wskaźnikiem C/I.

Drugą pozycję w zakresie efektywności działania w 2019 r. zajęły ex aequo dwa banki: ING Bank Śląski SA i Bank Pekao SA. Lepsza pozycja ING BS to efekt konsekwentnej realizacji długoterminowej strategii biznesowej i stawiania na wzmacnianie swojej pozycji jako lidera nowoczesnej bankowości z wykorzystaniem rozwiązań technologicznych. Bank ten poprawił lokatę o dwa miejsca w porównaniu z zestawieniem z 2018 r. Osiągnął też najwyższy w zestawieniu wynik ROE, co tym bardziej zasługuje na uznanie, jako że przekroczył on wyraźnie 10%.

Natomiast drugie miejsce Banku Pekao SA może nie dawać mu satysfakcji, gdyż rok wcześniej to właśnie on wygrał ranking „Miesięcznika Finansowego BANK”. Być może zmiany wprowadzane w ostatnim czasie w jego zarządzie przełożyły się na nieco niższą efektywność działania, jednak wydaje się, że to PKO BP i ING Bank Śląski uczyniły większy postęp w 2019 r. Na podkreślenie zasługuje, że Bank Pekao SA poniósł jedne z najniższych kosztów ryzyka spośród wszystkich analizowanych instytucji. Niejako tradycyjnie niższa była jego dynamika przychodów w porównaniu z innymi. Warto jednak odnotować jedną wspólną cechę zarówno dla ING Banku Śląskiego, jak i Banku Pekao SA. Oba nie są obciążone dużym portfelem walutowych kredytów mieszkaniowych, a tym samym nie musiały spełniać wyższych wymogów kapitałowych. W konsekwencji ki miały zdecydowanie najlepsze wskaźniki ROE, które tylko w ich przypadku w 2019 r. poziom 10%. Ten wynik został osiągnięty przy podobnym poziomie ROA w największych polskich bankach. To pokazuje jak silne jest obciążenie regulacyjne (kapitałowe) banków w Polsce mających znaczący portfel walutowych kredytów mieszkaniowych.

Analizując podium naszego rankingu warto podkreślić, że oba największe banki z kapitałem polskim utrzymały pozycję liderów nie tylko w zakresie rozmiarów instytucji, ale także efektywności prowadzonej działalności finansowej. Jest to tym większy sukces, jeśli zważyć, że wiele największych polskich banków z udziałem kapitału zagranicznego stanowią te, które są częścią międzynarodowych grup bankowych, a grupy te są bardzo efektywne w skali międzynarodowej. Można w tym miejscu wymienić takie globalne instytucje, jak Santander czy BNP Paribas.

Czwarte miejsce w tegorocznej edycji rankingu zajął Bank Millennium SA. Jest to znacząca poprawa pozycji w porównaniu z poprzednim rokiem (miejsce 7.). Cechami charakterystycznymi obrazującymi efektywność jego działania są bardzo niskie koszty ryzyka, przy stosunkowo wysokim wskaźniku efektywności kosztowej oraz znaczącym wzroście przychodów. Ten wzrost mógł być częściowo efektem wcześniejszego przyłączenia aktywów innego banku, ale nie ulega wątpliwości, że wymienione czynniki wyróżniają Bank Millennium na tle innych czołowych instytucji bankowych w Polsce.

Piąte miejsce edycji zajęły – znów ex aequo – Santander Bank Polska SA i mBank SA. W przypadku Santander Banku oznacza to pogorszenie pozycji w porównaniu z rokiem poprzednim (zmiana o dwie pozycje). Pogorszeniu uległy przede wszystkim wskaźniki efektywności kosztowej: poziom C/I oraz koszt ryzyka. Być może są to efekty przejęcia znaczącej części Deutsche Banku Polska SA. Tym niemniej warto podkreślić, że tylko wyżej wymienione pięć banków (bez mBanku) osiągnęły w ostatnim roku wskaźnik ROA przekraczający 1%. W przypadku niemal wszystkich pozostałych (wyjątkiem jest Bank Handlowy SA) poziom zwrotu z aktywów jest wyraźnie niższy.

mBank odnotował stosunkowo wysoki koszt ryzyka, ale jednocześnie bardzo niski poziom C/I. Ten ostatni wskaźnik praktycznie nie ustępował najlepszemu w Polsce wynikowi banku PKO BP. Jednocześnie mBank miał bardzo niski poziom zwrotu z kapitałów na tle grupy dużych banków. Można podkreślić, że na efektywność jego działania mogły w minionym roku wpływać decyzje właścicielskie oraz relatywnie duże obciążenie działalności portfelem walutowych kredytów mieszkaniowych. Niepewność dotycząca przyszłego statusu banku, możliwej zmiany właściciela, poszukiwanie inwestora spowodowały, że działania kierownictwa musiały obejmować szersze spectrum niż w ustabilizowanych warunkach. Tym niemniej finalnie należy podkreślić, że mBank utrzymał swoją pozycję w rankingu w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Siódme miejsce w tegorocznym zestawieniu zajął BNP Paribas Bank Polska SA. Jest to wyraźna poprawa pozycji w porównaniu z edycją ubiegłoroczną. Ten bank charakteryzują jednak generalnie nieco słabsze wyniki efektywnościowe niż sklasyfikowanych wyżej. Największym plusem okazał się dynamiczny wzrost przychodów, co było związane w największym stopniu z rozliczeniem transakcji nabycia podstawowej działalności Raiffeisen Banku Polska. Dużym plusem w wynikach były bardzo niskie koszty ryzyka poniesione w ostatnim roku.

Ósme miejsce w rankingu przypadło Bankowi Handlowemu SA, co stanowiło pozycję zbliżoną do osiągniętej w edycji zeszłorocznej. Podobnie też, jak wówczas, bank miał wynik punktowy w zakresie efektywności działania wyraźnie słabszy niż te, które uplasowały się powyżej, a jednocześnie znacznie lepszy od pozostałych ujętych w tegorocznym rankingu. Jest zatem klasą dla siebie i nie ma na rynku banku o porównywalnych wynikach działania. Silną stroną wyników Banku Handlowego był relatywnie wysoki poziom ROA, natomiast dynamika przychodów była jedną z najniższych wśród wszystkich banków. To spowodowało, że zajął ósme miejsce, ale w pewnym oddaleniu od reszty stawki.

Różnica punktowa między bankiem dziewiątym, dziesiątym a siódmym wynosi aż 3,6 pkt. Na końcu pierwszej dziesiątki zostały sklasyfikowane oba banki zrzeszające. Nie były one ujęte w zeszłorocznym zestawieniu. Są to najwyżej sklasyfikowane banki, które nie były zobowiązane do płacenia podatku od instytucji finansowych. W przypadku dużych instytucji finansowych podstawa do ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK