Wzrost cen transakcyjnych mieszkań w największych miastach wyhamował

Wzrost cen transakcyjnych mieszkań w największych miastach wyhamował
Fot. stock. adobe.com/tetxu
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Ceny transakcyjne mieszkań w największych miastach w III kw. 2022 r. wyhamowały wzrost, ale nie spadły - wynika z raportu AMRON-SARFiN.

„Szacuje się, że liczba zawieranych transakcji sprzedaży mieszkań spadła nawet o połowę w porównaniu z liczbą transakcji zawieranych jeszcze rok temu. Mimo tak znacznego ograniczenia popytu na rynku mieszkaniowym, wstępne dane Centrum AMRON dotyczące średnich cen transakcyjnych mieszkań w największych miastach Polski w trzecim kwartale bieżącego roku nie wskazują na oczekiwane przez część obserwatorów rynku znaczące spadki cen w ujęciu nominalnym. W chwili obecnej możemy natomiast mówić o bardzo wyraźnym zahamowaniu dynamiki ich wzrostu” – napisano.

Spadki w Łodzi

AMRON podaje, że największą zmianą zanotowaną na rynkach sześciu największych Polskich miast jest spadek o 3,34 proc. średniej ceny transakcyjnej w Łodzi. Na koniec września wyniosła ona 6.464 zł, a więc mniej o 223 złote niż kwartał wcześniej. Nieco niższe spadki, odpowiednio o 1,96 proc. i 1,61 proc., zanotowaliśmy w Krakowie i w Gdańsku.

Wzrosty w Warszawie i Wrocławiu

Wzrosły natomiast średnie ceny w Warszawie i Wrocławiu – odpowiednio o 0,94 proc. i 2,20 proc., do 11.355 zł i 8.906 zł, a średnia cena metra kwadratowego w Poznaniu w zasadzie nie zmieniła się (wzrost o 0,03 proc., czyli 2,37 zł za metr kwadratowy).

Czytaj także: Wakacje kredytowe i ogromny popyt na najem na razie hamują spadki cen mieszkań >>>

W pozostałych miastach wojewódzkich największymi zanotowanymi zmianami były spadki średnich cen, o 3,39 proc. w Bydgoszczy i o 2,84 proc. w Katowicach.

„Brak kontynuacji lub zdecydowanego przełamania trendu wskazuje na to, że rynek mieszkaniowy w bardzo dynamicznym otoczeniu nadal poszukuje nowego punktu równowagi, a notowane zmiany w znacznym stopniu wynikają ze zmiany struktury obrotu, a nie z bezwzględnych zmian cen mieszkań. W kontekście rosnącej inflacji warto jednak zwrócić uwagę na to, że dynamika zmian średnich cen mieszkań w największych miastach Polski w horyzoncie czterech kwartałów jest wyraźnie niższa od poziomu wzrostu wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych notowanego przez GUS. To naturalnie oznacza spadek cen mieszkań w ujęciu realnym” – napisano. 

Źródło: PAP BIZNES