Wystąpienie Donalda Tuska na UW – o tym najmniej się mówi

Wystąpienie Donalda Tuska na UW – o tym najmniej się mówi
Robert Lidke, fot. Jacek Barcz
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Ochrona środowiska i sztuczna inteligencja - pomijany fragment wykładu Donalda Tuska

#DonaldTusk: Przed nami są wyzwania, które przygniotą nas, Polaków i nas, Europejczyków, jeśli nie odnajdziemy wspólnego politycznego mianownika

Komentarze do wykładu Przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska wygłoszonego  w Audytorium Maximum Uniwersytetu Warszawskiego koncentrują się wokół problemów krajowych.

Nie ma w tym nic dziwnego, w końcu tytuł wykładu brzmiał: „Nadzieja i odpowiedzialność. O konstytucji, Europie i wolnych wyborach”.

Dwa pozornie abstrakcyjne tematy

Jednak jest pewien fragment jego wystąpienia, który ma ogromne znaczenia cywilizacyjne i gospodarcze, a jest pomijany w przedwyborczych polemikach komentatorów i polityków.

Donald Tusk mówił o dwóch wielkich wyzwaniach, które stoją przed Europą i przed światem. Te dwa wyzwania to ochrona środowiska i…sztuczna inteligencja.

Dwa wyzwania pozornie odległe…z polskiej perspektywy. Pierwsze może mniej odległe. Ochrona środowiska.

Walka ze zmianami klimatu to zadanie nie dla pojedynczych krajów, nawet nie dla Unii Europejskiej, ale dla całego świata. Kwestia czystego powietrza, elektrowni węglowych, smogu i importowania węgla z Rosji – pojawił się też w innym fragmencie wystąpienia Przewodniczącego Rady Europejskiej.

To z czego Polska będzie produkowała energię, jak będzie zagospodarowywała odpady ma daleko idące konsekwencje.

Energetyka

Sens wypowiedzi Donalda Tuska jest dla mnie następujący: uparte trzymanie się energetyki opartej na węglu – to dalsze pogarszanie jakości powietrza w Polsce, odstawanie w coraz większym stopniu od rozwiązań technologicznych stosowanych w innych krajach Unii Europejskiej, to trudności w pozyskiwaniu finansowania przedsięwzięć inwestycyjnych związanych z „brudnymi technologiami”, to być może w konsekwencji  problemy z eksportem naszych produktów, które mogą być uznawane przez zachodnich konsumentów za „nieodpowiednio czyste”.

Z kolei włączenie się Polski w działania proekologiczne wymagać będzie naszej większej współpracy z innymi krajami Unii Europejskiej. Zmusi nas do postawienia na nowoczesne technologie, przede wszystkim na rozwój Odnawialnych Źródeł Energii. Unia Europejska ma ten cel ogromne środki, a w nowej perspektywie finansowej będzie ich jeszcze więcej – pisaliśmy o tym wielokrotnie w aleBanku.pl.

Ustawienie się Polski w ten lub innym sposób do kwestii ochrony środowiska będzie miało ogromne konsekwencje gospodarcze… i społeczne.  Tak – w nieśmiały sposób – rozwinąłbym ten element wystąpienia Donalda Tuska.

Groźne AI

I druga kwestia, na którą chciałbym zwrócić uwagę – sztuczna inteligencja. To by się wydawało dla nas kosmos…, ale nie do końca.

Donald Tusk mówiąc o sztucznej inteligencji zaznaczył, że wyzwaniem nawet nie jest to, że może ona zabrać wielu ludziom pracę, ale fakt, że jest to narzędzie, które pozwala kontrolować zachowania obywateli i konsumentów, wpływać na te zachowania.

Zwraca uwagę na dokonania Chin w tej dziedzinie, a także osiągnięcia firm amerykańskich z grupy GAFA, czyli Google,  Amazon,  Facebook,  Apple.

W tle mamy, o czym już Przewodniczący Rady Europejskiej nie mówił, ale ja piszę –   technologię 5G, aferę firmy Cambridge Analytica, problem ekspansji chińskich firm technologicznych takich jak Huawei.

Donald Tusk mówił, że trzeba szukać sposobów na uodpornienie społeczeństw na manipulację.

To oznacza, jak rozumiem,  że sztuczna inteligencja oprócz wielu oczywistych korzyści niesie ze sobą  zagrożenia  dla demokracji.

Wiele ostatnio piszemy o sztucznej inteligencji szczególnie w sektorze bankowym. Wsłuchując się w słowa Donalda Tuska można się zastanawiać, czy przewidywany rozwój AI – nie napotka na bariery regulacyjne, które zmuszą firmy inwestujące w rozwój sztucznej inteligencji do bardziej ostrożnego stosowania tej nowej technologii.

Źródło: aleBank.pl