Wypadki drogowe: jak wysokie odszkodowania orzekają sądy za śmierć członka rodziny?

Wypadki drogowe: jak wysokie odszkodowania orzekają sądy za śmierć członka rodziny?
Fot. stock.adobe.com / Photographee.eu
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Sąd może przyznać świadczenie rekompensujące skutki śmierci krewnego w wypadku drogowym. Eksperci Ubea.pl sprawdzili dla portalu aleBank.pl, ile w praktyce wynosi takie świadczenie.

Temat świadczeń dla krewnych ofiary wypadku drogowego to dość kontrowersyjna kwestia. Między innymi dlatego, że orzeczenia sądów bywają o wiele bardziej korzystne z punktu widzenia poszkodowanych niż początkowe propozycje ubezpieczycieli.

Z drugiej strony, trzeba pamiętać, że zbytnia hojność sądów może skutkować wzrostem składek obowiązkowego OC. Właśnie dlatego pojawiają się propozycje ustandaryzowania świadczeń wypłacanych z OC krewnym ofiary wypadku drogowego.

Na razie nie wiadomo jeszcze, czy te koncepcje przełożą się na konkretne i twarde regulacje. Warto natomiast sprawdzić, jak wysoki jest poziom świadczeń przyznawanych rodzinom ofiar wypadków drogowych na podstawie art. 446 § 3 i 4 Kodeksu cywilnego.

Dochodzenie roszczeń związanych wyłącznie z art. 446 § 3 k.c. jest rzadkie w praktyce

Informacji na ten temat dostarcza analiza opublikowana w 2020 roku przez Instytut Wymiaru Sprawiedliwości (zob. Naprawienie krzywdy i szkody z art. 446 § 3 k.c. wyrządzonej w wypadkach komunikacyjnych w świetle badań aktowych ‒ SSR dr Jędrzej Maksymilian Kondek).

Krewni ofiary chcą głównie kompensaty szkód osobowych

Warto nadmienić, że wspomniany wcześniej raport Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości dotyczy przede wszystkim świadczeń przyznawanych na podstawie dwóch przepisów. Mowa o następujących artykułach Kodeksu cywilnego:

– art. 446 § 3 k.c. („Sąd może ponadto przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej.”);

– art. 446 § 4 k.c. („Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.”)

Po przebadaniu ponad 600 spraw związanych z wypadkami komunikacyjnymi okazało się, że dochodzenie roszczeń związanych wyłącznie z art. 446 § 3 k.c. jest rzadkie w praktyce. Znacznie częściej takie świadczenia o odszkodowanie miały charakter uzupełniający względem zadośćuczynienia.

W przypadku spraw o odszkodowanie z art. 446 § 3 k.c., około 96% rodzin ofiar wypadków korzystało z pomocy profesjonalnego pełnomocnika procesowego

Opisywana sytuacja wynikała między innymi z faktu, że po wprowadzeniu art. 446 § 4 k.c. znaczenie poprzedniego paragrafu bardzo zmalało.

‒ Warto zwrócić uwagę, że § 3 dotyczy szkód stricte majątkowych, podczas gdy świadczenia związane z § 4 mają charakter osobowy. Potwierdza to użycie słowa zadośćuczynienie ‒ mówi Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Czytaj także: Ceny OC: jak zmieniły się składki ubezpieczenia w lutym 2021 roku

Poszkodowani zwykle korzystają z pomocy profesjonalisty

Kolejna informacja, wynikająca z analizy Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości, dotyczy pomocy prawnika dla poszkodowanych. Po sprawdzeniu dokumentacji sądowej okazało się, że w przypadku spraw o odszkodowanie z art. 446 § 3 k.c., około 96% rodzin ofiar wypadków korzystało z pomocy profesjonalnego pełnomocnika procesowego (radcy prawnego lub adwokata).

Podobny wynik (95%) dotyczył spraw o zadośćuczynienie na podstawie art. 446 § 4 k.c. Warto również odnotować, że w około trzech czwartych przypadków poszkodowani wybierali pomoc konkretnego profesjonalisty już na etapie postępowania likwidacyjnego, które prowadził ubezpieczyciel.

‒ Można przypuszczać, że w ponad 600 analizowanych sprawach popularną praktyką było korzystanie przez krewnych zmarłego z usług tzw. kancelarii odszkodowawczych ‒ dodaje Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Roszczenia rodzin zmarłych nie są szczególnie wygórowane

Bardziej zaskakujące mogą wydawać się te wnioski, wypływające z analizy Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości, które dotyczą wysokości roszczeń związanych ze śmiercią członka rodziny w wypadku komunikacyjnym. Chodzi o to, że przeciętne sumy dochodzonych roszczeń wcale nie były wysokie. Przedstawiały się one następująco:  

– świadczenie z art. 446 § 3 k.c. ‒ średnia na poziomie 34 848,19 zł i mediana wynosząca 30 000,00 zł;

– świadczenie z art. 446 § 4 k.c. ‒ średnia na poziomie 51 575,40 zł i mediana wynosząca 35 000,00 zł.

Czytaj także: Kosztowny problem z OC może dotyczyć 1,5 mln właścicieli używanych pojazdów

Warto jednocześnie pamiętać, że w ponad 600 analizowanych sprawach zróżnicowanie wysokości dochodzonych roszczeń było bardzo duże. Krewni zmarłej ofiary wypadku na podstawie art. 446 § 3 k.c. domagali się świadczeń wynoszących od 3000 zł do 125 000 zł.

W przypadku zadośćuczynień dochodzonych na podstawie art. 446 § 4 k.c., zróżnicowanie wysokości roszczeń też okazało się bardzo duże (od 1000 zł do 490 400 zł).

W około trzech czwartych przypadków poszkodowani wybierali pomoc konkretnego profesjonalisty już na etapie postępowania likwidacyjnego

‒ Późniejsze przekształcenia dotyczące roszczeń o zadośćuczynienie tylko niewiele podnosiły ich średnią wartość (względem kwot wskazanych w pozwie) ‒ podkreśla Andrzej Prajsnar.

Tytułem podsumowania, warto poinformować, jakie były wyniki dochodzenia przed sądem świadczeń w związku ze śmiercią krewnego w wypadku drogowym. Ważną informacją jest to, że oddalenie roszczeń w całości dotyczyło tylko 3% analizowanych przypadków. Roszczenia o zadośćuczynienie na podstawie art. 446 § 4 k.c. zostały uwzględnione średnio w 65% (przeciętna zasądzona kwota: 33 177 zł).

Znacznie gorszy wynik (29%) dotyczył roszczeń formułowanych wyłącznie na podstawie art. 446 § 3 k.c. Co ciekawe, analizowany wynik dla zadośćuczynień wzrastał tylko do 68% jeśli powód był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika procesowego z kancelarii odszkodowawczej.

W ponad 600 analizowanych sprawach zróżnicowanie wysokości dochodzonych roszczeń było bardzo duże

‒ Warto jednocześnie podkreślić, że zaprezentowane powyżej statystyki dotyczą jedynie postępowań toczących się w pierwszej instancji ‒ podsumowuje Paweł Kuczyński.

Źródło: porównywarka ubezpieczeń Ubea.pl

Źródło: aleBank.pl