Wyniki PKN Orlen w II kw. 2020 r. pod wpływem zysku z nabycia Energi

Wyniki PKN Orlen w II kw. 2020 r. pod wpływem zysku z nabycia Energi
PKN Orlen - Logo (źródło: PKN Orlen)
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
PKN Orlen pokazał w drugim kwartale 2020 roku prawie 4 mld zł zysku netto, przy czym wynik ten uwzględnia 3,7 mld zł zysku z nabycia akcji Energi. Spółka wskazuje na dobre wyniki segmentów detalu i energetyki, ale cała grupa odczuwała wpływ pandemii i trudnego otoczenia makroekonomicznego.
Zysk netto grupy @PKN_ORLEN zwiększył się w drugim kwartale o 2,4 mld zł, do 3,99 mld zł #PKNOrlen #Orlen

Oczyszczona EBITDA LIFO grupy PKN Orlen (bez przeceny zapasów, NRV) w drugim kwartale 2020 roku wyniosła 796 mln zł, a łącznie z dodatnim wpływem przeceny zapasów sięgnęła 2 mld zł – podała spółka w prezentacji wynikowej. Konsensus PAP Biznes zakładał, że oczyszczona EBITDA LIFO wyniesie 1,18 mld zł.

EBITDA LIFO przed oczyszczeniem wyniosła w drugim kwartale 5,7 mld zł, co oznacza wzrost rdr o 3 mld zł. Jest to wynik przed odpisami aktualizującymi wartość aktywów trwałych w wysokości 1146 mln zł i uwzględniający zysk na okazyjnym nabyciu akcji Energi w wysokości 3,69 mld zł.

Czytaj także: KE daje zielone światło na fuzję Orlenu z Lotosem, będzie też przejęcie PGNiG?

Ujemny wpływ na poziom EBITDA miały niższe wolumeny sprzedaży, pogorszenie makro, wykorzystanie historycznych warstw zapasów, niższe marże w hurcie oraz niższe marże pozapaliwowe w detalu. Dodatnio wpłynęła natomiast konsolidacja wyników Grupy Energa oraz przecena zapasów (NRV).

Przychody grupy w drugim kwartale wyniosły 17,01 mld zł i zanotowały spadek o 42 proc. rdr w efekcie niższych notowań produktów rafineryjnych i petrochemicznych na skutek spadku cen ropy oraz spadku wolumenów sprzedaży.

Czytaj także: Przejęcia Orlenu: Moody’s zmienił perspektywę ratingu Baa2 koncernu na pozytywną >>>

Zysk netto grupy PKN Orlen zwiększył się o 2,4 mld zł

Zysk netto grupy PKN Orlen zwiększył się w drugim kwartale o 2,4 mld zł, do 3,99 mld zł.

W ocenie prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka, koncern wypracował solidne wyniki finansowe pomimo niesprzyjającego otoczenia makroekonomicznego i sytuacji związanej z pandemią koronawirusa. Zwraca on uwagę na dobre wyniki segmentów detalu i energetyki, które wypracowały łącznie około 1,5 mld zł wyniku EBITDA LIFO.

„Wypracowaliśmy wyniki finansowe, które pomimo trudnej sytuacji związanej z pandemią koronawirusa pozwalają nam kontynuować inwestycje rozwojowe oraz procesy akwizycyjne. PKN Orlen, uwzględniając przejęcie Grupy Energa, utrzymuje dobrą sytuację płynnościową. Zysk operacyjny Grupy Energa stabilizuje wyniki całego Koncernu. Jest również potwierdzeniem, że stawiając na budowę koncernu multienergetycznego obraliśmy właściwy kierunek. Działamy w zmiennym otoczeniu i wymagającej branży, dlatego musimy dywersyfikować źródła przychodów i wzmacniać naszą pozycję nie tylko w Europie, ale też globalnie. W tym celu z determinacją realizujemy kolejne procesy: przejęcie kapitałowe Grupy Lotos oraz proces przejęcia Grupy PGNiG” – powiedział prezes Daniel Obajtek, cytowany w komunikacie spółki.

Wynik segmentu rafineryjnego

Segment rafineryjny grupy Orlen wypracował wynik EBITDA LIFO na poziomie 614 mln zł.

„Został on osiągnięty pomimo spadku marż na benzynie, oleju napędowym i paliwie JET. Pozytywny wpływ na wyniki rafinerii miały m.in. wyższe marże na ciężkich frakcjach rafineryjnych, niższe koszty zużyć własnych w wyniku spadku cen ropy, osłabienie złotówki względem dolara oraz przeszacowanie zapasów do wartości godziwej związane ze wzrostem notowań ropy i produktów w drugim kwartale br. Moce wszystkich rafinerii zostały wykorzystane w 71 proc., a łączny przerób ropy wyniósł 6,2 mt, natomiast sprzedaż 5,2 mt” – napisano w komunikacie prasowym.

Segment petrochemiczny

Segment petrochemiczny osiągnął 251 mln zł EBITDA LIFO, w tym Anwil 63 mln zł oraz PTA 72 mln zł. Moce instalacji petrochemicznych w drugim kwartale zostały wykorzystane w 73 proc., na co wpływ miały cykliczne postoje remontowe.

Segment energetyczny

Segment energetyczny wypracował 749 mln zł EBITDA LIFO. W drugim kwartale prawie 80 proc. produkcji energii elektrycznej pochodziło z odnawialnych źródeł energii i gazu. W ramach całego wyniku wypracowanego przez segment energetyczny 260 mln zł to wynik kontrybucji Grupy Energa za miesiąc maj i czerwiec. Łączna zainstalowana moc wytwórcza energii elektrycznej w Grupie Orlen wyniosła na koniec drugiego kwartału 3.253 MWe, w tym 1.443 MWe przypadało na Grupę Energa.

Segment detaliczny

Segment detaliczny PKN Orlen osiągnął wynik EBITDA LIFO na poziomie 726 mln zł w efekcie wzrostu marż paliwowych na rynku polskim, niemieckim i czeskim przy porównywalnym poziomie marż na rynku litewskim.

„Największa dynamikę wzrostu marży paliwowej osiągnęliśmy w Niemczach przy porównywalnej dynamice w Czechach i Polsce. W stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku liczba punktów gastronomicznych Stop Cafe/star Connect (włączając sklepy convenience) wzrosła o 93 i na koniec czerwca wynosiła łącznie 2162, w tym: 1701 Stop Cafe w Polsce (włączając 552 sklepów convenience), 308 Stop Cafe w Czechach, 26 Stop Cafe na Litwie oraz 127 star Connect w Niemczech” – napisano w komunikacie.

„Zgodnie ze strategią, europejska sieć stacji koncernu przystosowywana jest do sprzedaży paliw alternatywnych. Na koniec drugiego kwartału ładowarki do samochodów elektrycznych funkcjonowały na 86 stacjach, w tym: 58 w Polsce, 21 w Czechach i 7 w Niemczech. To wzrost o 56 punktów (rdr), w tym: w Polsce o 45, w Czechach o 6 i w Niemczech o 5” – dodano.

PKN Orlen posiada także 2 stacje wodorowe w Niemczech i 42 stacje CNG w Czechach. W drugim kwartale 2020 r. zakończono również proces cobrandingu, wzmacniając ekspozycję marki Orlen w europejskiej sieci Koncernu.

Segment wydobycia

Segment wydobycia wypracował rezultat EBITDA LIFO na poziomie 10 mln zł przy wzroście wolumenów sprzedaży w efekcie wzrostu średniego wydobycia o 1,0 tys. boe/d, w tym: w Kanadzie o 0,9 tys. boe/d i w Polsce o 0,1 tys. boe/d (r/r). Na wynik segmentu wpływ miały głównie niskie kwotowania ropy, gazu i kondensatów w Kanadzie.

W drugim kwartale 2020 roku kontynuowano prace nad zagospodarowaniem złoża Bystrowice (projekt Miocen) oraz prace projektowe i formalno-prawne w ramach zagospodarowania złóż: Bajerze i Tuchola (projekt Edge) oraz Chwalęcin (projekt Płotki). Zakończono wiercenie otworu Pławce-3/3H (projekt Płotki), kontynuowano wiercenie otworu Dylągowa-1 (projekt Bieszczady) oraz rozpoczęto wiercenie otworu Sieraków-2H (projekt Sieraków). Zrealizowano także budowę placów pod wiercenia otworów w projekcie Płotki oraz w projekcie Sieraków.

CAPEX PKN Orlen w 2020 roku ma wynieść 9 mld zł i uwzględnia on wydatki inwestycyjne w wysokości 1,3 mld zł w grupie Energa. Na utrzymanie i regulacje PKN Orlen ma w tym roku przeznaczyć 3,8 mld zł, a na rozwój 3,9 mld zł.

W podziale na segmenty największe nakłady inwestycyjne trafią do rafinerii (36 proc.), następnie petrochemii (26 proc.), detalu (15 proc.), wydobycia (13 proc.), energetyki i funkcji korporacyjnych (po 5 proc.).

Wydatki inwestycyjne

Po pierwszym półroczu 2020 roku wydatki inwestycyjne grupy PKN Orlen wyniosły 3,4 mld zł, z czego w samym drugim kwartale 2,2 mld zł.

Zakończono badania środowiskowe dla morskiej farmy wiatrowej na Bałtyku oraz wstępne badania geotechniczne dna morskiego. W Płocku realizowano budowę kluczowej dla rafinerii instalacji Visbreakingu. Z kolei w ramach największego w historii PKN Orlen programu rozwoju aktywów petrochemicznych finalizowano budowę Centrum Badawczo-Rozwojowego, które zostanie oddane do użytku pod koniec 2020 r. W Zakładzie Produkcyjnym w Trzebini, należącym do spółki Orlen Południe, rozpoczęto prace związane z budową instalacji kwasu mlekowego – pierwszej instalacji wykorzystującej mikroorganizmy w procesie produkcyjnym na skalę przemysłową. Kontynuowano również budowę największej w Europie instalacji do produkcji ekologicznego glikolu propylenowego. Prowadzono także rozbudowę zdolności produkcyjnych nawozów we włocławskim Anwilu. Natomiast w Czechach zakończono budowę głównej części instalacji polietylenu.

Przepływy pieniężne z działalności operacyjnej

Przepływy pieniężne z działalności operacyjnej w drugim kwartale wyniosły ponad 3,3 mld zł, co stanowi porównywalny poziom do osiągniętego w analogicznym okresie 2019 r. Z wyprzedzeniem zabezpieczone zostało finansowanie przyszłych działań operacyjnych i inwestycyjnych Grupy Orlen w ramach odnawialnego kredytu obrotowego do kwoty 1,75 mld euro udzielonego 29 lipca przez konsorcjum 16 banków, który zastąpił dotychczasowy kredyt konsorcjalny z 2014 roku.

Uwzględniając akwizycję Grupy Energa poziom długu netto do EBITDA LIFO wyniósł na koniec drugiego kwartału 0,92x, a więc znacznie poniżej zakładanego w strategii koncernu maksymalnego poziomu 1,5x. Dźwignia finansowa wyniosła na koniec okresu 26,2 proc., tj. poniżej progu ze strategii na poziomie 30 proc. 

PKN Orlen spodziewa się poprawy marży rafineryjnej w drugiej połowie roku

PKN Orlen spodziewa się poprawy marży rafineryjnej w drugiej połowie roku ze względu na mniejszą dynamikę wzrostów cen ropy oraz konsolidacji w globalnym przemyśle rafineryjnym – podał Orlen w prezentacji wynikowej. Marże petrochemiczne powinny utrzymać się na poziomie około 800 euro za tonę.

PKN Orlen oczekuje, że cena ropy Brent utrzyma się w kolejnych kwartałach na poziomie ok. 40 USD/bbl.

„Prognozowany wzrost popytu na ropę w efekcie ożywienia gospodarczego przełoży się na spadek zapasów ropy, które obecnie są 3-4 razy większe niż w 2015 r.” – napisano w prezentacji.

Dodatkowo możliwe jest poluzowanie restrykcyjnego podejścia OPEC+ do redukcji wydobycia oraz wzrost wydobycia w USA.

„Oczekujemy poprawy marży rafineryjnej w drugiej połowie roku (scenariusz „V”) ze względu na mniejszą dynamikę wzrostów cen ropy oraz konsolidacji w globalnym przemyśle rafineryjnym wymuszonej czynnikami ekonomicznymi (nadwyżka mocy rafineryjnych, będących efektem dostosowań do regulacji IMO przy spadku popytu z powodu COVID-19), co przełoży się na wzrost marż w rafineriach, które utrzymają się na rynku” – napisano w prezentacji.

Orlen oczekuje też, że marże petrochemiczne utrzymają się na poziomie ok. 800 EUR/t.

„Petrochemia jest zależna od aktywności gospodarczej, która silnie spadła, jednakże w Europie, która jest importerem wielu bazowych petrochemikaliów otworzyły się możliwości zbytu produkcji lokalnej z powodu załamania importu” – napisano.

Na razie w trzecim kwartale 2020 roku modelowa marża downstream, marża petrochemiczna i marża rafineryjna łącznie z dyferencjałem spadają w porównaniu z drugim kwartałem 2020 roku.

Modelowa marża rafineryjna PKN Orlen wraz z dyferencjałem Brent/Ural spada o 2,4 USD za baryłkę do 0,9 USD/bbl. Z kolei sam dyferencjał Ural/Brent wynosi minus 0,9 USD/bbl wobec 3,2 USD/bbl kwartał wcześniej.

Modelowa marża rafineryjna bez dyferencjału spada do 1,8 USD/bbl z 3,2 USD/bbl w II kwartale.

Modelowa marża petrochemiczna spada do 798 euro na tonę z 846 euro na tonę kwartał wcześniej.

Modelowa marża downstream spada do 5,0 USD/bbl z 7,3 USD/bbl w I kwartale 2020 r.

Średnia cena ropy Brent rośnie do 43 USD/bbl z 30 USD/bbl kwartał wcześniej.

Prezentowane przez PKN Orlen dane na temat marż zawierają informacje dostępne dla spółki do dnia 24 lipca 2020 r. 

„Wyniki Orlenu trudne w ocenie, problemem pozostaje sytuacja makro”

Oczyszczona EBITDA LIFO PKN Orlen w drugim kwartale wyniosła prawie 800 mln zł, ale analitycy wskazują na trudność w interpretacji tego wyniku ze względu na liczne korekty i odpisy. Ich zdaniem, ryzykiem dla spółki pozostaje w dalszym ciągu trudna sytuacja makroekonomiczna.

Łukasz Prokopiuk z DM BOŚ wskazuje, że trudno jest interpretować wyniki Orlenu w drugim kwartale bez bardzo szczegółowego zagłębienia się w kwestie księgowe. Może to powodować problemy w ocenie dla inwestorów giełdowych.

„W naszej ocenie oczyszczona EBITDA LIFO w drugim kwartale wyniosła 2,2 mld zł. W przeciwieństwie do spółki my wyłączamy z wyników efekt rotacji zapasów na 800 mln zł i efekt hedgingu na 518 mln zł. Biorąc to pod uwagę uważamy, że wyniki Orlenu są dobre i powinno to zostać docenione przez rynek, ale może potrwać, zanim inwestorzy zrozumieją wszystkie niuanse tego kwartału” – powiedział PAP Biznes Łukasz Prokopiuk.

„Zaskoczenie in plus jest w segmencie rafineryjnym, bo tam jest cały efekt hedgingu i rotacji zapasów. Pozostałe segmenty nie różnią się wiele od naszych oczekiwań” – dodał analityk DM BOŚ.

Na trudności w interpretacji wyników kwartalnych Orlenu wskazuje też Michał Kozak z Trigon DM.

„Wyniki na pierwszy rzut oka wydają się bardzo słabe, zwłaszcza w rafinacji, jednak jeśli oczyścilibyśmy je o efekt na droższych warstwach ropy (tak jak w przypadku Lotosu, nie-cashowy, wynikający z przestojów oraz spadku cen ropy), to wynik byłby lepszy od konsensusu (nawet o 0,6-0,9 mld zł; znamy tylko dynamikę efektu rdr: -0,9 mld zł) i powinien być odczytany pozytywnie” – napisał Michał Kozak w porannym raporcie Trigon DM.

W ocenie Kamila Kliszcza z DM mBanku wyniki Orlenu w drugim kwartale są jednak raczej rozczarowujące.

„Oczyszczona EBITDA LIFO jest bliska oczekiwaniom rynkowym po wyłączeniu działalności hedgindowej, chociaż trudno jest oceniać, czy cały wynik 300 mln zł z tej pozycji odnosi się do drugiego kwartału. Oczekujemy lekko negatywnej reakcji rynku” – napisał Kamil Kliszcz w porannym raporcie DM mBanku.

Zdaniem Łukasza Prokopiuka najistotniejsze w przypadku akcji firm paliwowych, w tym Orlenu, jest oczekiwanie na działania akwizycyjne płockiego koncernu. Orlen ma już warunkową zgodę Komisji Europejskiej na przejęcie Grupy Lotos, zapowiedział też konsolidację z PGNIG. W tym kontekście wyniki i trudne w dalszym ciągu otoczenie makroekonomiczne są nieco mniej istotne.

„Co do marż to jesteśmy bardzo dużymi pesymistami i piszemy o tym już od dawna. Nie oczekiwałbym znaczącej poprawy w kolejnych kwartałach. Ten argument utwierdza nas w przekonaniu, że należy nie doważać Orlen, a przeważać Lotos i PGNiG. Prawdopodobnie Orlen będzie chciał kupić 100 proc, akcji Lotosu, a w tym momencie makro ma mniejsze znaczenie” – powiedział analityk DM BOŚ.

Źródło: PAP BIZNES