Wynajmujący i najemcy: osiem porad na czas pandemii koronawirusa

Wynajmujący i najemcy: osiem porad na czas pandemii koronawirusa
Fot. stock.adobe.com/whitelook
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
‒ Nie pozwólmy, aby strach okazał się bardziej zaraźliwy od wirusa i wyłączył nasze logiczne myślenie. Zalecamy spokój i skupienie się nad tym, co możemy zrobić, aby zminimalizować skutki obecnej sytuacji ‒ apeluje Robert Kuliga, wiceprezes Stowarzyszenia Mieszkanicznik.

#RobertKuliga: Nie powinno się narażać obecnego najemcy na dodatkowe ryzyko. Dlatego przed umówieniem się na oglądanie z nowym najemcą należy bezwzględnie odczekać, aż nieruchomość będzie puste #Najem #Wynajmujący #Najemca #Koronawirus @mieszkanicznik

‒ Wszyscy jedziemy na tym samym wózku i w najbliższym czasie powinniśmy się nastawić na szukanie rozwiązań, które pozwolą nam wszystkim ‒ zarówno właścicielom, jak i najemcom ‒ na przetrwanie i zaadaptowanie się do nowej rzeczywistości, a nie maksymalizację zysków.

Działajmy spokojnie, rozważnie, bez chaotycznych decyzji i etycznie. Jednego możemy być pewni: pokonamy obecne  wyzwania, a zdobyte po drodze doświadczenie pozwoli nam jeszcze skuteczniej działać i cywilizować rynek najmu w przyszłości ‒ podkreśla Robert Kuliga.

8 najważniejszych porad od Mieszkanicznika

Jak przetrwać ten trudny czas i prowadzić najem lub przynajmniej próbować? ‒ propozycje i rekomendacje Stowarzyszenia są bardzo konkretne.

1. Najemca nie ma z czego opłacić czynszu lub nie chce go zapłacić, zasłaniając się obecną sytuacją.

Rekomendowane jest, aby pierwszy kontakt inicjował najemca, a nie wynajmujący. Z najemcą należy utrzymywać aktywny kontakt i monitorować sytuację na bieżąco, zachowując ustalenia zawarte w warunkach umowy. Jeżeli najemca ma problemy finansowe i prosi o obniżkę lub odroczenie czynszu, należy poinformować go o aktualnych i ogólnodostępnych opcjach pomocy np. rządowej dla pracowników.

Wynajmujący mogą także sami zaproponować kilka rozwiązań:

‒  wykorzystanie części kaucji jako uzupełnienie wpłaty za dany miesiąc,

‒ wymiana barterowa: usługa w zamian za zniżkę w czynszu,

‒ odroczenie płatności np. 50% czynszu na kolejne miesiące i  harmonogram spłat, który rozpoczyna się, gdy najemca wróci do pracy.

W przypadku odroczenia płatności można dodatkowo wymagać od najemcy:

      ‒  zorganizowania poręczyciela do umowy,

      ‒  podpisania weksla,

      ‒  podpisania oświadczenia o uznaniu długu.

Jeżeli najemca chce obniżki opłat czynszowych nie należy zgadzać się na to tak długo, jak to możliwe. W ekstremalnych przypadkach można obniżyć czynsz do poziomu kosztów utrzymania nieruchomości.

Jeżeli na powyższe propozycje najemca się nie godzi, należy rozwiązać umowę  za porozumieniem stron i pożegnać się.

Czytaj także: Najem mieszkań w kwietniu 2020 roku: stawki w dół, koronawirus zmienia rynek

2. Najemca poprosił o wcześniejsze zakończenie  umowy najmu w związku z epidemią koronawirusa.

Niektórzy najemcy mogą prosić właścicieli o wcześniejsze zakończenie umowy najmu. Jako przyczynę mogą podawać zawieszenie studiów, odesłanie na przymusowy urlop itp.

Pomimo tego, iż zgodnie z prawem można starać się wyegzekwować warunki określone w umowie najmu i ubiegać się o czynsz za pozostały do zakończenia umowy okres, w związku z obecną sytuację rekomendowane jest, aby rozważyć negocjacje, odroczenie lub umorzenie części lub całości zobowiązań najemcy. W ostateczności ‒ zakończenie  umowy najmu za porozumieniem stron.

3. Wynajmujący nie ma z czego spłacać raty kredytu hipotecznego.

W ramach tarczy antykryzysowej wspólnie z bankami uruchomiony został program wakacji kredytowych. Jest to oferta odroczenia na kilka miesięcy spłaty rat. Większość banków na swoich stronach internetowych zamieszcza szczegółowe informacje na ten temat i daje możliwość złożenia takiego wniosku przez Internet. Zaleca się upewnienie się, że tego typu odroczenie nie będzie miało negatywnego wpływu na historię kredytową.

4. Nieruchomość w podnajmie: wynajmujący nie ma z czego zapłacić właścicielowi.

Zaleca się rozpoczęcie rozmów o niższym czynszu, czyli de facto podzielenie się kosztami. Oddanie kluczy to ostateczność.

5. Czy należy szukać nowych najemców w obecnej sytuacji?

W przypadku nieruchomości, które są albo wolne, albo wkrótce będą wymagały ponownego wynajmu, zaleca się wstrzymanie się z poszukiwaniem nowych najemców w ciągu najbliższych 2 ‒ 3 tygodni, aby  zminimalizować konieczność dodatkowych kontaktów.

Jeśli nieruchomość jest pusta i wynajmujący jest zmuszony szukać obecnie nowych najemców, warto pomyśleć o nagraniu i udostępnianie w ogłoszeniu filmu, zamiast osobistego jej pokazywania.

Bądź na bieżąco – zapisz się na nasz newsletter >> (otwiera się na nowej zakładce)”>>>>

Odbiór lokalu od wyprowadzającego się najemcy też możemy przeprowadzić bez bezpośredniego kontaktu, prosząc o pozostawienie kluczy np. w skrzynce pocztowej. Inspekcji i spisania liczników można dokonać już w pustym lokalu.

6. Czy pokazywać nieruchomości wynajęte?

Nie powinno się narażać obecnego najemcy na dodatkowe ryzyko. Dlatego przed umówieniem się na oglądanie z potencjalnym nowym najemcą należy bezwzględnie odczekać, aż nieruchomość będzie pusta.

7. Czy nadal przeprowadzać inspekcje nieruchomości i wizyty kontrolne?

Właściciele są nadal prawnie zobowiązani do utrzymania nieruchomości i zapewnienia przeprowadzenia niezbędnych napraw i inspekcji, ale należy zrównoważyć to z ryzykiem infekcji lub rozprzestrzeniania się koronawirusa. Zalecane jest ograniczenie rutynowych napraw i inspekcji do minimum oraz wcześniejszy kontakt z najemcą, aby ustalić czy rzeczywiście naprawy są niezbędne.

Jeśli najemca poinformuje, że znajduje się w stanie kwarantanny lub jest chory, trzeba anulować wszelkie zaplanowane wizyty lub inspekcje i przełożyć termin na później. Informacja tego typu do najemcy powinna być udokumentowana.

8. Sprzątanie mieszkań na pokoje w trakcie epidemii koronawirusa.

Jeśli wynajmujący oferuje najemcom usługę regularnego sprzątania części wspólnych mieszkań, należy upewnić się, że osoby które wykonują tego typu serwis mają dodatkowe zabezpieczenia w postaci maseczek, przyłbic, rękawiczek i środków dezynfekujących.

Warto zaopatrzyć mieszkania w dodatkowe środki dezynfekujące. Można też informować najemców, że tego typu zabezpieczenia zostają wprowadzone, a także kiedy dokładnie nieruchomość będzie sprzątana, aby zminimalizować kontakt z najemcami.

Zobacz więcej najnowszych wiadomości o wpływie koronawirusa na gospodarkę>> (otwiera się na nowej zakładce)”> >>>

Jeśli będzie sygnał, że najemcy nie życzą sobie sprzątania z powodu obecnej sytuacji lub sami przechodzą kwarantannę, należy wstrzymać czasowo serwis. Można również uzgodnić z nimi, że sami będą sprzątać, oferując np. czasowe obniżenie czynszu o koszt sprzątania.

Robert Kuliga,

wiceprezes Stowarzyszenia Mieszkanicznik

Źródło: aleBank.pl