Wygasający entuzjazm

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

W czwartek na rynkach w Europie entuzjazm widoczny na giełdach podczas poprzednich sesji nieco wygasł. Taniała ropa naftowa, a na rynkach zauważalna była ostrożność. O ile oczekiwania stymulowania gospodarek przez banki centralne pomagały globalnym rynkom we wtorek i w środę i udało się nawet odrobić blisko połowę "pobrexitowych" strat, to na czwartek jednak nie wystarczyło pozytywnej energii.

Przez większość dnia rynki oscylowały w okolicy zera lub na minusach. Dopiero ostatnia godzina handlu wyciągnęła giełdy na nieco większe plusy. Finalnie niemiecki DAX zakończył dzień wzrostem o 0,71%, brytyjski FTSE 100 wzrósł o 2,27%, a francuski CAC 40 o 1,00%.

W czwartek Giełda Papierów Wartościowych od rana zachowywała się, można rzec słabo. Nadal ciążył indeksowi WIG 20 sektor finansowy. Indeks rozpoczął dzień od spadku. Usiłował wrócić do poziomu neutralnego wykorzystując nadal dobre nastroje panujące na rynkach europejskich, ale po południu podaż znowu uderzyła spychając indeks. Marazm trwał do końca sesji, którą WIG20 zakończył spadkiem o 0,31%.

Inwestorzy już od rana poznali dane makro z niektórych gospodarek. Produkcja przemysłowa w Japonii w maju spadła w ujęciu miesięcznym o 2,3%, podało Ministerstwo Gospodarki, Handlu i Przemysłu we wstępnym wyliczeniu. Analitycy spodziewali się zniżki produkcji o 0,2%, po wzroście miesiąc wcześniej o 0,5%. Natomiast w odniesieniu rocznym produkcja przemysłowa w Kraju Kwitnącej Wiśni spadła o 0,1%, po spadku poprzednio o 3,3% (prognoza +1,9%). Dowiedzieliśmy się również, jak kształtuje się sprzedaż detaliczna w Niemczech, która w maju wzrosła o 0,9% m/m (prognoza 0,6%), podczas gdy miesiąc wcześniej spadła o 0,3%. W ujęciu rocznym wzrosła natomiast o 2,6% (oczekiwano 2,5%). Pojawiły się również dane o brytyjskim PKB w maju, który wyniósł 2% w ujęciu rocznym i był zgodny z oczekiwaniami. Nie wpłynęło to jednak na kurs funta, który przez całą europejską sesję był stabilny.

Patrząc na wyceny pozostałych aktywów można było zauważyć, że nastroje są kruche. Ropa naftowa traciła na wartości nawet 1,5%, rentowności niemieckich obligacji rosły, a złoto utrzymywało się przez większość dnia w okolicach 1300 USD za uncję i nie specjalnie chciało spadać.

Podczas dzisiejszej sesji inwestorzy otrzymają szereg ciekawych publikacji. Dzień rozpoczniemy od odczytów stopy bezrobocia i inflacji CPI z Japonii, następnie dowiemy się jak kształtują się wartości indeksów PMI z głównych gospodarek Starego Kontynentu, a po południu z rynku amerykańskiego napłynie odczyt indeksu ISM przemysłu.

Sesja w USA:

Czwartek na nowojorskich giełdach przyniósł umiarkowane wzrosty. Konsekwencje brytyjskiego referendum o wyjściu z UE budzą wciąż niepokój, ale Wall Street zdaje się podzielać ostrożny optymizm giełd w Europie wierzących, że skutki Brexitu nie będą katastrofą. Finalnie indeks Dow Jones Industrial Average na koniec dnia zyskał 1,33%, S&P 500 wzrósł o 1,36%, natomiast Nasdaq Composite o 1,33%.

Waluty:

Kurs EURUSD na koniec czwartkowych notowań dotarł do poziomu 1,1103, a tym samym spadł o 0,20%. Para EURGBP wzrosła o  0,52% i osiągnęła poziom 0,8329, natomiast EURJPY wzrosła o 0,06% osiągając 114,46.

Polska waluta jest dziś rano wyceniana przez rynek następująco: 4,3839 PLN wobec euro, 3,9452 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,0444 PLN wobec franka szwajcarskiego i 5,2504 PLN wobec funta szterlinga.

Surowce:

Notowania złota w czwartek wzrosły o 0,04% do poziomu 1324,45 USD za uncję. Srebro zyskało 2,71% i było notowane po 18,86 USD za uncję.

W czwartek spadały ceny ropy naftowej. Ceny Brent szły w trakcie sesji w dół o blisko 2 proc. i kształtowały się w okolicy poziomu 49,7 dolarów za baryłkę. Z danych podanych w tym tygodniu wynika, że ponownie rośnie produkcja surowca w Nigerii, gdzie wydobyciu wcześniej szkodziły wewnętrzne konflikty i ataki rebeliantów na instalacje naftowe. Finalnie odmiana WTI zakończyła dzień na poziomie 48,45USD za baryłkę, tracąc tym samym 2,87%. Natomiast odmiana Brent spadła o  1,68% i była notowana po 49,76 USD za baryłkę.

Konrad Mikołajko
Head of Support
Patron FX