Wydarzenia i Opinie | Felieton | Dwie rzeczywistości

Marek Rogalski

Autor jest głównym analitykiem walutowym w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska. Tekst wyraża jego prywatne opinie i nie może być inaczej intepretowany.

Gigantyczna pompa, szalona spekulacja, nieokiełznana chciwość – niektóre z tych określeń mogą być nieco przejaskrawione, ale oddają istotę pewnego klimatu, który wytworzył się w ostatnich miesiącach w wyniku stymulacji zapodanej gospodarkom przez banki centralne i rządy.

Być może w innych warunkach ostatnie zamieszanie wokół akcji bankruta, amerykańskiej spółki Game Stop i jej podobnych, nigdy nie miałoby miejsca. A tak zadziałała zarówno inżynieria finansowa (większa dostępność do rynku opcji dla mało doświadczonych inwestorów), ale przede wszystkim z góry wypaczone postrzeganie rzeczywistości i chciwość. Obserwowane kosmiczne stopy zwrotu na wielu spółkach technologicznych zachęciły do tego, aby spróbować poderwać do góry także tzw. spółki śmieciowe. O zachowaniu się tzw. penny stocks możemy przeczytać w wielu opracowaniach dotyczących poszczególnych faz rynku – ta, w której rosną też nieraz bezwartościowe spółki, często zapowiada ostatnią falę rynkowej hossy, a często jest jej elementem.