Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury w maju w dół; coraz słabsze perspektywy

Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury w maju w dół; coraz słabsze perspektywy
Fot. stock.adobe.com/Worawut
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce w maju 2022 roku spadł o 1,3 punktu w stosunku do wartości sprzed miesiąca, informuje Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC).

To drugi z rzędu miesiąc istotnego spadku wartości wskaźnika, zaś od momentu, gdy pojawiły się pierwsze sygnały świadczące o nadchodzącym spowolnieniu minęło już 9 miesięcy. Swój ostatni lokalny szczyt aktywności gospodarka osiągnęła w czerwcu ubiegłego roku, informuje BIEC.

Czytaj także: Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury w kwietniu w dół >>>

Spośród ośmiu składowych wskaźnika w maju br. pięć uległo pogorszeniu, dwie pozostały na poziomie sprzed miesiąca, a jedna poprawiła się.

Kurczy się portfel zamówień

Jak podaje BIEC, stopniowo kurczy się portfel zamówień napływających do przedsiębiorstw produkcyjnych. Zdecydowanie szybciej ubywa zamówień pochodzących od klientów zagranicznych niż od odbiorców krajowych. Jednak również zamówienia realizowane na rynek wewnętrzny napływają coraz węższym strumieniem. Co ciekawe, na spadek zamówień wskazują również firmy największe (powyżej 250 pracowników), które do tej pory nie odczuwały zbytnio kurczenia się popytu tak dotkliwie jak firmy średnie i małe. W podziale na poszczególne branże w zasadzie tylko firmy energetyczne oraz przetwarzające ropę nie narzekają na spadek zamówień, co w warunkach ograniczonej dostępności surowców, nie powinno dziwić. Liderami spadku w napływie nowych zamówień są firmy produkujące maszyny i urządzenia, co również nie dziwi, biorąc pod uwagę utrzymującą się od wielu lat niską stopę inwestycji oraz pogarszające się warunki dla inwestowania.

Pogorszenie stanu finansów firm

Oceny menadżerów przedsiębiorstw na temat sytuacji finansowej w zarządzanych przez nich firmach nie napawają optymizmem. Przewaga firm, w których następuje pogorszenie stanu finansów nad odsetkiem firm, gdzie sytuacja uległa w ostatnim czasie poprawie sięga obecnie około 15%, zaś pomijając okres lockdownu sprzed dwóch lat, jest najgorsza od 2007 roku. Przyczynia się do tego drożejący import surowców (ceny importu w ciągu ostatniego roku wzrosły o blisko 25%), wzrost niemal wszystkich kategorii kosztów prowadzenia działalności gospodarczej w tym również kosztów pracy. Aby zrekompensować coraz wyższe koszty i ratować się przed utratą zysku, firmy podnoszą ceny dóbr i usług oferowanych swym kontrahentom, co rozkręciło spiralę inflacyjną cen producentów do poziomu około 24% w skali ostatniego roku, informuje BIEC.

Spada zainteresowanie kredytem bankowym przeznaczanym na cele konsumpcyjne

Podobnie jak przed miesiącem, spada zainteresowanie kredytem bankowym przeznaczanym na cele konsumpcyjne. Zjawisko to obserwujemy od połowy 2019 roku, zaś w ostatnich miesiącach, w konsekwencji wzrostu stóp procentowych, zaostrzeniem kryteriów przyznawania kredytów oraz rosnącymi cenami nieruchomości, dynamika zaciągania kredytów przez gospodarstwa domowe wyraźnie osłabła, podsumowuje BIEC.

Źródło: Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych BIEC