Wojna z gotówką (85): Otwórz się na świat

Wdużych aglomeracjach dostęp do wirtualnej sieci ma 71 na każde 100 domów, na wsi w ostatnich pięciu latach odsetek gospodarstw z internetem wzrósł z 30 do aż 61 proc. O niezwykle szybkim tempie zmian świadczy to, że jeszcze pięć lat temu dostępu do sieci nie było w co drugim domu. Według raportu The Boston Consulting Group, zleconego przez Google Polska, wartość gospodarki internetowej podwoi się już w ciągu najbliższych kilku lat. Biznes internetowy stanie się siłą napędową gospodarki, a prognozowany dynamiczny wzrost dwukrotnie wyższy niż PKB, pozwoli mu już w 2015 r. osiągnąć wartość 76,6 mld zł. Udział e-gospodarki w PKB będzie wówczas większy niż obecnie uzyskany przez sektor finansowy

Jan Kowalski w sieci

Polscy internauci spędzają tygodniowo w sieci więcej czasu niż przed telewizorem – 14,5 godziny wobec 14. Bardzo intensywnie szukają informacji (pierwsze miejsce w Europie w rankingu liczby zapytań w wyszukiwarce na internautę) i aktywnie współtworzą oraz korzystają z tzw. darmowych treści (druga na świecie pozycja w Wikipedii pod względem liczby haseł na mieszkańca). Polacy przekonali się też do zakupów przez sieć, nie tylko porównują ceny usług i produktów, ale też finalizują transakcje. Internet stał się na przykład dominującym kanałem zakupów biletów lotniczych oraz podstawowym źródłem informacji i decyzji o zakupie oferty turystycznej.

Liczba bankowych transakcji internetowych rośnie w tempie 50 proc. w skali roku, a 38 proc. wszystkich transakcji odbywa się za pośrednictwem sieci. Już 21 proc. aktywnych rachunków bankowych prowadzonych jest przez internet, co stawia Polskę na pierwszym miejscu w regionie. Dokonując zakupów w sieci (ok. 3 proc. handlu detalicznego), oszczędzają około 15 proc. w stosunku do tego, co wydaliby w sklepach tradycyjnych, nawet po uwzględnieniu kosztów przesyłki.

W przeciwieństwie do użytkowników indywidualnych, polscy przedsiębiorcy wykorzystują internet tylko w podstawowym zakresie i rzadko sięgają po zaawansowane narzędzia internetowe podnoszące produktywność, co plasuje Polskę w końcówce państw europejskich (26. miejsce według danych Eurostat). Nadal tylko 51 proc. polskich firm intensywnie wykorzystuje internet (w porównaniu z 70 proc. w Europie).

Jak cię widzą, tak kupują!

Informacji na temat produktów i usług internauci poszukują w sieci tysiące, a nawet setki tysięcy razy miesięcznie. Dlatego obecność firmy w internecie wydaje się oczywista. Okazuje się jednak, że aż 44 proc. mikro i małych firm nie posiada nawet własnej strony WWW. Dlaczego firmy mają tak słabą pozycję w sieci? Z badań zleconych przez Pekao S.A. wynika, że głównie decyduje o tym brak znajomości narzędzi oraz niska świadomość korzyści, jakie może przynieść internet w działalności marketingowej i czysto biznesowej. Błędem systemowym projektujących serwis WWW jest zły przekaz. Niewłaściwy język skierowany do nieodpowiednio dobranej grupy docelowej, przerost formy nad treścią w serwisach informacyjnych, nadmiar kreacji graficznych przysłaniający ceny produktów.