W październiku największe zyski przyniosły inwestorom fundusze akcji i metali szlachetnych

W październiku największe zyski przyniosły inwestorom fundusze akcji i metali szlachetnych
Fot. stock.adobe.com/Blue Planet Studio
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Po słabszym wrześniu w październiku większość grup krajowych funduszy przyniosła inwestorom zyski, a w czołówce znalazły się fundusze akcyjne - poinformowały Analizy.pl w raporcie. Fundusze metali szlachetnych, które przed miesiącem traciły najmocniej, tym razem wypadły najlepiej. Straty poniosły przede wszystkim fundusze dłużne.

„W październiku niewiele zmieniło się w sferze makro. Inflacja dalej szaleje, banki centralne szykują się do zaostrzania polityki monetarnej, łańcuchy dostaw wciąż są pozrywane, kryzys energetyczny nie odpuszcza, a gospodarka Chin redukuje biegi. Mimo wielu powodów do obaw, rynki akcji trzymały się jednak dość mocno, wspierane całkiem niezłymi wynikami kwartalnymi spółek. Na drugim biegunie wylądowały obligacje. Rentowności papierów skarbowych rosły zarówno w USA, jak w Europie. Inwestorzy coraz śmielej zaczęli bowiem wyceniać przyszłe podwyżki stóp procentowych. Zwyżkowały też notowania ropy naftowej i zdrożało złoto” – napisali autorzy raportu.

„W takim otoczeniu najlepiej poradziły sobie fundusze rynku metali szlachetnych. Wciąż spore zyski przynoszą też strategie akcyjne. Wzrost rentowności papierów skarbowych mocno poturbował natomiast portfele funduszy dłużnych, zarówno polskich, jak i zagranicznych. Ponad 23 pkt. proc. wyniosła w października różnica pomiędzy najlepszym a najgorszym funduszem inwestycyjnym. Ten pierwszy inwestuje na rynku złota, drugi – w obligacje” – dodali.

Czytaj także: Niemal wszystkie grupy funduszy inwestycyjnych traciły we wrześniu >>>

W październiku najwyższą stopę zwrotu osiągnęły fundusze metali szlachetnych i zyskały 5,7 proc. mdm, po 7-proc. stracie przed miesiącem.

Za nimi, z wynikiem 4,8 proc., były fundusze akcji globalnych rynków rozwiniętych, a 4,7 proc. zarobiły fundusze akcji amerykańskich.

Grupy funduszy akcyjnych inwestujące na GPW zarobiły 3,3 proc. w przypadku małych i średnich spółek i 3,9 proc. w przypadku rozwiązań uniwersalnych.

Na dole tabeli wylądowały fundusze papierów dłużnych polskich skarbowych długoterminowych – straciły 3,2 proc. mdm. Po ok. 1 proc. traciły pozostałe grupy funduszy dłużnych, a także mieszane polskie aktywnej alokacji (-1,5 proc.).

Październik na rynkach akcji był całkiem udany

Analitycy ocenili, że październik na rynkach akcji był całkiem udany. Wskazali, że nastrojów nie popsuły ani oczekiwania na tzw. tapering w USA, ani też dane ekonomiczne, wskazujące na słabnącą dynamikę wzrostu amerykańskiej gospodarki. Zwyżkom głównych indeksów na Wall Street pomogły niezłe wyniki kwartalne spółek. W efekcie S&P 500 wzrósł o 6,9 proc., a technologiczny Nasdaq – o ponad 7 proc.

Na europejskich rynkach też można było zarobić

Niemiecki DAX poszedł w górę o 2,8 proc., a francuski CAC40 – o ponad 4 proc. Na GPW najmocniej drożały średnie spółki z indeksu mWIG40, który zwyżkował o prawie 9 proc. W tym czasie WIG i WIG20 wzrosły o około 4-5 proc., a indeks sWIG80 zyskał niespełna 1 proc.

W październiku kiepskie nastroje panowały z kolei na rynku obligacji.

„Rentowności polskich papierów skarbowych kontynuowały rajd – zarówno na długim, jak i krótkim końcu krzywej. Dość powiedzieć, że rentowność polskiej 10-latki wynosi już 2,85 proc. Rosły też dochodowości obligacji na rynkach bazowych w USA i Europie. Rentowność amerykańskich 10-latek wzrosła do 1,56 proc., a niemieckich do -0,11 proc.” – napisali analitycy.

„W takich warunkach zarabianie nie jest łatwe, co nie oznacza, że zupełnie niemożliwe. Na ponad 200 detalicznych funduszy dłużnych (zarówno polskich, jak i zagranicznych), siedem zdołało w październiku wypracować dodatnią stopę zwrotu (od 0,1 do 0,6 proc.), a na „zero” wyszło 14 z nich” – podali.

Autorzy raportu podali, że najlepszy fundusz dłużny zyskał w październiku 0,6 proc., a najgorszy stracił blisko 5 proc.

„Od początku roku rozstrzał pomiędzy wynikami w tej grupie produktów jest jeszcze większy. Maruder PZU Dłużny Rynków Wschodzących (w euro) stracił ponad 10 proc., podczas gdy lider Pekao Obligacji Dolarowych Plus zarobił 7,4 proc.” – dodali.

Źródło: PAP BIZNES