Umowy cywilnoprawne: wygrana pracownika i nieoczekiwane wydatki

Umowy cywilnoprawne: wygrana pracownika i nieoczekiwane wydatki
Fot. Pixabay.com
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Osoby zatrudnione na podstawie umów cywilnoprawnych, nawet po latach mogą wystąpić do sądu o ustalenie istnienia stosunku pracy. Muszą jednak liczyć się z tym, że w przypadku wygranej, pracodawca, który w związku z zapadłym orzeczeniem zmuszony będzie uregulować niezapłacone składki do ZUS może zażądać od nich zwrotu części wydatkowanej kwoty. Potwierdził to ostatnio Sąd Najwyższy stwierdzając jednak, że należności te pracodawca musi byłemu pracownikowi rozłożyć na raty.

#MalgorzataJankowska: Ustalenie pracowniczego charakteru umowy łączącej strony powoduje konieczność opłacenia przez pracodawcę brakujących składek na ubezpieczenia społeczne #ZUS

Konieczność uzupełnienia składek

Ustalenie pracowniczego charakteru umowy łączącej strony powoduje jednak także konieczność weryfikacji dotychczasowych rozliczeń z ZUS, czyli m.in. opłacenie przez pracodawcę brakujących składek na ubezpieczenia społeczne.

Jak przypomniał SN w wyroku z 26 września 2018 r. (II PK 151/17, www.sn.pl) zgodnie z art. 17 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tj. Dz.U. z 2017 r. poz. 1778 ze zm.) składki na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, wypadkowe oraz chorobowe za m.in. pracowników obliczają, rozliczają i przekazują, co miesiąc do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w całości płatnicy składek, a więc np. pracodawcy. Płatnicy ci obliczają (także) części składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz chorobowe finansowane przez ubezpieczonych i po potrąceniu ich ze środków ubezpieczonych przekazują do Zakładu.

A zatem część składki na ubezpieczenia społeczne (obciążająca pracownika) jest potrącana nie ze środków pracodawcy-płatnika, ale z wynagrodzenia za pracę, rozumianego, jako całość należnej na podstawie przepisów płacowych i umowy o pracę zapłaty za pracę.

Najpierw całość płaci pracodawca

Ustalenie przez sąd istnienia stosunku pracy powoduje konieczność wywiązania się pracodawcy z obowiązków płatnika składek polegającego na opłaceniu należnych składek. Jeśli do takiego ustalenia dochodzi w momencie, gdy były zleceniobiorca czy wykonawca dzieła nie jest już u tego pracodawcy zatrudniony nie ma on możliwości dokonania potrąceń (na bieżąco z wynagrodzenia) i konieczne jest sfinansowanie części składki należnej od pracownika z środków własnych pracodawcy.

W tym momencie następuje, zatem wzbogacenie pracownika polegające pomniejszeniu jego obciążeń finansowych (oszczędzeniu wydatku związanego z zapłatą należnej części składki) oraz zubożenie pracodawcy przez pokrycie zobowiązania pracownika względem Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Później pracownik zwraca swoją część, ale na raty

Żądanie pracodawcy wobec pracownika zwrotu pokrytych należności składkowych nie może być, więc – zdaniem SN – uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (art. 8 kp). W cytowanym wcześniej wyroku SN przypomniał, że w przypadku zatrudnienia np. w oparciu o umowę o dzieło z jednej strony wykonujący taką pracę pozbawiony jest jakiejkolwiek ochrony ubezpieczeniowej, z drugiej jednak strony otrzymuje wyższe, (bo nieoskładkowane) wynagrodzenie.

Zasady słuszności i sprawiedliwości przemawiają, więc za tym, aby pracownik nie był zwolniony z konsekwencji, jakie w prawie ubezpieczeń społecznych wynikają z sądowego ustalenia istnienia stosunku pracy. Natomiast zasady współżycia społecznego sprzeciwiają się temu, aby pracownik został obciążony obowiązkiem spłaty należności jednorazowo.