Temat Numeru. Pośrednicy Finansowi i Kredytowi: Sposoby na dysonans pozakupowy

W jaki sposób Kowalski może dochodzić swych racji od doradcy finansowego, również tego oferującego swe usługi w sieci? Wejście na drogę sądową należy traktować jako absolutną ostateczność, nie tylko z uwagi na powszechnie znaną niewydolność wymiaru sprawiedliwości. Roszczenia konsumenckie z reguły mają charakter niepieniężny, co z góry wyklucza możliwość ich rozpatrywania w trybie nakazowym bądź upominawczym. Złożenie pozwu jest zatem równoznaczne z uruchomieniem postępowania procesowego, które w zależności od powagi sprawy trwać może nawet wiele lat. Także i ostateczny rezultat jest trudny do przewidzenia dla przeciętnego zjadacza chleba, nieobeznanego w skomplikowanych przepisach prawa czy też niejednoznacznym orzecznictwie sądów. 

Należy wreszcie pamiętać, że nie zawsze dysonans pozakupowy stanowi rezultat stosowania przez pośrednika finansowego missellingu bądź też innych nieuczciwych praktyk rynkowych. Bywa i tak, że pomimo należytego poinformowania przez dostawcę produktu finansowego konsument nie radzi sobie z jego obsługą, wówczas kompetentny do rozwiązania problemu jest raczej dział obsługi klienta aniżeli skład sędziowski. Także i w przypadkach spornych instytucje rynku finansowego coraz chętniej skłaniają się ku opcji polubownej. Tymczasem wytoczenie powództwa bez uprzedniego wykorzystania instrumentów pozasądowych zazwyczaj przekreśla możliwość rozstrzygnięcia sprawy w ten obopólnie korzystny sposób.

Pośrednik finansowy? Sprawdź, czy to nie oszust

Jeśli zatem czujemy się rozczarowani postawą pośrednika finansowego lub wręcz przez niego oszukani, należy w pierwszej kolejności sprawdzić, czy faktycznie mieliśmy do czynienia z upoważnionym doradcą kredytowym lub inwestycyjnym. W sieci nie brakuje bowiem rozlicznych hochsztaplerów, umiejętnie podszywających się pod licencjonowane instytucje finansowe lub ich przedstawicieli. Pozorowanie działalności pożyczkowej w celu wyłudzania opłat przygotowawczych od niczego nieświadomych konsumentów czy różnego rodzaju piramidy finansowe, kuszące wielokrotnie wyższym zwrotem z kapitału aniżeli na oficjalnym rynku, to tylko niektóre przykłady kreatywności grup przestępczych, które doskonale korzystają z anonimowości w sieci. 

O tym, czy mamy do czynienia z legalnie funkcjonującym podmiotem rynku finansowego, czy też z oszustem najłatwiej przekonać się, zapoznając się z udostępnianymi przez KNF wykazami instytucji finansowych działających na rynku polskim oraz ich agentów. Rejestry te obejmują banki, towarzystwa funduszy inwestycyjnych i same fundusze, instytucje pożyczkowe, a także pośredników kredytu hipotecznego i konsumenckiego. Jeżeli firma, której powierzyliśmy, lub dopiero mamy zamiar powierzyć, nasze pieniądze nie figuruje w żadnej z ewidencji, wówczas sprawa powinna być bezzwłocznie zgłoszona organom ścigania. Interwencja policji nie tylko zwiększa szansę na odzyskanie wyłudzonych środków, ale pozwala też ...