Temat numeru: Kolejne państwo w kolejce?

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

bank.09.2011.foto.062.a.250xPortugalia zdaje się podążać śladem Grecji. Specyfika sytuacji obu krajów nie pozwala jednak jednoznacznie stwierdzić, że jej los jest już przesądzony.

Piotr Skoneczny

Reakcja na niedawną decyzję agencji S & P o „częściowym bankructwie” (selective default) Grecji wyraźnie pokazuje sentyment rynków finansowych do niezwykle trudnej sytuacji w Atenach. Europejscy politycy zaczęli krzyczeć na agencje ratingowe, pojawiały się opinie, że są to raczej instytucje polityczne a nie ekonomiczne, zaś Europejski Bank Centralny podjął już nawet decyzję o nieuwzględnianiu ocen dokonywanych przez agencje ratingowe przy udzielaniu pakietów pomocowych zagrożonym państwom (tudzież ich bankom). Podobne głosy pojawiły się także po decyzji agencji Moody’s, która 6 lipca br. obniżyła rating Portugalii o 4 poziomy, z Baa1 do śmieciowego Ba2, z perspektywą negatywną. Czym państwo z Półwyspu Iberyjskiego zasłużyło sobie na taką ocenę?

Czy winny to grecki wirus?

Poprzednia zmiana ratingu Portugalii miała miejsce w kwietniu br. – został on wówczas obniżony o jeden poziom do BAA1. Od tego czasu wiele się tam jednak wydarzyło. Przede wszystkim Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Unia Europejska przyznały Portugalii pakiet pomocowy w wysokości 78 mld euro. Podobnie jak w przypadku bail-out’u dla Grecji oraz Irlandii, pomoc została uzależniona od wprowadzenia przez rząd w Lizbonie wielu rygorystycznych reform. Chodzi tu głównie o szeroko zakrojone reformy fiskalne, przy czym ważniejsze i bardziej efektywne w długim okresie wydaje się ograniczenie wydatków niż zwiększenie przychodów Portugali poprzez podniesienie podatków. Moody’s w swoim raporcie podkreśla niezwykle trudne zadania stojące w przyszłości przed Lizboną. Drastyczne cięcia wydatków, podnoszenie podatków oraz zdecydowane zwiększenie wzrostu gospodarczego – to trzy elementy niezbędne do powrotu Portugalii na rynki finansowe. Ich jednoczesne spełnienie jest wszakże mało realne. Wskazują na to choćby dane z ostatnich lat: w ciągu dekady portugalska gospodarka rozwijała się ze średnią prędkością zaledwie 1 proc rocznie, przy deficycie budżetowym utrzymywanym często na poziomie 10 proc. Jednak nawet w świetle tak słabych danych Portugalia jest w lepszej sytuacji niż wspomniana wcześniej Grecja. Z greckiej ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI