Temat numeru: Doradztwo w zakresie nowych technologii

Bohdan Szafrański

W szybko rozwijających się dziedzinach, takich jak informatyka, widać z perspektywy czasu, jak trudno podjąć optymalne decyzje, inwestując w nowe technologie. Zużycie moralne (zużycie ekonomiczne) systemów informatycznych jest powszechnym problemem. Im więcej kosztowały, tym trudniej jest z nich zrezygnować. Zdecydowanie łatwiej podejmuje się decyzje o modernizacjach, co nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem. Spojrzenie na problem z zewnątrz może stanowić cenną pomoc, nawet jeśli wiedza pracowników działów IT jest porównywalna z doświadczeniem konsultantów. Choć nie zawsze mówi się o tym otwarcie, to poza wiedzą merytoryczną gra tu rolę czynnik psychologiczny. Łatwiej przed akcjonariuszami wytłumaczyć się z podjętych decyzji, często kosztownych inwestycji, przedstawiając popierające je opinie konsultantów. Choć ci czasem spotykają się z sytuacją, że decyzję już podjęto i oczekuje się od nich tylko jej poparcia. Nie polecamy takiej praktyki

Przewidzieć przyszłość

Redaktor działu książek dla biznesu w wydawnictwie Prentice-Hall odrzucił w 1957 r. propozycję wydania książki o przetwarzaniu danych (informatyce), twierdząc, że jest to chwilowa moda, która nie przetrwa nawet roku (źródło: „The New York Times”). Bliżej naszych czasów – Bill Gates, złożył oświadczenie na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos w 2004 r., że spam przejdzie do historii w ciągu kolejnych dwóch lat. Takich większych i mniejszych pomyłek mijających się późniejszym rozwojem IT było znacznie więcej. Błędne przewidywania i prognozy to ostatnio dość powszechne zjawisko dotyczące nie tylko tej dziedziny. Systemy informatyczne projektuje się, by funkcjonowały co najmniej kilkanaście i więcej lat. Nikt nie potrafi dziś przewidzieć sytuacji banku i jego przyszłych potrzeb w tak długim okresie. Próbuje się znaleźć rozwiązanie w zakresie technologii, jak i koncepcji tworzenia systemów informatycznych. Przykładem serwery, które łatwo rozbudowywać, jak i architektura systemów informatycznych wykorzystująca koncepcję SOA (ang. Service-Oriented Architecture), w której nacisk stawia się na definiowanie usług spełniających wymagania użytkownika. Duże i średnie banki dysponują kadrą informatyczną o rzetelnej wiedzy. Zna ona przy tym specyfikę swojego banku, mogłoby się zatem wydawać, że jest to najtańszy i najlepszy doradca dla zarządu. Tak było jeszcze kilkanaście lat temu. Jednak od dłuższego czasu działy IT pełnią funkcje czysto usługowe dla bankowego biznesu. Nie proponują już koncepcji wykorzystania nowych technologii.

Kto doradza?

Doradztwo to bardzo atrakcyjna dziedzina działalności biznesowej. Ofert z zakresu doradztwa IT jest dużo. Trudno oceniać te mniejszych firm, bo wiele zależy od wiedzy i doświadczenia konkretnych osób. Jednak nie można pominąć faktu, że to wsparcie i wiedza zgromadzona przez duże międzynarodowe organizacje stanowi w pewnej mierze o wynikach pracy zespołu konsultantów. Ważne są też wypracowane standardy i procedury. Poza zespołami specjalizującymi się w doradztwie związanym z IT z „wielkiej czwórki” największych światowych firm doradczych (Deloitte, Ernst&Young, KPMG, PwC) znaczący jest obecnie w tej dziedzinie udział takich firm, jak: HP, IBM, Microsoft czy Oracle. Przeszły one ewolucję od producenta i dostawcy sprzę...