Tarcze 2.0 i 6.0 nie pomogą przetrwać branży incentive travel

Tarcze 2.0 i 6.0 nie pomogą przetrwać branży incentive travel
Fot. stock.adobe.com / ink drop
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Tarcza finansowa PFR 2.0 nie obejmie większości naszych firm członkowskich ‒ alarmuje Stowarzyszenie Organizatorów Incentive Travel (SOIT). Jako organizatorzy turystyki nie zostały one też uwzględnione w tarczy 6.0. Oznacza to, że większość agencji incentive travel (turystyki motywacyjnej) pozostanie bez jakiejkolwiek pomocy.

Te niepokojące wnioski to efekt pierwszych praktycznych przymiarek do uzyskania pomocy z tarczy finansowej 2.0.

Mimo udokumentowanego spadku obrotów (od 60 do 90 proc. w 2020 roku), spełnienia kryterium PKD, niezalegania z regulacją należności publiczno-prawnych, a także zatrudniania pracowników na umowę o pracę, agencje incentive travel wyczekiwanej od dawna pomocy nie otrzymają.

Apelujemy o zniesienie limitu 144 tys. zł na jednego pracownika w finansowaniu PFR 1.0 i PFR 2.0 lub zmienioną definicję z pracownika w limicie na personel

Przeszkodą jest ograniczenie łącznego wsparcia z tarczy PFR 1.0 i PFR 2.0 do kwoty 144 tys. zł na jednego pracownika.

Czytaj także: Tarcza 2.0: od 15 stycznia małe firmy mogą składać wnioski za pośrednictwem bankowości elektronicznej; komu przysługuje wsparcie?

Umorzenie części kosztów stałych

Tarcza PFR 2.0 w zamierzeniu miała być drugim etapem pomocy i być przeznaczona na „pokrycie kosztów wynagrodzeń pracowników, kosztów zakupu towarów i materiałów,  kosztów usług obcych, bieżących kosztów obsługi finansowania zewnętrznego, kosztów najmu (lub umów o podobnym charakterze) nieruchomości użytkowanej na cele prowadzenia działalności gospodarczej, (kosztów wszelkich należności publicznoprawnych,  kosztów zakupu sprzętu i innych środków trwałych niezbędnych do prowadzenia działalności gospodarczej)”.

Jednak zdaniem SOIT, zestawianie wykorzystanych kwot w ramach tarczy 1.0, kosztów pracowniczych agencji incentive travel, wydajności oraz charakterystyki zatrudnienia, czasu trwania obostrzeń oraz innych kosztów stałych z jednej strony, a z drugiej strony ‒ limitu 144 tys. zł w odniesieniu do obu tarcz powoduje, że firmy, dla których program PFR 2.0 został stworzony, nie będą mogły z niego skorzystać.

‒ W naszej opinii wyłącznie umorzenie ‒ w ramach tarczy PFR 1.0 łącznie z pokryciem z tarczy PFR 2.0 ‒ 70 proc. kosztów stałych firm jest jedyną szansą na przetrwanie turystyki biznesowej w Polsce i utrzymanie konkurencyjności polskich firm na arenie europejskiej i światowej – napisała w liście do premiera Mateusza Morawieckiego Olga Krzemińska-Zasadzka, Prezes Zarządu SOIT i członkini działającej przy Pracodawcach RP Rady Spotkań i Wydarzeń.

Czytaj także: Co trzecia firma obawia się bankructwa w 2021 roku

Apel o zniesienie limitu 144 tys. zł

Zdaniem Olgi Krzemińskiej-Zasadzkiej, obecny stan prawny sprawia, że realna pomoc dla sektora incentive travel zakończyła się w wakacje 2020 roku. Tymczasem od jesieni obowiązują nowe, drakońskie obostrzenia.

Wyłącznie umorzenie ‒ w ramach tarczy PFR 1.0 łącznie z pokryciem z tarczy PFR 2.0 ‒ 70 proc. kosztów stałych firm jest jedyną szansą na przetrwanie turystyki biznesowej w Polsce

– Apelujemy o zniesienie limitu 144 tys. zł na jednego pracownika w finansowaniu PFR 1.0 i PFR 2.0 lub zmienioną definicję z pracownika w limicie na personel (osoby, które na stałe są w kosztach stałych firmy), obliczanie limitu według tego wskaźnika oraz umożliwienie przedsiębiorcom z zamkniętej od 10 miesięcy branży turystyki biznesowej i incentive travel utrzymania firm, które tworzyli i rozwijali przez dziesięciolecia – podsumowuje ekspertka.

Czytaj także: Lockdown: dla zaszczepionych i ozdrowieńców siłownie, hotele, baseny, kluby fitness i restauracje powinny być otwarte

Źródło: Pracodawcy RP