Tańsze ubezpieczenia dzięki robotom?

Tańsze ubezpieczenia dzięki robotom?
58204573 - close up hand of woman holding smartphone and take photo of car accident
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Dla większości Polaków - i nie tylko - kupowanie polisy to czynność z kategorii obowiązków i to niezbyt przyjemnych. Takie podejście zaczyna się odwracać, a niemałą w tym rolę odgrywają nowoczesne technologie, w tym sztuczna inteligencja, które zaczęły wkraczać do branży na skalę porównywalną z bankowością.

W Wielkiej Brytanii za zgodą kierowcy w samochodach instalowane są urządzenia kontrolujące prędkość oraz styl jazdy kierowcy. Dzięki temu ma on możliwość płacenia niskiej składki. #OC #Ubezpieczenia

Zgłoszenie szkody przez media społecznościowe

Nim jednak firmy ubezpieczeniowe w naszej percepcji z „przykrych” przesuną się do kategorii marek jakie uznajemy za przyjazne, upłynie jednak jeszcze sporo czasu. Jednak zmiany są już widoczne nawet teraz, niemal gołym okiem. Z badań ubezpieczeniowej firmy AXA wynika, że już teraz co trzeci Polak w wieku 20-30 lat woli kontakt ze swoim ubezpieczycielem poprzez internet, a nie w tradycyjny sposób. Dlatego tak dobrze została przyjęta nowinka Warty, która niedawno udostępniła swoim klientom możliwość zgłaszania szkody z wykorzystaniem popularnego komunikatora Facebook Messenger.

Jednak w grę wchodzi nie tylko wygoda klientów, choć ona pewnie w pierwszej kolejności wpływa na poprawę wizerunku firmy ubezpieczeniowej i jej usług. By jednak ten trend był trwały, konsument musi też odczuć zmianę pozytywnie na swojej kieszeni. Nowe technologie dają stwarzają właśnie taką możliwość. Klient skorzysta na lepszej ocenie ryzyk ubezpieczeniowych i dostanie lepszą oraz tańszą polisę. Firma ubezpieczeniowa zaoszczędzi na kosztach, w tym właśnie dzięki szybszemu i bardziej bezbłędnemu procesowi szacowania ryzyk, w czym już jest bardzo przydatna Sztuczna Inteligencja (SI).

Telematyka – sposób na tańsze OC kierowców

Najszybciej nowe technologie rewolucjonizują ubezpieczenia majątkowe, w tym najbardziej popularne – komunikacyjne i dotyczące nieruchomości.

W ubiegłym roku firma Link4 wykorzystała telematykę czyli technologię wykorzystującą telekomunikację oraz informatykę do automatycznego sterowania procesami w specjalnym programie promującym bezpieczną jazdę. Osoby kupujące w tej firmie OC kierowcy, które zdecydowały się na przystąpienie do programu mogą odzyskać nawet 30 proc. wcześniej zapłaconej składki. Jak poinformował ubezpieczyciel, najbardziej wygrany beneficjent tego projektu odzyskał ponad 800 zł.

Jednak prawdziwe możliwości wykorzystania telematyki w ubezpieczeniach komunikacyjnych widać na przykładzie ubezpieczycieli działających na terenie Wielkiej Brytanii.  Za zgodą kierowcy w samochodach instalowane są urządzenia podobne do znanej z samolotów czarnej skrzynki. Kontroluje ona prędkość oraz styl jazdy kierowcy. Dzięki temu ma on możliwość płacenia niskiej składki. By mógł na bieżąco korygować swoje zachowanie za kierownicą, co tydzień otrzymuje SMS od swojej firmy ubezpieczeniowej z oceną stylu jazdy i rekomendacją zmian.

 

Wsparcie Sztucznej Inteligencji

Zarówno w ubezpieczeniach majątkowych jak i dotyczących życia i zdrowia coraz śmielej towarzystwa ubezpieczeniowe wykorzystują SI. Specjalnie dla nich dedykowany system OCR przeprowadza błyskawiczną analizę setek tysięcy stron papierowych dokumentów, łącznie z pieczątkami i sygnaturami (np. na dokumentach od komornika czy z ksiąg wieczystych) oraz tekstem pisanym ręcznie. To pozwala skuteczniej eliminować oszustwa, a tym samym precyzyjniej ustalać ryzyko ubezpieczeniowe, co pozwala obniżyć cenę polisy.

Inna korzyść klienta polega na tym, że ubezpieczyciel może lepiej dostosować ofertę do jego potrzeb. Z tym bowiem w dalszym ciągu nie jest najlepiej. Najlepiej to widać na przykładzie ubezpieczeń nieruchomości. Często wykupiona polisa obejmuje ryzyka, które w tym konkretnym przypadku są niewielkie: zalanie sąsiadów w domku jednorodzinnym a pomija bardzo przydatne – typu OC w życiu prywatnym (bardzo ważne np. gdy mamy psa) lub przedmioty (drogie kije golfowe osoby uprawiającej ten sport lub cenną gitarę muzyka). SI błyskawicznie analizując wszelkie dotyczące nas dokumenty, „podpowie” nam jakie niuanse powinna uwzględniać nasza umowa ubezpieczeniowa.

Nim jednak SI całkowicie zastąpi agenta ubezpieczeniowego, co pewnie jakiś czas jeszcze potrwa, wszyscy ubezpieczyciele mają w planach wykorzystanie nowych technologii mobilnych, które nie tylko upraszczają procedury typu oferty czy likwidacja szkód, ale wpływają na zmianę wizerunku towarzystwa ubezpieczeniowego, Ma on być bliższy relaksowi w SPA niż obrazkowi stomatologa, o istnieniu którego ogólnie wiemy, ale przypominamy sobie dopiero wtedy gdy zaboli nas ząb.