Sylwetka finansisty miesiaca: Odwaga dla przyszłości

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

buczek.sebastian.01.100xSebastian Buczek to znana od lat postać - ekspert, wykładowca, znawca rynku kapitałowego. Sprawny organizator i menedżer. Co innego jednak pracować dla kogoś, a co innego założyć własny biznes, i to w tak trudnych czasach.

O firmie

Projekt pod nazwą Quercus TFI wystartował w sierpniu 2007 roku, a we wrześniu został złożony wniosek do Komisji Nadzoru Finansowego o licencję na działalność towarzystwa funduszy inwestycyjnych. Sporą sensację i dużo pytań wywołała sama nietypowa nazwa towarzystwa. Jej pomysłodawcy, twórcy Quercusa chcieli w jak największym stopniu oddać sens działalności, którą będą prowadzić. „Quercus” to po łacinie dąb – towarzystwo ma być jak dąb, kojarzyć się z solidnością i długotrwałością, firmą, która będzie w stanie przetrwać zawirowania na rynkach finansowych. Niektórzy żartobliwie dodawali, że ten dąb powinien także rodzić… owoce. Proces licencyjny trwał 5 miesięcy, a działalność operacyjna rozpoczęła się pod koniec marca 2008 roku. Towarzystwo posiada obecnie jeden fundusz parasolowy z czterema subfunduszami, adresując swoje produkty do klientów zamożnych i bardzo zamożnych, doświadczonych na rynku inwestycyjnym. Dwa z subfunduszy mają charakter bardziej defensywny (absolute return), a dwa pozostałe są bardziej agresywne.

Start towarzystwa nastąpił faktycznie w trudnym okresie, ponieważ gdy je powoływano do życia, nikt nie był w stanie przewidzieć jeszcze, co stanie się na światowych rynkach finansowych jesienią ub.r.

Sebastian Buczek twierdzi jednak, że pomimo niepokojów na rynkach finansowych pieniądze napływają do funduszu, chociaż wolniej, niż tego by sobie życzył. To dlatego, że inwestorzy doceniają fakt, że obecnie można kupić instrumenty finansowe po dużo atrakcyjniejszych cenach niż wówczas, gdy wiele z nich było przewartościowanych. Quercus jest notowany na rynku NewConect, ale Sebastian Buczek nie jest z tych notowań zadowolony, uważając, że nie odzwierciedlają one prawdziwej wartości przedsiębiorstwa.

Jest kapitanem okrętu, w którego ładowni ma dużo towaru. W razie jakiejś poważniejszej burzy trzeba na tym okręcie wytrwać do końca, wyprowadzić go i nie ma takiego komfortu, jak w przypadku kapitana wynajętego, który może przesiąść się na inny.

O motywacji do pracy

Sebastian Buczek wie, po co pracuje. Po prostu pracuje na siebie. Z 16 specjalistów tworzących TFI aż 14 osób jest współwłaścicielami towarzystwa, a on sam jest największym akcjonariuszem z 40-procentowym pakietem akcji. Będzie bardzo intensywnie pracować na wzrost wartości rynkowej firmy. Tym bardziej że zadeklarował, iż w przyszł...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI