Sukces sprzedaży domów za jedno euro we Włoszech

Sukces sprzedaży domów za jedno euro we Włoszech
Sycylia, Włochy
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Władze gminy Sambuca na Sycylii mogą być dumne: operacja "Dom za 1 euro" powiodła się, mimo iż chętni do osiedlenia się na włoskiej wyspie w pewnym momencie dowiedzieli się, że kosztować to będzie ich znacznie więcej - pisze z Rzymu Marek Lehnert.

#MarekLehnert: Mieszkania o powierzchni od 40 do 150 metrów kwadratowych sprzedano ostatecznie za cenę od tysiąca do 21 tysięcy euro #DomZaEuro #Włochy

Jak jedno euro zamienia się w 21 tysięcy

Z wystawionych na sprzedaż siedemnastu nieruchomości należących do gminy, nabywców znalazło aż szesnaście (nie mówiąc o tym, że niejako przy okazji sprzedano około pięćdziesięciu mieszkań prywatnych właścicieli).

Przyciągająca uwagę także zagranicznych amatorów, m.in. dzięki serwisom, jakie poświęciła inicjatywie amerykańska stacja telewizyjna CNN i brytyjski dziennik The Guardian, po których napłynęło ponad 72 tysiące zgłoszeń z całego świata, w tym także z Polski, symboliczna cena 1 euro okazała się jedynie ceną wywoławczą, sprzedaż bowiem przeprowadzona została w formie licytacji.

Mieszkania o powierzchni od 40 do 150 metrów kwadratowych sprzedano ostatecznie za cenę od tysiąca do 21 tysięcy euro. Dodatkowo nabywca musiał zobowiązać się, że na remont czy adaptację nieruchomości przeznaczy co najmniej piętnaście tysięcy euro, wpłacając przy okazji pięć tysięcy w charakterze kaucji (zostanie mu ona zwrócona po zakończeniu remontu).

 

Ładna dziura

Władze od początku nie ukrywały, że inicjatywa miała na celu zapobieżenie wyludnieniu miejscowości, liczącej ostatnio niespełna sześć tysięcy mieszkańców, jak i ożywienie lokalnej gospodarki.

 

Sambuca znana jest z produkcji czerwonego wina najwyższej jakości pod nazwą il Sambuca di Sicilia DOC oraz oliwy z oliwek (Oliva Nocellara del Belice DOP), i to w zasadzie wszystko. Leży na wysokości 350 m nad poziomem morza w Dolinie Belice, w odległości 78 km od Palermo i 89 km od stolicy prowincji miasta Agrigento u stóp góry Monte Adranone (889 m).

Na wodach pobliskiego sztucznego jeziora Lago Arancio w latach osiemdziesiątych XX wieku rozegrano mistrzostwa świata w narciarstwie wodnym, kajakarstwie i wind surfie. W tym czasie siostrzanym miastem Sambuki został miasteczko Winter Haven na Florydzie.

W 2016 roku, w plebiscycie telewizji publicznej RAI, gmina na Sycylii zdobyła tytuł Borgo dei Borghi, najpiękniejszej mieściny w całym kraju. Musieli wiedzieć o tym i Amerykanie, skoro w jednym ze sprzedanych domków komunalnych zainstaluje się Discovery Channel, a znana aktorka Lorraine Bracco prowadzić będzie tam program poświęcony remontom mieszkań. Sambuca będzie przecież niebawem wielkim placem budowy.

Moda na sprzedaż domów za jedno euro

Sambuca to nie jedyne miejsce na mapie Włoch, gdzie wystawiono na sprzedaż domy „za 1 euro”. Miejsc takich było już do tej pory kilkanaście, z czego większość na dwóch największych wyspach kraju: Sycylii i Sardynii.

Żadna z miejscowości szukających nowych mieszkańców nie należała i nie należy do znanych kąpielisk morskich, bo te nie wiedzą nawet, co znaczy wyludnienie. Wszędzie też „jedno euro” to jedynie cena wywoławcza, w zasadzie zaś szanse ma ten, kto da więcej. Ponieważ na ogół na sprzedaż wystawiane są nieruchomości opuszczone, czasem nawet w runie, do warunków, jakie musi spełnić nabywca, należy możliwie szybki remont.

I tak w miasteczku Ollolai koło Nuoro na Sardynii trwa teraz równoczesny remont aż pięciu domów. Kupiło je pięć zaprzyjaźnionych rodzin z Holandii, a o ofercie władz komunalnych dowiedziały się one z holenderskiej telewizji.

Źródło: alebank