Strata Idea Bank i stan sektora bankowego

Strata Idea Bank i stan sektora bankowego
Przemysław Szubański, "Parkiet", fot. Krzysztof Skłodowski "FOTORZEPA"
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Idea Bank miał w 2018 roku 1,9 mld zł straty, Getin Bank - 950 mln zł.

#MateuszMorawiecki: Tutaj muszą działać przede wszystkim siły rynkowe, oferta #getinbank @uknf @IdeaBankSA

Jak pisze „Parkiet”, Bankowy Fundusz Gwarancyjny sonduje, czy banki komercyjne chciałyby pomóc jednemu ze spółdzielczych.

I znów „Parkiet”: „Skokowy wzrost opłaty na fundusz restrukturyzacji, księgowany w całości w I kwartale, mocno uderzy w zyski sektora w tym okresie”. Czy to znaczy, że prognozy kolejnego roku ze wzrostem zysku netto sektora bankowego można włożyć między bajki?

Oczywiście, na takie pytania to się odpowiada po długich analizach, wyliczeniach i konsultacjach ze specjalistami. Ja tam miałbym parę pytań. Na razie dotyczących obu stratnych banków.

Pierwsze podstawowe: skoro Idea Bank i Getin Bank mają się połączyć, a jednocześnie trwają intensywne poszukiwania inwestora finansowego, który dokapitalizuje efekt tego połączenia – to, przepraszam, skąd wziąć takiego wariata?

Czytaj także: Idea Bank: 1,89 mld zł straty netto w 2018 r.

Pytanie drugie, poniekąd też podstawowe: co na to wszystko nadzorca?

Komisja Nadzoru Finansowego ma podjąć decyzję w II kwartale tego roku. I przypomina, że może odmówić wydania zezwolenia na połączenie banku, jeśli prowadziłoby to do naruszenia przepisów prawa, interesów klientów banku biorącego udział w połączeniu lub zagrażałoby bezpieczeństwu środków gromadzonych w tym banku.

No i pytanie trzecie. Przejmującym w tej fuzji ma być mniejszy Idea Bank. Notowania Getin Banku są bowiem tak niskie, że utrudnia to emitowanie przez niego akcji. Tylko, że… walory Idea Banku, jeszcze pod koniec kwietnia z kursem w rejonie 4,50 zł, już 2 maja spadły do złotych trzech. I mogą spadać dalej.

Oczywiście, na tle 40 groszy za akcję Getin Banku (też 2 maja) to niemal Tatry, ale od nich do depresji Żuław Wiślanych niedaleko…

„Tutaj muszą działać przede wszystkim siły rynkowe, oferta” – stwierdził premier Morawiecki pytany, czy jeden z należących do skarbu państwa banków mógłby wspomóc obie instytucje Leszka Czarneckiego.

Wspomóc może nie, ale kupić? Toż z połączenia Idei z Getinem powstałby siódmy pod względem wielkości aktywów komercyjny bank w Polsce, a to rzecz nie do pogardzenia.

A wracając do pytania o wyniki: jeśli obie komercyjne instytucje nie popadną w większe kłopoty, a wspomniany bank spółdzielczy nie będzie musiał korzystać z pomocy Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, to sektor sobie spokojnie z wynikiem ubiegłorocznym poradzi.

Skąd ta pewność? Ano, jak w przypadku wielu prognoz, z sufitu. Ale mój sufit jest dobrze osadzony.

Więcej najnowszych informacji o Idea Bank

Źródło: aleBank.pl