Samorządy przed nową perspektywą finansową UE

Samorządy przed nową perspektywą finansową UE
Forum Bankowo-Samorządowe 2022,
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Druga sesja Forum Bankowo-Samorządowego nosiła tytuł "Inwestycje JST w okresie przejściowym".

Grzegorz Puda, minister funduszy i polityki regionalnej, w swoim wystąpieniu w trakcie tegorocznego Forum mówił o nowej perspektywie finansowej Unii Europejskiej na lata 2021-2027, która będzie już trzecim budżetem realizowanym przez samorządy.

Rola banków w uzupełnianiu wkładu własnego JST

W ujęciu procentowym regiony będą miały w latach 2021-2027 więcej środków do dyspozycji w porównaniu do poprzedniej perspektywy. Do rozdysponowania będzie około 33,4 mld euro z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i Europejskiego Funduszu Społecznego Plus, a w przypadku pięciu regionów węglowych także środki z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji.

Jest to najwyższy stopień decentralizacji środków w ramach polityki spójności od wstąpienia Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku.

W jego opinii sektor bankowy ma wiele do zaoferowania samorządom. Może zaproponować prefinansowanie inwestycji, wdrażanie różnych instrumentów finansowych, zapewnić samorządom uzupełnienie wkładu własnego, który jest niezbędny do realizacji inwestycji regionalnych.

Czytaj także: Dobra czy zła sytuacja finansów samorządów?

Debata: Inwestycje JST w okresie przejściowym

W debacie moderowanej przez Waldemara Zbytka prezesa zarządu Warszawskiego Instytutu Bankowości, uczestniczyli: Krzysztof Iwaniuk, przewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP i członek Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, Andrzej Chmielewski, wiceprezes zarządu Banku Spółdzielcza Grupa Bankowa, Marcin Borek, dyrektor Funduszu Inwestycji Samorządowych w Polskim Funduszu Rozwoju, dr Barbara Cendrowska, dyrektor Biura Klientów Strategicznych Sektora Publicznego Banku Pekao, Bartosz Mysiorski, prezes Zarządu Fundacji Centrum PPP, Izabela Kuś, członek Komisji Skarbników Unii Metropolii Polskich i Skarbnik Miasta Gdańsk, Agneta Bukowska, zastępca dyrektora Departamentu Programów Ponadregionalnych w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej oraz Michał Baj, dyrektor zarządzający, Pion Programów Inwestycyjnych i Mieszkaniowych w Banku Gospodarstwa Krajowego.

Waldemar Zbytek, rozpoczynając debatę mówił o swoich bezpośrednich doświadczeniach związanych z finansami samorządowym. 6 lat temu został poproszony, by pomóc przebudować budżet i stworzyć wieloletni plan finansowy w małej gminie wiejskiej.

Jak stwierdził, nikt z nas ani w wiosce, ani w małym lub dużym mieście, ze swoich własnych, prywatnych środków nie stworzy oświetlenia ulicznego, nie rozbuduje kanalizacji, wodociągu itd.

Jakie są środki do dyspozycji JST?

Jak stwierdziła Agneta Bukowska, perspektywa finansowa 2014-2020 dobiega już końca. Jeśli chodzi o regionalne programy operacyjne, zakontraktowano 97% środków. W części regionalnych programów operacyjnych będą jeszcze uruchamiane pewne konkursy, chodzi o województwa: kujawsko-pomorskie, małopolskie, mazowieckie, podlaskie, świętokrzyskie i warmińsko-mazurskie.

Kwalifikowalność wydatków z tej perspektywy kończy się z końcem 2023 roku. W nowej perspektywie większość krajowych programów operacyjnych jest już zatwierdzonych decyzją Komisji Europejskiej. Wymieniła województwa, które otrzymały zatwierdzone programy regionalne. Jak sądzi, w nowym roku zatwierdzone będą już wszystkie.

Ruszają prace nad powołaniem komitetów monitorujących. W najbliższych miesiącach dla programów, dla których decyzje są podjęte, musi zostać opublikowany harmonogram naborów.

Dlatego należy już w tej chwili zapoznać się z regulacjami oraz przygotować partnerstwa i strategie. Także organizować wkład własny.

Marcin Borek mówił o działaniach horyzontalnych z Funduszu Inwestycji Samorządowych w PFR.

Od dłuższego czasu trwa praca z wieloma samorządami związana z gospodarką odpadową i ciepłownictwem.

W tych dziedzinach będzie największa fala inwestycji w samorządach w kolejnej dekadzie. Jak zaznaczył są to projekty, które muszą w dużym stopniu muszą być realizowane z wykorzystaniem środków zwrotnych. Mogą ich dostarczyć banki, ale też PFR w części kapitałowej.

Jak powiedział Michał Baj, program inwestycji strategicznych, to tylko jeden z instrumentów skierowanych do samorządów, którymi operuje BGK.

Program ten został stworzony po to, żeby dać impuls inwestycyjny w samorządach po spowolnieniu wywołanym przez COVID-19.

Wskazał na zmiany w przepisach wprowadzone w październiku 2022 roku i te, które weszły w życie od 1 grudnia. W ich efekcie samorządy mogą znacznie modyfikować wnioski, które złożyły na przykład w minionym roku.

Czytaj także: Forum Bankowo-Samorządowe o cyfryzacji samorządów

Finanse w gminie wiejskiej

Krzysztof Iwaniuk podkreślił, że gminy są elementarnym samorządem, który musi codziennie dostarczać głównie podstawowe usługi swoim mieszkańcom.

Mówił o różnych problemach związanych z wodą, ściekami oraz zagospodarowaniem odpadów, z którymi mierzą się wiejskie gminy.

Jeżeli chodzi o ścieki, to tylko niecałe 40% z nich jest zagospodarowywanych w obszarach wiejskich. Jest też problem z wykluczeniem komunikacyjnym.

Jak dodał, należy jak najszybciej przygotować nową ustawę o dochodach JST i wycenić wreszcie zadania, żeby niezależnie od uwarunkowań historycznych, położenia geograficznego – minimum zadań publicznych powierzonych gminom mogło być realizowanych na odpowiednim poziomie, szczególnie w oświacie.

Potrzebny rozważny wybór inwestycji

Jak stwierdziła Izabela Kuś, samorządy borykają się z wypracowaniem nadwyżki operacyjnej.

Kiedy są dostępne środki na inwestycje w kasie JST, to rodzi się pokusa realizowania dużych inwestycji. Po ich wykonaniu, po 3, 4 latach okazuje się, że trzeba zarobić na ich utrzymanie.

W ramach Unii Metropolii Polskich na 12 miast, 11 planuje przyszły rok z deficytem operacyjnym. To oznacza, że nawet nie stać ich, by z dochodów bieżących pokryć bieżące koszty utrzymania zrealizowanych inwestycji.

Mówiła o złym doborze projektów, które wcale nie są priorytetem. Nie wyobraża sobie funkcjonowania polskich samorządów w przyszłości bez finansowania bankowego.

Barbara Cendrowska przypomniała, że Bank Pekao zainwestował w ostatniej dekadzie blisko 50 mld złotych w inwestycje realizowane przez samorządy.

Zdaje sobie sprawę, że prawdopodobnie w perspektywie kilku lat wkład własny JST w przyszłych inwestycjach będzie musiał być zapewniony przez instytucje finansowe, bo samorządy rzeczywiście nie będą w stanie go wypracować.

Samorządy świadczą usługi publiczne, które muszą być powszechnie dostępne i świadczone w sposób ciągły. To wymaga nakładów odtworzeniowych np. w transporcie.

Bank Pekao finansował i będzie finansować takie inwestycje realizowane często przez spółki komunalne. Chodzi o flotę autobusów, tramwaje lub pociągi w przewozach regionalnych.

Jak mówił w trakcie debaty Andrzej Chmielewski, ponad 165 lat temu ksiądz Piotr Wawrzyniak stworzył w Śremie pierwszy bank spółdzielczy w Polsce, który funkcjonuje do dzisiaj.

W SGB jest 180 banków spółdzielczych i 1400 punktów bankowych. Nie ma gminy, nawet małego miasteczka na terenie działania Grupy, gdzie nie byłoby punktu banku spółdzielczego.

Jak stwierdził, samorząd terytorialny jest małą ojczyzną, a immanentną cechą tej małej ojczyzny jest bank spółdzielczy lub jego oddział, który tam funkcjonuje.

Rolę partnerstwa publiczno-prywatnego w efektywnym dostarczaniu usług publicznych podkreślił Bartosz Mysiorski. Partnerstwo publiczno-prywatne nie jest żadnym panaceum, to tylko narzędzie, które w sposób optymalny dostarczy usługę publiczną na poziomie jakiego społeczeństwo dzisiaj oczekuje.

Jest wiele korzyści wynikających ze stosowania formuły PPP, począwszy od dostępu do prywatnego kapitału, czy też możliwości realizacji bez obciążenia w długu publicznym.

Jak stwierdził, dostęp do kapitału jest istotny, ale jego osobistym zdaniem, dużo bardziej istotny jest dostęp do specyficznej sektorowej wiedzy. Ta wiedza umożliwia sektorowi prywatnemu i partnerom prywatnym współpracę z podmiotami publicznymi w procesie dostarczania usług publicznych.

Transformacja cyfrowa i usługi zaufania w JST

Jolanta Mańkowska, ekspert KIR zaznaczyła, że transformacja cyfrowa jest z nami już od lat, a mimo to ciągle jest jednym z największych wyzwań, przed jakimi stoją organizacje.

Przenosimy zarówno sprawy zawodowe, urzędowe, jak i prywatne do świata wirtualnego, w tym usługi zaufania.

Przypomniała, że usługi zaufania to usługi elektroniczne, które obejmują między innymi wydawanie podpisów elektronicznych, pieczęci elektronicznej, lub też usług znakowania.

Najważniejszym aktem prawnym regulującym usługi zaufania jest rozporządzenie Parlamentu Europejskiego w sprawie identyfikacji eIDAS. Akt ten obowiązuje w całej Unii Europejskiej od lipca 2016 r., a w Polsce aktem prawnym jest nasza lokalna ustawa o usługach zaufania.

Kwalifikowany podpis elektroniczny z mocy prawa ma walor podpisu równoważnego podpisowi własnoręcznemu i co więcej, oparty na kwalifikowanym certyfikacie wydanym w jednym państwie członkowskim, jest uznawany we wszystkich pozostałych państwach członkowskich.

Podpis ten daje wiele możliwości. Dzięki niemu możemy przenieść procesy związane z podpisywaniem dokumentów, które aktualnie wymagają podpisu odręcznego do świata wirtualnego.

Można udoskonalić, zautomatyzować procesy obsługi klientów, petentów i pracowników samorządowych.

Czytaj także: Forum Bankowo-Samorządowe: Jak finansować działalność samorządów w dobie kryzysu?

Źródło: BANK.pl