Rynek finansowy: Loża komentatorów – kwiecień 2010

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

 

Czy można spodziewać się znaczącego ożywienia na rynku kredytów hipotecznych w Polsce?

Krzysztof Kluza

Szkoła Główna Handlowa

Bilans czynników mających wpływ na koniunkturę na rynku kredytów hipotecznych nie wypada obecnie korzystnie. Po pierwsze od strony popytu rozwój rynku hamować będzie sytuacja na rynku pracy. Przez ostatni rok bezrobocie wzrosło o 2,5 p.p., a wśród pracujących utrzymuje się wysokie poczucie utraty miejsca pracy. Negatywnie na popyt na nowe kredyty wpływają też ich wyższe koszty – marże banków wzrosły o ok. 2 p.p. w porównaniu z połową 2008 r. Do tego dochodzi oczekiwane w 2010 r. podwyższenie stóp procentowych przez RPP. W pewnym stopniu popyt ograniczy też Rekomendacja T, choć w tym przypadku w średnim i długim okresie jest to rozwiązanie leżące w interesie zarówno banków, jak i ich klientów. Skala spadku cen na rynku mieszkaniowym – o ok. 12 proc. w 2009 r. wg AMRON – też nie jest na tyle głęboka, aby wygenerować istotny impuls popytowy. Wiąże się to zarazem z czynnikami podażowymi. Na skutek dużo wyższego kosztu finansowania, czy wręcz braku dostępności finansowania dla deweloperów oraz ewentualnej polityki ograniczania oferty nowych mieszkań, od strony podażowej widać, że utrzyma się spadek aktywności. Liczba wydanych pozwoleń na budowę budynków wielorodzinnych w II kw. 2009 r. wyniosła niecałe 2,8 tys. szt. wobec 3,9 tys. szt. w II kw. 2008 r. oraz 4,6 tys. szt. w II kw. 2007 r. Produkcja budowlana w lutym 2010 r. zmniejszyła się w porównaniu z u.br. 25 proc. Dodatkowo sytuację pogorszy relatywnie długa zima. Reasumując, spodziewam się, że w 2010 r. rynek kredytów hipotecznych będzie rósł jedynie w kilkuprocentowym tempie, niższym niż przyrost nominalnego PKB.

 

Jacek Wiśniewski

główny ekonomista Raiffeisen Bank Polska SA

Obroty na rynku są największe, kiedy oferta podaży odpowiada popytowi zarówno pod względem jakości, ilości, jak i ceny. Rynek hipoteczny nie jest wyjątkiem, choć warto zwrócić uwagę, że sytuacja w kredytach hipotecznych zależy od dwóch rynków – pieniądza i nieruchomości. Patrząc na obecną sytuację i możliwe scenariusze w przyszłości, można prognozować, że rynek hipoteczny będzie się powoli ożywiał. Dostęp do finansowania (z punktu widzenia banków) jest dobry, w sektorze jest spora nadpłynność (około 70 mld zł). Chęć banków do dawania kredytów hipotecznych rośnie, choć zapewne utrzymają się wyższe niż kiedyś marże. Dla niektórych kredytobiorców dostęp do kredytów będzie limitowany Rekomendacją T. Wyzwaniem nie jest też podaż nieruchomości, która jest chyba najwyższa w historii zarówno na rynku wtórnym, jak i pierwotnym. Jeśli więc nie finansowanie i nie podaż, to barierą dla rozwoju rynku jest popyt. W mojej ocenie wciąż nie ma poczucia pewności zatrudnienia i stabilności finansowej na tyle dużej, by powrócił boom na rynku mieszkaniowym. Po ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI