Rynek finansowy: Loża komentatorów wrzesień 2011

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

Czy Polska zdąży wejść do strefy euro?

Krzysztof Kluza
dyrektor banku BGK oraz adiunkt SGH

Ostatni kryzys finansowy ukazuje, że nawet mimo woli politycznej wspólna waluta może być nie do utrzymania z powodów ekonomicznych. Gospodarki strefy euro różnią się między sobą zamożnością, bezrobociem, modelem świadczeń społecznych, produktywnością etc. Przy takim zróżnicowaniu równowagę między nimi powinny zapewniać przede wszystkim zmiany kursów walutowych, a także autonomiczna polityka pieniężna. Na to jednak, z definicji, w strefie euro nie można liczyć. W tej sytuacji, aby podtrzymać tak zróżnicowane gospodarki w jednym reżimie, potrzebny jest system transferów z regionów bogatszych do biedniejszych. W czasach spowolnienia gospodarczego jest to jednak trudno osiągalne gospodarczo i politycznie

Inną opcją jest pogłębienie integracji gospodarczej, ale jak pokazała choćby ostatnia inicjatywa emisji wspólnych euroobligacji, na to również nie ma zgody. Jeśli państwa członkowskie nie ustąpią w którejś z tych kwestii, to w długim okresie oznacza to systematyczne akcje ratunkowe w strefie euro lub jej rozpad. W takich okolicznościach na nowo pojawia się pytanie o korzyści dla Polski z członkostwa w niej. Dotychczasowe analizy nie uwzględniały wydatków związanych z potencjalną pomocą dla niewypłacalnych członków. Już obecna sytuacja, uwzględniając Hiszpanię, może skutkować kosztami restrukturyzacji rządu 65 mld euro. Dla Polski uczestnictwo w systemach pomocowych oznaczałoby więc istotne obciążenia budżetu, i to przy niewielkim prawdopodobieństwie, że sama będzie beneficjantem tego systemu. W efekcie wejście do strefy euro w perspektywie choćby 10 lat staje się mało prawdopodobne.

Czesław Lipiński
zastępca dyrektora Departamentu Kontroli Finansowej Nordea Banku Polska S.A.

Projekt euro był wynikiem decyzji politycznej, a nie rezultatem rzeczywistej ekonomicznej konwergencji realnej gospodarki poszczególnych krajów członkowskich. Wprowadzenie euro przyniosło zwiększenie skali rynku, ułatwienie dostępu do kapitału i obniżenie kosztu jego pozyskania, zmniejszenie kosztów transakcyjnych w handlu zagranicznym i wyeliminowanie ryzyka kursowego. Rezygnacja z euro oznaczałaby utratę tych korzyści i dodatkowe koszty związane z ponownym wprowadzeniem walut krajowych. Z tego względu raczej nie wchodzi w grę w najbliższej przyszłości, chociaż nie można wykluczyć wyeliminowania niektórych krajów z tego elitarnego klubu. Pełne osiąganie wspomnianych korzyści jest możliwe jedynie przy utrzymywaniu zbliżonych warunków makroekonomicznych. W przeciwnym razie ujawniają się minusy wspólnej waluty: zróżnicowana sytuacja ekonomiczno-finansowa wymaga zróżnicowanej polityki fiskalnej i monetarnej – ta ostatnia jest jednak zunifikowana, przynosząc negatywne następstwa zbyt łatwego dostępu do pieniądza, a więc nadmierną ekspansję kredytów, rozdmuchanie wydatków rządowych i rosnący dł...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI