Rynek finansowy. Kapitały: Regulacje nie mogą blokować rozwoju sektora finansowego

Rynek finansowy. Kapitały: Regulacje nie mogą blokować rozwoju sektora finansowego
Fot. GPW
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
O nowej strategii rozwoju rynku kapitałowego w Polsce, dobrych wzorcach płynących z sektora bankowego i największych wyzwaniach stojących przed europejskimi giełdami, ale także współpracy instytucji finansowych w obszarze edukacji ekonomicznej mówił Marek Dietl, prezes zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie SA - specjalnie dla czytelników "Miesięcznika Finansowego BANK" w rozmowie z Michałem Polakiem.

Dużo ostatnio mówi się o nowej strategii rozwoju rynku kapitałowego w Polsce. Jakie jej elementy będą kluczowe w najbliższych latach, szczególnie z punktu widzenia Giełdy Papierów Wartościowych?

– Strategia ma dobrze określony cel: obniżenie kosztu kapitału dla przedsiębiorstw. Dostęp do taniego kapitału udziałowego i dłużnego decyduje o konkurencyjności przedsiębiorstw, a co za tym idzie całej gospodarki. Im tańszy jest kapitał, tym firmy chętniej wyposażają pracowników w dobra kapitałowe, a to przekłada się na produktywność. Od produktywności zależy konkurencyjność na globalnym rynku. Jeśli rośnie produktywność, to więcej dóbr może wytwarzać gospodarka. To prowadzi później do wzrostu gospodarczego bez ryzyka inflacji. Wzrost produktywności umożliwia też podwyżki wynagrodzeń. Jeśli produktywność rośnie w tempie 1% rocznie, podwojenie wynagrodzeń może nastąpić w okresie ponad 70 lat. Jeśli jednak rośnie o 7-8% rocznie, wynagrodzenia można podwajać co 10 lat. Inwestycje w radykalne podniesienie produktywności wymagają finansowania za pośrednictwem rynku kapitałowego. Dobrze zorganizowany system finansowy musi opierać się na dwóch ekonomicznych nogach. Mamy sektor bankowy, który przeszedł absolutnie niespotykaną w skali świata drogę, osiągając pozycję bardzo rozwiniętego, z aktywami zbliżonymi do krajowego PKB. To jest olbrzymi sukces, który wiele dał gospodarce. Z drugiej strony mamy rynek kapitałowy, dużo mniejszy. Docelowo rozmiar obu rynków powinien być podobny. Konieczne jest, aby m.in. banki stały się aktywnym uczestnikiem rynku kapitałowego. Nie tylko da to korzyści gospodarce, ale też zmniejszy ryzyko w systemie finansowym – instrumenty rynku pieniężnego, dłużnego oraz kapitałowe notowane na zorganizowanej platformie będą obiektywnie wyceniane. Transakcje bilateralne między bankami mogą czasem być źle wycenione, co dobrze widzieliśmy w czasie kryzysu finansowego 2008­2009. Strategia jest kompleksowa i oparta na dogłębnej diagnozie barier rozwoju rynku. Daje też konkretne rekomendacje. W myśl strategii, zorganizowane platformy giełdowe we wszystkim segmentach rynku mają zapewniać przejrzystą wycenę aktywów, pieniądza i ryzyka. Drugim elementem jest zrównoważone policy mix, czyli wskazanie tego, co powinien zrobić regulator, nadzorca i podmioty rynku oraz podkreślenie, za pomocą jakich narzędzi można to zrealizować. Nasz rynek kapitałowy jest od 2018 r. rynkiem rozwiniętym, reklasyfikacji dokonano ze względu na wysoki poziom funkcjonowania naszych instytucji. Musimy pracować nad dalszymi szczegółami oraz przyciągnięciem kapitału. Przykładem niech będą kwestie podatkowe, które mają zmienić osadzoną w naszej kulturze mniejszą skłonność do korzystania z rynku kapitałowego.

Wspomniał pan o wciąż niedostatecznie rozwiniętym rynku kapitałowym w Polsce. A jak ocenia pan ogólną sytuację europejskich parkietów? W czym należy dostrzegać największych problemów?

– Rynki kapitałowe w Europie żyją obecnie w pewnej schizofrenii. Można spotkać się z opiniami osób zdziwionych faktem, że przy 30 mln działających europejskich firm nadal zbyt mała ich liczba jest notowana. Z drugiej strony, wiele regulacji i decyzji makroekonomicznych odbiło się dość negatywnie na rynkach kapitałowych Starego Kontynentu. Zjawiskiem trawiącym kraje tzw. starej Europy jest też niski wzrost gospodarczy, który miał być pobudzany ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK