Rynek bankowy: Skutecznie rozproszyć ryzyko

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

gajecka.marta.01.100xRozmowa z Martą Gajęcką, wiceprezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego

Jaką misję realizuje Europejski Bank Inwestycyjny?

Bank powstał w 1958 roku na mocy traktatu rzymskiego. Miał wspierać rozwój integracji Unii Europejskiej przez długoterminowe finansowanie konkretnych projektów inwestycyjnych, uznanych za priorytetowe. Misją EBI jest zatem współfinansowanie: spójności gospodarczej i społecznej, transportu, energii, małych i średnich przedsiębiorstw, ochrony środowiska i innowacji.

Z założenia są to jednak kredyty, a nie bezzwrotne wsparcie. Jak wygląda finansowanie dziś w czasie kryzysu?

W tej szczególnej sytuacji EBI, mając świadomość, że potrzebna jest natychmiastowa pomoc, niezwłocznie podjął konkretne działania. Przygotowaliśmy pakiet antykryzysowy, którego wartość w ciągu dwóch najbliższych lat wyniesie 30 mld euro. To dodatkowe środki dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz firm większych niż średnie, ale jeszcze nie dużych. To także dodatkowe pieniądze na inwestycje energetyczne, na transport ekologiczny i infrastrukturę oraz dla regionów konwergencji. Ponieważ znajdują się one głównie w nowych państwach członkowskich, większość tych środków trafi właśnie do nich. Kolejnym elementem pakietu kryzysowego jest equity fund MARGUERITE. Jest to fundusz, którego udziałowcem będzie EBI. Już w tej chwili przeznaczyliśmy na ten cel 300 mln euro. Rozmawiamy z dużymi bankami w Europie, nie tylko komercyjnymi, ale także z tzw. promotional banks, które są zainteresowane naszą inicjatywą. Fundusz będzie finansował inwestycje z zakresu energii i transportu, czyli ogromne projekty infrastrukturalne. Mieliśmy świadomość, że finansowanie wyłącznie przez instrumenty dłużne nie rozwiązuje problemu w tym sektorze i doszliśmy do wniosku, że już czas, aby powstał equity fund. Sądzę, że powinien w nim uczestniczyć także polski sektor finansowy. Spodziewam się, że fundusz odegra znaczącą rolę w finansowaniu infrastruktury w Europie.

O jakich instytucjach Pani myśli?

Udziałowcami tego funduszu mogą być instytucje finansowe, które mają doświadczenie w długookresowym finansowaniu projektów infrastrukturalnych. Myślimy o bankach, ale nie tylko. Fundusz jest częścią naszego pakietu antykryzysowego, który, jak powiedziałam, ma wartość 30 mld euro. To sporo pieniędzy. Już w tej chwili widzimy zwiększone zainteresowanie tymi środkami i na pewno będzie ono rosło. Mam nadzieję, że w dużej części zostaną wykorzystane w Polsce.

Jednym ze skutków kryzysu jest właśnie brak pieniędzy…

One są w Europejskim Banku Inwestycyjnym. Muszę dodać, że bezpośrednio finansujemy inwestycje, których koszt wynosi powyżej 25 mln euro. Inne, o niższej wartości, z pomocą banków komercyjnych, które pełnią funkcję pośredników.

Czyli, jak to Państwo określają, w ramach finansowania globalnego?

Właśnie.

Jakie było dotychczas i jakie jest obecnie zainteresowanie Państwa ofertą ze strony przedsiębiorstw i inwestorów, przede wszystkim polskich?

Współpraca EBI z Polską sięga lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Przez cały ten czas udzielono nam kredytów o wartości ponad 18 mld euro. W zeszłym roku blisko 3 mld euro, co było rekordową kwotą. W tej chwili Polska jest na pierwszym miejscu wśród nowych państw członkowskich i na szóstym wśród wszystkich członków Unii Europejskiej, co świadczy, że powstaje u nas wiele dobrych projektów inwestycyjnych. W kwotach, które podaję, mieszczą się także pożyczki globalne na sumę około miliarda euro. To bardzo wysoki poziom. Niedawno podpisaliśmy umowę kredytową na finansowanie autostrady, wśród wcześniejszych były inwestycje związane z przemysłem energetycznym, badaniami i rozwojem, edukacją oraz projekty przygotowane przez małych i średnich przedsiębiorców.

W Polsce pojawiły się ostatnio informacje, że będziemy budowali elektrownie atomowe. Czy tego typu przedsięwzięcia mogą być finansowane ze ś...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI