Rewolucja w wypłatach zadośćuczynień ‒ więcej szkód niż pożytku?

Rewolucja w wypłatach zadośćuczynień ‒ więcej szkód niż pożytku?
Fot.stock.adobe.com / gerasimov174
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Rząd zamierza zmusić sprawcę śmiertelnego wypadku drogowego do obowiązkowej wypłaty renty. Taka propozycja może jednak wprowadzić spore zamieszanie, eksperci Ubea.pl komentują projekt dla aleBank.pl.

Przedstawiciele rządu zaprezentowali niedawno propozycje zmian prawnych, które mają poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach. To ważna inicjatywa, bo do zrobienia jest całkiem sporo. Potwierdzeniem może być na przykład porównanie liczby śmiertelnych ofiar wypadków drogowych w przeliczeniu na 1000 mieszkańców Polski i krajów Europy Zachodniej.

Rząd myśli też nad innym, mniej medialnym rozwiązaniem (…). Mowa o obowiązku wypłaty renty przez sprawcę śmiertelnego wypadku drogowego orzekanym już na etapie postępowania karnego

Jedna z rządowych propozycji zakłada, że ubezpieczyciele otrzymają dostęp do bazy danych o mandatach i na tej podstawie będą mogli ustalać składki OC. Kolejny pomysł zakłada sporą podwyżkę mandatów.

Warto wiedzieć, że rząd myśli też nad innym, mniej medialnym rozwiązaniem, które może jednak okazać się ważniejsze. Mowa o obowiązku wypłaty renty przez sprawcę śmiertelnego wypadku drogowego orzekanym już na etapie postępowania karnego. Pomysł dotyczący wprowadzenia takiego obowiązku z pozoru wydaje się dobry. Bardziej uważna analiza wspomnianej propozycji rządu, dokonana przez ekspertów porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl wskazuje jednak, że może ona wprowadzić spore zamieszanie.

Czytaj także: Grupa ANG z cyfrowymi narzędziami do sprzedaży ubezpieczeń komunikacyjnych

Nowe regulacje mogą wydłużyć postępowania karne

Na razie nie ma jeszcze szczegółowego uzasadnienia dla rządowej propozycji związanej z obowiązkiem wypłaty renty już po zakończeniu postępowania karnego. Można jednak przypuszczać, że taki obowiązek wypłacenia renty poszkodowanym w śmiertelnym wypadku (najczęściej członkom najbliższej rodziny zmarłego) ma stanowić przestrogę dla piratów drogowych.

Pewne znaczenie może mieć też fakt, że postępowania karne w polskich warunkach trwają nieco krócej niż sprawy cywilne. W tym kontekście warto pamiętać, że członkowie rodziny zmarłego często kwestionują stanowisko ubezpieczyciela, co skutkuje przeniesieniem sporu na wokandę.

Rodzą się pytania, na jakiej podstawie sąd karny miałby ustalać wysokość wspomnianego świadczenia.

‒ W takiej sytuacji zakład ubezpieczeń wypłaca jedynie bezsporną część świadczenia, a wyrównanie następuje po prawomocnym wyroku, na który czasem trzeba czekać kilka lat ‒ przypomina Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Rządowa propozycja wzbudza niestety wątpliwości dotyczące tego, czy konieczność orzeczenia renty dla poszkodowanych przez sąd nie spowoduje przedłużenia postępowania karnego. Rodzą się także pytania, na jakiej podstawie sąd karny miałby ustalać wysokość wspomnianego świadczenia.

‒ W tym kontekście warto przypomnieć, że prace nad ustandaryzowaniem świadczeń za szkody osobowe jeszcze się nie zakończyły ‒ mówi Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Czytaj także: Ceny OC spadły prawie o 10 proc. w I półroczu 2021 roku; gdzie najdrożej, gdzie najtaniej?

Egzekucja renty od sprawcy wypadku może być trudna

Rządowy pomysł wydaje się dość problematyczny również wtedy, gdy zestawimy go z praktyką dotyczącą możliwości egzekwowania renty orzeczonej przez sąd karny. Warto pamiętać, że pomimo pozytywnego kierunku zmian, statystyki odnośnie pracy polskich więźniów nadal nie wyglądają dobrze. Informacje publikowane przez Służbę Więzienną wskazują, że obecnie tylko jedna na pięć skazanych i ukaranych osób pracuje zarobkowo.

Co więcej, byli więźniowie po wyjściu na wolność często mają problemy z podjęciem stabilnej pracy, która gwarantowałaby możliwość regularnego płacenia renty osobom poszkodowanym. A w przypadku takich osób terminowość wypłaty środków jest bardzo ważna.

Pomysł wydaje się dość problematyczny również wtedy, gdy zestawimy go z praktyką dotyczącą możliwości egzekwowania renty

‒ Chodzi na przykład o dzieci, które straciły jednego z rodziców w wypadku drogowym ‒ podkreśla Paweł Kuczyński.

Renta a ubezpieczenie OC

W związku z powyższym, pojawiają się propozycje mówiące, że obowiązek wypłaty renty orzeczonej w postępowaniu karnym powinien tymczasowo przejąć ubezpieczyciel sprawcy lub Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.

Tutaj rodzi się jednak dylemat, czy można zmusić zakład ubezpieczeń do wypłaty renty orzeczonej w postępowaniu karnym, skoro obowiązkowe OC obejmuje jedynie odpowiedzialność cywilną sprawcy wypadku.

‒ Wydaje się zatem, że konieczne byłyby dodatkowe zmiany prawne ‒ komentuje Andrzej Prajsnar.

Kiedy nastąpi standaryzacja zadośćuczynień z OC?

Zaprezentowane powyżej wątpliwości co do rządowego pomysłu karania sprawców wypadku wypłatą renty potwierdzają, że atrakcyjne medialnie koncepcje nie zawsze okazują się łatwe do wprowadzenia w życie.

Czy można zmusić zakład ubezpieczeń do wypłaty renty orzeczonej w postępowaniu karnym

Można zadać sobie pytanie czy lepszym rozwiązaniem nie byłyby działania na rzecz przyspieszenia postępowań cywilnych ‒ między innymi w sprawach związanych z wypadkami komunikacyjnymi.

Czytaj także: Które firmy ubezpieczeniowe zebrały najwięcej składek w kryzysowym 2020 roku?

To ważna kwestia, bo rodzimy wymiar sprawiedliwości odczuł skutki pandemii. Średni czas trwania postępowania cywilnego wydłużył się z 9,5 miesiąca (2019 r.) do 10,6 miesiąca (2020 r.).

‒ Analogiczny wynik z 2015 r. według danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynosił natomiast 8,6 miesiąca ‒ podaje Paweł Kuczyński.

Pożądanym kierunkiem zmian wydaje się również intensyfikacja prac nad ustandaryzowaniem wysokości świadczeń za szkody osobowe, będące skutkiem wypadków drogowych. Niewątpliwie jest to trudna materia. Można mieć jednak wrażenie, że tempo prac nad nią nie odpowiada potrzebom praktyki ubezpieczeniowej.

‒ Warto pamiętać, że prace Forum Zadośćuczynień KNF mającego przygotować podstawy do standaryzacji wypłat rozpoczęły się w połowie 2016 roku ‒ podsumowuje Andrzej Prajsnar.

Źródło: porównywarka ubezpieczeń Ubea.pl

Źródło: aleBank.pl