Realizuje się scenariusz „miękkiego lądowania” dla polskiej gospodarki

Realizuje się scenariusz „miękkiego lądowania” dla polskiej gospodarki
Fot. Credit Agricole
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Zgodnie z finalnymi danymi Głównego Urzędu Statystycznego inflacja CPI w Polsce zwiększyła się w październiku do 17,9% r/r wobec 17,2% w sierpniu, kształtując się zgodnie ze wstępnym szacunkiem GUS oraz poniżej konsensusu rynkowego (18,0%) oraz naszej prognozy (18,2%). Tym samym inflacja osiągnęła najwyższy poziom od grudnia 1996 r. i od 19 miesięcy pozostaje znacząco powyżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego (3,5% r/r).

Głównym czynnikiem oddziałującym w kierunku wzrostu inflacji była wyższa dynamika cen w kategorii „żywność i napoje bezalkoholowe” (22,0% r/r w październiku wobec 19,3% we wrześniu).

Wzrost cen żywności ma nadal bardzo szeroki zakres produktowy. Niemniej podczas gdy początkowo jego źródłem były przede wszystkim rosnące ceny surowców rolnych, obecnie wynika on przede wszystkim z coraz wyższych kosztów przetwórstwa żywności i jej dystrybucji, m.in. ze względu na wzrost kosztów energii, materiałów i pracy. Wśród najsilniej drożejących kategorii produktowych znalazły się cukier (97,8% r/r w październiku), mąka (45,4%), tłuszcze roślinne (44,4%), mięso drobiowe (42,3%) oraz mleko (36,8%). W kierunku wzrostu inflacji oddziaływała również wyższa dynamika cen paliw (19,5% wobec 18,3%), której sprzyjają obserwowane w poprzednich miesiącach wysokie ceny ropy naftowej oraz osłabienie złotego względem dolara.

Czytaj także: Inflacja nadal rośnie, w październiku doszła do 17,9 proc. >>>

Do wzrostu inflacji ogółem przyczyniła się również wyższa inflacja bazowa, która zgodnie z naszymi szacunkami zwiększyła się w październiku do 11,1% wobec 10,7% we wrześniu, osiągając najwyższy poziom od stycznia 1999 r. Jej wzrost wynikał z wyższej dynamiki cen m.in. w kategoriach „napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe” (przede wszystkim efekt wzrostu cen napojów alkoholowych), „rekreacja i kultura” (głównie ze względu na wyższą dynamikę cen turystyki zorganizowanej za granicą związaną m.in. z odnotowaną w poprzednich miesiącach deprecjacją złotego), „zdrowie” (przede wszystkim z uwagi na wyższe ceny wyrobów farmaceutycznych), „restauracje i hotele”, „łączność” (przede wszystkim efekt drożejących usług telekomunikacyjnych) i „edukacja”.

W kierunku spadku inflacji oddziaływał natomiast spadek dynamiki cen w kategorii „nośniki energii” (41,6% r/r wobec 44,3%), będący efektem niższej dynamiki cen opału, energii elektrycznej oraz gazu. Warto jednak odnotować, że mimo spadku dynamiki cen opału, pozostaje on najsilniej drożejącą kategorią w koszyku inflacyjnym (147,0% r/r w październiku wobec 172,2% we wrześniu).

To nie koniec wzrostu inflacji

W świetle utrzymującego się silnego wzrostu dynamiki cen żywności i napojów bezalkoholowych oraz inflacji bazowej dostrzegamy ryzyko w górę dla naszego scenariusza, zgodnie z którym w 2022 r. inflacja zwiększy się do 14,5% r/r wobec 5,1%, a w 2023 r. obniży się do 10,4%. Nasz scenariusz zakłada, że czas obowiązywania Tarczy Antyinflacyjnej zostanie wydłużony do końca 2023 r., podczas gdy ostatnie wypowiedzi premiera M. Morawieckiego sugerują, że w 2023 r. zostaną dokonane w niej istotne modyfikacje. Jednocześnie uwzględniając ostatnią decyzję RPP oraz wypowiedzi prezesa A. Glapińskiego dostrzegamy istotne ryzyko w dół dla naszego scenariusza, zgodnie z którym docelowy poziom stopy referencyjnej wyniesie 7,25%.

Wzrost PKB nieznacznie powyżej oczekiwań rynku

Zgodnie ze wstępnym szacunkiem GUS, dynamika PKB zmniejszyła się w III kw. do 3,5% r/r wobec 5,8% w II kw., a tym samym ukształtowała się ona lekko powyżej konsensusu rynkowego (3,4%) oraz poniżej naszej prognozy (3,9%). Opublikowane przez GUS dane są wstępnym szacunkiem, a pełne dane o PKB uwzględniające informacje dotyczące jego struktury zostaną opublikowane pod koniec miesiąca. Uważamy, że głównym źródłem zmniejszenia dynamiki PKB w III kw. w porównaniu do II kw. był niższy wkład konsumpcji, będący efektem obniżającego się realnego tempa wzrostu funduszu płac, a także silnego pogorszenia koniunktury konsumenckiej. W przeciwnym kierunku oddziaływał natomiast najprawdopodobniej wyższy wkład eksportu netto, który w naszej ocenie był głównym źródłem wzrostu gospodarczego w III kw. Zwiększeniu wkładu eksportu netto do wzrostu PKB sprzyjało wyhamowanie popytu konsumpcyjnego w Polsce, a także odnotowane w poprzednich miesiącach istotne osłabienie złotego względem głównych walut.

Czytaj także: Wzrost PKB w III kw. wyhamował; przed polską gospodarką trudny czas >>>

Kwartalna dynamika PKB oczyszczona z wpływu czynników sezonowych zwiększyła się w III kw. do 0,9% wobec -2,3% w II kw. Oznacza to, że Polska uniknęła tzw. technicznej recesji polegającej na spadku PKB w ujęciu kwartalnym przynajmniej przez dwa kwartały z rzędu.

Realizuje się tym samym nasz scenariusz „miękkiego lądowania”, zgodnie z którym choć dynamika polskiego PKB w 2023 r. wyraźnie obniży się, to pozostanie ona dodatnia (1,2% r/r wobec 4,5% w 2022 r. i 6,8% w 2021 r.).

Dzisiejsze dane o PKB i inflacji są naszym zdaniem neutralne dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji.

Źródło: Credit Agricole Bank Polska S.A.